Do czasu..... a właściwie to jaki wpływ ma to że
"Ciebie stać" na sposób robienia testów" :D

Takich ludzi nam tu potrzeba:). Proponuję zaoszczędzić i kupić tylko modele flagowe producentów polskich i zagranicznych. Sprzęt tylko nowy na gwarancji oczywiście. Mile widziane testy na kilku dostępnych w asortymencie sondach. Następnie zatrudnić ludzi z wykształceniem technicznym którzy ogarną instrukcję obsługi i będą świadomi co właściwie pomierzyli w trakcie wykonanych prób. Na koniec zebrać dane i w tabelach oraz na wykresach zaprezentować. Dodać opisy o przeznaczeniu, wyposażeniu i funkcjach badanego sprzętu. Całość opracować i wydać w postaci książkowej. Ciekawe i wartościowe opracowanie na pewno się sprzeda.

Nawiasem mówiąc coś takiego cyklicznie raelizował kiedyś Proscan dla Odkrywcy.

Niestety za dużo tych sprzętów nie zdążono przetestować i testy się skończyły a faktycznie szkoda. Dziwię się że Proscan z Saperem nie zrobili kontynuacji choćby w wersji elektronicznej którą można kupić przez internet.
Chętnych by nie brakowało.

Prawda jest taka że ani producentom ani dystrybutorom takie testy nigdy nie były i nigdy nie będą do niczego potrzebne. Na pewno w niczym im to nie pomoże.

Takich testów jest masa. I z jednym egzemplarzem i porównawcze.Serwery youtube są przeciążone :- )

A podczas różnorakich zlotów w innych częściach świata odbywają się testy porównawcze na większą lub mniejszą skale.

Czy pomagają czy nie to zależy od konkretnych przypadków

Pole super,masa roboty poszła w to widziałem relacje na YT,jednak uwazam ze jest przydatne własnie do takiego potestowania róznych sprzetów i ustawień bez zadnego miarodajnego wyniku który by okreslał który lepszy wykrywacz.
Natomiast test wykazujący najlepsze sprzety,tylko i wyłacznie pole ,zakopane fanty w okreslonych miejscach porozmieszczanych na mapie wczesniej,i po kolei najlepsi operatorzy danych marek wykrywaczy...znaleziony fant jest zgłaszany ale..bez odkopywania,operator decyduje czy by kopał czy nie i okreslał po sygnale i doswiadczeniu co ma pod cewka oczywiscie nieszczegółowo tylko na zasadzie fant/smieć. I na koniec wynik. W innym przypadku to jest tylko sprawdzanie w kontrolowanych warunkach poszczególnych cech wykrywki które jak wiadomo osobno nie maja wpływu na skutecznosc.

W jakiej skali była by ta mapa skarbów i jakie wskazówki bédzie zawierać? ( szukaj 10 kroków w prawo od drzewa ze złamaną gałązką a kopcem kreta doktora etketa następny skarb znajduje się na południe 6 kroków od kopca kreta a przed gniazdem os a kolejny na prawo 10 kroków od złamanej brzozy)
A co jeśli mając mape skarbów operator nie odnajdzie tego miejsca gdyż przejdzie obok o 0,5metra? Czy to znaczy ze ma gorszy wykrywacz? Płytszy albo o gorszej separacji?

Ojej taką mape da sie stworzyc bez kłopotu czy to posiłkujac sie gpsem czy nawet po prostu zwyczajnie na kartce:),bez przesady . Testy na oznaczonych fantach nie mają najmniejszego sensu bo są tendencyjne i naprowadzaja uzytkownika na miejsce.

Dokładnie to co napisał Saper i tyle w temacie.

To im współczuję takiego szefa :zygi
Typowa postawa nowobogackiego snoba. Jak się ma wpis o 300stu do tematu?

hoho:)