Nie wiem jak będzie dlatego że na tym etapie po prostu pogodziliśmy się z Darkiem i wyjaśniliśmy sobie parę spraw. Zlot w Słonowicach był robiony spontanicznie i nie był nastawiony na zysk. Można było zrobić to w taki sposób dlatego że Darek był zarządcą tego pałacu co ułatwiało sprawę ale nie spodobało się właścicielom. Nigdy nie zarobiłem na zlotach ani złotówki,mogłem postawić przyczepkę za darmo ,tak jak inni zlotowicze i skorzystać z żarcia zlotowego nie płacąc wpisowego(to chyba zrozumiałe jako organizator). W Słonowicach staraliśmy się żeby każdy,nawet ten który nie ma kasy mógł przyjechać na zlot. Moim skromnym zdaniem zlot w Siemczynie można zrobić podobnie ale wymaga to zaangażowania właścicieli pałacu i władz gminy które chcą bardzo promować region. Trudno wytłumaczyć im że żeby to zrobić trzeba dać coś od siebie i tu tkwi problem. Tereny do poszukiwań,czy pod wodą ,czy na lądzie są bardzo ciekawe i fascynujące. Byłem dwa razy na akcji nurkowania do obiektów wykrytych przez sonar i chociaż jestem nurkiem archeologiem i szukam wykrywaczem od około 25 lat za każdym razem musiałem płacić za zakwaterowanie,wyżywienie i nabijanie butli. Moim zdaniem szukają jeleni którzy przyjadą,będą promować region,rozleklamują pałac i jezioro Drawsko i jeszcze za to zapłacą z własnej kieszeni. Jeżeli będzie taka możliwość że to się zmieni jestem całym sercem za, bo warto przyjechać w te rejony. Pozdrawiam.
|