Nie wiemy jak pierwotnie wyglądało to miejsce, przez kogo kości zostały wyjęte i ułożone. Osuwisko tego raczej nie zrobiło.
W sumie mogło być tak, że woda odsłoniła jakieś kości. Punkty przeprawy są ogólnie znane a takie miejscówki przyciągają głównie początkujących stażem, wiekiem i dojrzałością psychiczną poszukiwaczy. Meli sygnał, może pierwszy w życiu, to z głupoty karmionej emocjami rozkopali miejsce.
JaKuba napisał(a):
Renald może niech i do Ciebie dotrze , że żyjemy w takiej rzeczywistości politycznej w jakiej żyjemy. Może warto się pochylić i chwilę zastanowić , zamiast wpisywać się w narrację "nie wiem kto , ale to na pewno oni".
Nie rozumiem co masz na myśli pisząc o sytuacji politycznej. Nie po to Polska po tylu latach ucisku wstała z kolan, abyśmy teraz zaprzeczali kompetencjom i uczciwości patriotów dzierżących ster naszego państwa. Zgłaszając sprawę panu Ziobrze (ach, cóż to za krystaliczny człowiek!), wojewoda zachodniopomorski z całą pewnością konsultował swoją decyzję z Komendą Wojewódzką i stamtąd
uzyskał wiarygodne informacje o sprawie. Przecież najważniejszy w województwie urzędnik państwowy nie mógł fatygować Prokuratury Generalnej nie mając podstaw!
Wychodzę z takiego założenia, bo przyjęcie innego prowadzi mnie do konkluzji, że nawet "kupy kamieni" już nie ma.