jak w temacie z wykrywaczem bez pozwolenia nie wolno szukać przecież nie każdy szuka zabytków

Nie wszędzie też w Polsce spadały meteoryty :z

A tego akurat nie wiadomo, trzeba zweryfikować w terenie :)

lodowce mogły rozsiać po całej a tak naprawdę mogą być wszędzie

Na samo chodzenie z wykrywaczem nie potrzeba żadnego zezwolenia (poza zgodą właściciela terenu po którym się chodzi), więc na poszukiwanie meteorytów też nie.

Tylko że to może być jak w tym dowcipie.....,
Na granicy jeszcze Polsko Radzieckiej po stronie polskiej siedzą dwa zające, patrzą a od strony ZSSR zasuwa zając aż się kurzy przeleciał na naszą stronę, a nasze zające go pytają "co ty tak uciekasz?, bo u nas polowanie na niedźwiedzia....., polowanie na niedźwiedzia a ty uciekasz, a bo to zdążysz się wytłumaczyć, odpowiedział.

Tak może być i teraz jak się źle trafi. :D

Oczywiście że na poszukiwanie meteorytów nie trzeba zezwolenia ale policja głupia nie jest. To wytyczne dla policji więc poczytaj. Zwłaszcza ostatni akapit. To Ci wszystko wyjaśni...

Każdy posterunek policji otrzymał takie pismo??

Jaka będzie podstawa prawna zatrzymania detektora podczas poszukiwań meteorytów?

To proste. Podejrzenie popełnienia przestępstwa. Rewizja osobista na dołkach i kipisz w mieszkaniu podczas Twojego zatrzymania na 48h zweryfikuje Twoje próby wyjaśnienia. A jak do rewizji dojdzie to nawet za guzik artykuł przypną żeby cokolwiek było. A jak nawet guzika nie znajdą to przetrzepią telefony i komputery. Niestety tutaj nic nie poradzisz tłumaczeniem bo jak widać są już wyczuleni na tą tematykę

Oczywiście, że jak ktoś chce kopnąć psa, to i tak go kopnie, ale oskarżanie kogoś o to, że poszukuje zabytków tylko dlatego, że chodzi z wykrywaczem metalu, a w domu posiada coś zabytkowego jest kompletną bzdurą. To tak jakby oskarżyć kogoś, że jest nożownikiem, bo nosi przy sobie scyzoryk, a w kuchni ma kilka noży, albo że jest włamywaczem, bo ma w piwnicy łom. No, ale żyjemy w kraju w którym wszystko jest możliwe...

Ciekawe czy są wytyczne w sytuacji, kiedy poszukiwacz ma przy sobie pozwolenie WKZ i prowadzi poszukiwania zgodnie z warunkami pozwolenia.

"Oczywiście, że jak ktoś chce kopnąć psa, to i tak go kopnie, ale oskarżanie kogoś o to, że poszukuje zabytków tylko dlatego, że chodzi z wykrywaczem metalu, a w domu posiada coś zabytkowego jest kompletną bzdurą. To tak jakby oskarżyć kogoś, że jest nożownikiem, bo nosi przy sobie scyzoryk, a w kuchni ma kilka noży, albo że jest włamywaczem, bo ma w piwnicy łom. No, ale żyjemy w kraju w którym wszystko jest możliwe..."


Abstrakcja? A definicja zabytku to nie abstrakcja? A supozycja, ze szukajac metal detectorem szukamy zabytkow to nie abstrakcja?
Wiec bez zdziwienia.
Podziemie tylko pozostaje. Niepodawanie reki archeo i konserwom oraz wytykanie ich palcami. Za stworzenie, wdrozenie i legitymizowanie opresyjnych przepisow.
Moze i anonimowe zgloszenia na politykow kiedys kopiacych, ze posiadaja wykopane zabytki w domach???

Wtedy według prawa nie mogą Cię zatrzymać bo nie mają podstaw do podejrzeń