Witam !
Czy da się w jakiś sposób zalegalizować nasze kolekcje ? Ktoś już myślał na ten temat, da się ?

Nie wiem czy prawo wymaga w ogóle czegoś takiego.
Przedstawię Twoje pytanie prawnikom i urzędnikom.

Kolekcje czego? bo o ile kolekcjonerzy dajmy na to - broni, zazwyczaj muszą mieć jakiś tam glejt, to z kolei ci od znaczków, monet czy innych pokemonów - już nie.

No tak, a wrazie najazdu na chatę to wszystkie ,,pokemony" idą w diabły, bez takiego papierka.

Załóżmy ktoś zbiera guziki czy medaliki czy plomby itp its są w kolekcji różne wieki . Wiadomo chcemy powiększać kolekcje kupujemy handlujemy wymieniamy . I teraz co wszystko do kosza :roll:

Kiedyś pojawiło się na forum hasło a notarialnym akcie darowizny, ale jak to powinno wyglądać technicznie to trzeba zapytać prawnika.

załóżmy że dostałeś od dziadka 200 guzików i masz kwit :) Ale teraz dokupiłeś sobie 10 sztuk i co znowu do notariusza :)?

Na wszelki wypadek moja kolekcja powędrowała w bezpieczne miejsce. U znajomego znajomych szukac nie będą. Dom wysprzątany do ostatniego guzika. Szkoda ze nie będzie można nacieszyć oka ale przynajmniej nikt nie stwierdzi ze to bardzo ważne dla nauki zabytki. Zmienia się czasy, przepisy to wszystko wróci na miejsce.

Proponuję stworzyć nowy dział na forum, psychiatryczny, i tam wstawiać takie wątki.

Na początku czytanie tego mnie nawet bawiło, ale teraz to wygląda na objawy zbiorowej paranoi... Siostry z archeo mają niezłą polewkę jak czytają te brednie.

No skoro widzisz potrzebe takiego dzialu to moze wprost udaj sie do psychiatry po co obciazac modow dodatkowa praca... Temat jest zasadny i obawy takze, dowodem sa sprawy wytoczone poszukiwaczom i losy przezdmiotow im zatrzymanych...
Kolekcje czesto oparte sa o wykopki z "nielegalnych przeciez" wykopow. Bo tak to widzi legislator na dzis i na jutro.

A czy ktoś z mówiących ,że ten temat podpada pod badania psychiatryczne wie co było na tych półkach z fotki?

Nono, wszystko pozabierali, butelki, PRL-e, itp, itd -ale "Dyktę" zostawili :lol: Skoro tak, to prawo idzie ku lepszemu a nie na odwrót ;)
A wątek zaiste, mocno "psychiatryczny" :roll:

Może i jest. Problem w tym iż pytanie postawione zostało w debilny sposób, gdyż nic w nim nie było o kolekcjach
"poszukiwaczy". Poza tym jest coś takiego jak domniemanie niewinności, to że przedmioty zatrzymane zostały z powodu podejrzenia iż zostały one pozyskane w wyniku "przestępstwa" trzeba jeszcze udowodnić co jest często niewykonalne.

viewtopic.php?f=63&t=191355
Właśnie dlatego w moim domu nie ma nawet guzika

Mój wątek został usunięty , o tym samym tu: viewtopic.php?f=63&t=191354&p=1210360#p1210360