W 100% się z Tobą zgadzam. Nawet gdyby były w rodzinie od 300 lat, to jak to udowodnić?

Jak dla mnie to jest taka sama afera jak zakaz posiadania kości słoniowej. Jedyne osoby które na tym ucierpiały to posiadacze starych pianin i fortepianów z klawiaturą wykładaną kością słoniowa...

Możesz się zdziwić.

:)
Obstawiam że poniżej 0,1% populacji posiada jakąkolwiek ruchomość przekazywaną z ojca na syna od 200lat.

Zapewne masz rację. Jednak tacy ludzie są. Po kądzieli też były dobra przekazywane.

Pomyliłem rozważania teoretyczne z praktycznymi za co przepraszam :666

idąc Waszym tokiem rozumowania, to można komuś zabrać stare gacie bo w 1975r, takie same babie ukradli na bazarze a my nie mamy paragonu
ludzie weźcie się ogarnijcie w końcu i przestańcie bajki opowiadać
Była jakakolwiek sprawa ze kogoś skazali czy zabrali mu monety z kolekcji?
a co do firm numizmatycznych, to przejrzyjcie sobie listy wynikowe , a wtedy zobaczycie ze te monety to własnie stare kolekcje lub szuflady, co widać po patynie i stanach!!!!
Ziemniaki bywają, ale to jakiś mały procent, zazwyczaj najtańszych pozycji

Monty, zabrnęliśmy w rozważania teoretyczne, odrobinę bazujące na analogi do innych kretyńskich przepisów. Co do kości słoniowej, to było kilka procesów o pianina czy fortepiany, jak się skończyły to nie pamiętam bo to było z 10 lat temu. Posiadanie kości było legalne, aż pewnego dnia ktoś w ramach walki o przetrwanie gatunków ginących wyprodukował gniota podobnego do tego który nas dotyczy. I wyszło jak zawsze, czyli oberwali nie ci którzy powinni. W przypadku kości był jakiś tam czas na zgłaszanie posiadanych przedmiotów i ich "legalizację" Z monetami nie wpadli na ten pomysł, ale nic straconego, następnym razem zrobią abolicję dla tych co zarejestrują kolekcję :)

Pozwolę sobie na wywód logiczny, jeżeli obywatel RP miałby problemy na okoliczność posiadania kilku starych monet,na wuj istnieje ta całe RP ? ;)

Polska często podpisuje się pod różnymi konwencjami, których rezultatem często jest ściganie zwykłego obywatela. Tak też jest z konwencją CITIES, która zakazuje OBROTU kością słoniową. I z założenia ma chronić ginące gatunki słoni.
Aby legalnie w RP sprzedać (oficjalnie) kość słoniową-w tym nawet najmniejszy jej fragment, trzeba mieć zaświadczenie, że ten właśnie fragment został pozyskany legalnie-w Afryce czy innych Indiach. Albo, że ktoś od kogo nabyliśmy ten właśnie fragment kości posiadł go legalnie. Zatem Hindus czy inny Murzyn wystawia zaświadczenie. Szkoda tylko, że pisać nie-umi.
Inna droga, sugerowana przez ministerstwo środowiska (które jest wykonawcą przepisów konwencji) jest:
a) wykonanie badań DNA kości (w RP nikt tego nie robi) a jeśli gdzieś się wykonuje poza granicami to kasa kilka tysięcy PLN,
b) wypełnić specjalny wniosek z wyrażeniem chęci sprzedaży (np. fortepianu, pianina z klawiszami z okładziną z kości słoniowej; albo gitary bo instrumenty strunowe także posiadają elementy z kości słoniowej czy innych zwierzęcych elementów np. szylkretowe)
b1-we wniosku należy ujawnić z jakiego słonia pochodzi szczątek-indyjski czy afrykański;
b2-kiedy słoń padł lub został zabity;
b3-oświadczenie producenta np. fortepianu o pochodzeniu kości;
b4-kopia zezwolenia importowego CITIES.
Generalnie-jeśli wystawisz taki instrument (lub inną rzecz ozdobioną fragmentami zwierząt chronionych) to grozi Ci od 3 miesięcy do 5 lat odsiadki a sprzedawany przedmiot będzie dowodem w sprawie. I na 100% ulegnie przepadkowi.
Najciekawsze jest to, że ginące zwierzęta otacza się ochroną nie tam, gdzie żyją.


C.

Wracając do monet. :) Czy kolekcjonowanie monet jest legalne ? http://monety.pl/viewtopic.php?f=13&t=30587

Zależy od tego czy masz w domu detektor czy nie
Jak tak mogą ci próbować przyklepać nielegalne
Poszukiwania jak nie to w sumie bylo by ok chociaż trudno to jest udowodnić nikt za rękę cię
Nie złapał Trudniejsza sprawa tz paserka ktoś wykopał i ci sprzedał np alegro olx Mają dowód
W postaci aukcji temat ciężki trzeba by się prawnika żeby ten problem rozwikłać

A co zrobic jak zostala w szafie skrytka po niemcach, troche sreber pochowanych, czy to skarb? Ziemi jie widzialo. Albo schowane na strychu?

Ja mam kilka przedwojennych i starszych monet po dziadku.
Pozdrawiam

To państwo musi udowodnić a nie posiadacz monet. W polskim prawie obowiązuje zasada domniemania niewinności. Art. 42 ust. 3 Konstytucji RP stanowi, że każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu. Podobnie stanowi Kodeks postępowania karnego: Oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem (art. 5 § 1 k.p.k.)
Cała więc nagonka pozbawiona jest podstaw prawnych.