Witam, przez przypadek dowiedziałem się, że ktoś mnie poszukuje pyta na forum. A tu nawet wątek założony, przegapiłem, czasami zaglądam poczytać to i owo. Generalnie nie szukam już od lat, wypadłem z obiegu całkowicie. Sentyment może i pozostał, ale spotkałem się z niezbyt przychylnymi opiniami na temat głoszonych przeze mnie poglądów, zrobiło mi się przykro i dałem sobie spokój z wypowiedziami na forum. To już nie moje środowisko, nie moje klimaty, czuje się tu obco, za dużo agresji, za mało przyjaźni i koleżeństwa. Samo przeglądanie postów w większości na niskim poziomie nastraja mnie pesymistycznie. To zniechęca. Moje poglądy na temat ochrony przyrody są rozbieżne z poglądami wielu osób tu wypowiadających się. Nie chcę się kłócić, nie mam zdrowia do tego, w ogóle zdrowie mi się posypało. Z przyjemności pozostała mi fotografia przyrodnicza, którą uskuteczniam z pasją na ile stan zdrowia pozwala, czasami nie pozwala..Poszukiwania to już przeszłość...I tak to wygląda. Niemniej czasami zajrzę poczytam. Trochę z sentymentu. Ale do poszukiwań już nie wrócę, dla mnie powrotu nie ma. pozdrawiam serdecznie Przemek (PREM)
|