Kiedyś w tym wątku viewtopic.php?f=63&t=180823 napisałem,że"Osobiście uważam,ze takich rzeczy nie należy trzymać w mieszkaniu w bloku".
Wszystko wskazuje,ze to niewybuch chociaż oficjalnego potwierdzenia jeszcze nie ma.Szkoda,że tym razem nikt na"kolekcjonera" nie doniósł

cyt.za : http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35 ... ocisk.html

Wybiórcza... Jakoś wczoraj trąbili w mediach, że eksperci potwierdzili wybuch gazu. Jaka moździerzówka tak złożyła by kamienicę? Chyba z tego 600 mm moździerza, co Warszawę ostrzeliwał ;)

Nie wymagaj zbyt wiele od zdzicha :)

A co to ma wspólnego z naszym forum?

Właśnie nie wiem - jak dla mnie nic, ale zauważyłem że ten boratyniarz ma zawsze jakieś ale co do:
- kopania,
- militarki,
- itp.
I gdy tylko kogoś wysadzi jakiś pocisk itp. zawsze musi tutaj się wymądrzać.

Trochę jednak ma, bo dłubiących w niebezpiecznym złomie należy straszyć. Problem w tym, że nic jeszcze nie wiemy. Na razie wszystkie te informacje mieszczą się w pojęciu "podobno". Więc może Zdzichu za szybko podniósł rękę do odpowiedzi? Na tablicy nie ma jeszcze wypisanego równania.

To są tutaj tacy zawodnicy? :ups:

Tacy są wszędzie i tu i tam , tylko cholera wie gdzie takich sieją, bo chyba sami się nie rodzą...

Ja bym jednak powstrzymał się od komentowania do czasu aż ktoś potwierdzi hipotezę o rozkręcaniu czegokolwiek. Ja jak na razie słyszałem że to gaz.

Powiem krotko, jeśli byłby choc cien podejrzenia ze wybuch nastapił na skutek zabawy niewypałami, to gwarantuje wam ze media ( wszystkie zeby byla jasność) exploatowaly by ten temat do porzygu, a nie nieśmiało sugerowaly taka opcje .....poza tym nie wiem czy durnie z wyborczej mają na tyle wiedzy zeby podwazac ustalenia strazaków, bo pewnie durnie z wyborczej nie maja bladego pojecia o tym ze charakterystyka wybuchu pocisku artyleryjskiego ( a zwlaszcza zniszczen po tym wybuchu) a wybuchu gazu jest jednak znaczaco inna- wybuch zadnego pocisku artyleryskiego ( no chyba ze tej 600-ki) , nie poskłada tak dokładnie budynku, natomiast gaz jak najbardziej, bo to wybuch który obejmuje znaczny obszar, np niszczy doszczętnie jedna, bądz kilka kondygnacji naraz, co powoduje ze reszta budynku ładnie osiada na gruzowisku.

Wiadomo :1 No ale po co sprawdzić, czekać na oficjalną wersję czy poczytać czegoś w temacie? Lepiej wkleić link z Wybiórczej i zająć się moralizatorstwem jak to pocisk moździerzowy poskładał kamienicę jak domek z kart.

Argo ma rację. Gaz zawsze wybucha w całej objętości - jest tylko potrzebne ognisko zapłonu. Stąd po wybuchu gazu zawsze tak znaczne zniszczenia.

Nie no, jest, ale ma więcej niż jedną niewiadomą ;)

Do tego muszą być zachowane proporcje :
- zbyt mało gazu nie wybuchnie.
- za dużo ... też nie wybuchnie.
To podstawy szkolenia na poziomie pożarniczej szkoły podoficerskiej .
Nie jest więc możliwe , by w/w. pocisk mógł zainicjować eksplozję takich rozmiarów - nawet uszkadzając instalację gazową .
Amen.

PS. - Ale po dupach możemy rykoszetem dostać ...

Czyli dolna i górna granica wybuchowości ;)