Źródło: Niezwykle rzadką monetę odkryli kaliscy archeolodzy podczas prac remontowch w kościele franciszkanów

Nie wiadomo panie i panowie czy cieszyć się, czy
smucić.
Od 1 stycznia tego roku każde odkrycie archeologiczne dokonane metodą inwazyjną jest naruszeniem ustawy o ochronie zabytków.
Artykuł lub jak kto woli paragraf 108 nie dopuszcza, żadnych wyjątków, a metoda inwazyjna niszczy.
Zdrową reakcją obywatelską będzie zawiadomienie prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.

czyli, co sugerujesz, archeolodzy popełnili przestępstwo?
EUREKA, stali się zakładnikami własnych karykaturowatych przepisów które Nam narzucili ?

Tak wynika z zapisu ustawy "kto niszczy lub uszkadza zabytek podlega karze od 0,5 do 8 lat pozbawienia wolności." Koniec i kropka. Kazdy nawet początkujący archeolog zdaje sobie sprawę że podczas eksploracji stanowiska niszczy się je bezpowrotnie. Nie ma w powyższym zapisie żadnej klauzuli że np na wniosek czy pozwolenie konserwatora wolno niszczyć zabytki. Moim zdaniem wszystkie prace archeo powinny zostać od początku tego roku wstrzymane gdyż są w sprzeczności z ustawą.

Po naszymu to tzw strzał w kolano.
Spróbuję się w tej sprawie skontaktować z najbliższym konserwatorem zabytków, ciekawe jak on to widzi. Dotyczy to też tzw skarbu z Bydgoszczy, wydobytego 2 stycznia. Wydobywając ten depozyt nieodwracalnie zniszczyli kontekst...

czyli my nie kopiemy, ale oni wkz też nie kopie bo niszczy, dzwońmy do służb gdy archeolodzy rozkopują pola, bo ....... niszczą

Oni czepiaja się że amatorzy z detektorami niszczą kontekst w humusie czy warstwie ornej, gdzie nawiasem mówiąc mowy o jakimkolwiek kontekście nie ma mowy z racji mieszania tej warstwy przez dziesiątki lub setki lat podczas prac rolnych, a znalezisko z oryginalnie zachowanym kontekstem (np skarb pod posadzką katedry bydgoskiej) obracają w perzynę) i jeszcze ogłaszają to w mediach jako sukces.

Przychodzi mi tu na myśl przysłowie psa ogrodnika "sam nie mogę" ( w domyśle wkz ) ..."to innemu też nie oddam"
Jesteśmy typowymi polakami niestety. A przecież jesteśmy po porostu pasjonatami.
WKZcy przecież utrzymują się z naszych podatków tak jak politycy.
Nie chcę upolityczniać moich wypowiedzi (bo już otrzymywałem za to niestety bany) ale chodzi mi o realia, zwłaszcza o czasy terazniejsze, gdy jest na nas nagonka, a ja niestety odstawiłem wykrywacz w związku z nową ustawą.

Żadna ze stron nie jest bez winy, więc daleki jestem od rzucanie kamieniami w którąkolwiek że stron. Jadnakże to pod patronatem SNAP-u została wysmażona nowelizacja ustawy.
Niestety w swoim zacietrzewieniu nie pomyśleli że ustawa dotyczy WSZYSTKICH obywateli,(także ich) a nie tylko detektorystow przeciwko którym przepychali tę nowelizację.
Przez brak zdrowego rozsądku z jednej strony a bierności drugiej (to o nas) powstał bubel prawny który z pasjonatów czyni przestępców, a archeo włożyli stopy w wiadro z gęstniejącym betonem, de facto pozbawiając się możliwości wykonywania swojej pracy.
Tak to widzę mości panowie.

"Jadnakże to pod patronatem SNAP-u została wysmażona nowelizacja ustawy."
cos wiecej poprosze o tym.

suma sumarum, jak ich złapią na polu, są święci
jak nas, mamy trzepanie mieszkania i kajdanki...

Fakt, nie dość że niszczą stanowiska archeologiczne to także bezczeszczą i ograbiają zwłoki, a nawet plądrują całe cmentarzyska.

Konkretniej o czym?

Dużo zależy od nas, jeżeli dalej będziemy biernymi obserwatorami wydarzeń, to faktycznie będą święci. Ale jeżeli ruszy lawina zawiadomien do prokuratury, może komuś z autorów tego bubla zaświeci się lampka że nie o to chodziło i że strzelili sobie w kolano.

konkretniej o patronacie SNAP, jak wygladal ten patronat?

Krótko, bo to temat rzeka.
Od kilku przynajmniej lat środowiska szeroko rozumiane jako archeologiczne toczyły batalię najpierw o uniemożlieienie liberalizacji ustawy (rok 2013, 14) a następnie wykreowanie wizerunku detektorystow, jako złodziei i hieny cmentarne żerujący na ciężkiej pracy archeologów. Już same określenia "poszukiwanie zabytków" a tym bardziej "poszukiwanie skarbów" zostało skonstruowane na potrzeby mediów i opinii publicznej. Ile drodzy czytelnicy przedmiotów metalowych zalegajacych w warstwach ornych jest zabytkami /skarbami? 1%,2,5%??
Detektor jest wykrywaczem metali czy zabytków?...
Tutaj fragment listu otwartego do mi ministerstwa kultury, nawiasem mówiąc jednego z wielu.
Ten akurat z 2014 roku
"
W związku z powyższym apelujemy do władz państwowych, posłów i senatorów o nieprzychylanie się do argumentów środowiska użytkowników elektronicznych urządzeń do wykrywania metali i niedopuszczenie do zmian prawa o ochronie zabytków, które prowadziłyby do umożliwienia amatorskiego i rabunkowego rozkopywania stanowisk archeologicznych oraz objęcia znalezisk archeologicznych własnością prywatną.

Apelujemy też do organów policji i prokuratury o zintensyfikowanie działań na rzecz egzekwowania obowiązującego w naszym kraju prawa."

PODPISY:
– w imieniu Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich: prof. dr hab. Zbigniew Kobyliński

... Lista podpisanych organizacji i stowarzyszeń jest znacznie dłuższa, ale niejako na czele kolumny podpisanych stowarzyszeń jest właśnie Snap, przypadek czy kolejność alfabetyczna?

Reszta zagadnien dotyczących powyższego znajduje się na stronach stowarzyszeń, gazet i podobnych. Zainteresowani tematyką znajdą odpowiedzi na nasuwające się pytania.
Pozdrawiam