Owszem kol. Dumadar - ja jestem głupi ( co bez trudu można potwierdzić moimi wpisami ) - nie polemizuję .
ale ...
Jeśli nawet jest to stanowisko arch. bądź jego otulina , to bez w/w. sprzętu pozwolenie jest mi zbędne ! Ja na grodzisko nawet mogę się Dumadar wybrać ! ( bo tablic zabraniających nie uświadczysz ) - i co mi jakiś baran zrobi ?

Twoi koledzy zdobyli w pocie czoła papier który robi tylko problemy - nie pomaga ...

A Koleżanka Aśka dobrze pisze - jest realistką - pozdrawiam :)

To jest jawne robienie z ludzi idiotów i naciąganie frajerów na 82 zł opłaty skarbowej.
Udało się w nadzorach, to można pociągnąć w poszukiwaniach.

zawsze mnie interesowalo jak takie instytucji robia kosztorys uslugi, dlaczego 82 zyle a nie 83 albo 127, odpowiedz na to pytanie kreci mnie prawie tak samo jak chodzenie z wykrywka :D

Typowy widok ;) A na chwilę obecną mogę koledze zaproponować przeprowadzkę w inne mniej "betonowe" i opresyjne tereny. Polecam zachodniopomorskie :) Ewentualnie czekać na zmianę na urzędniczym stołku. Może urzędnik posunięty już w latach i czas zrobi swoje :666 ;) ;)
Współczuję :( Szkoda, że nie wszędzie jest normalnie.



Sporo osób zaczyna od NSA.

Wypada Bjara zacytować ... :)

Smutne, ale niestety inaczej tego nie można nazwać.

Myślisz Aśka że oni dalej tam piją , w tym Ministerstwie ? :666

"Sporo osób zaczyna od NSA."
Jednak do nich tez nie mam zaufania... ten sam gatunek tylko na innych organizmach zeruje szukam w myslach jakiegos wsparcia miedzynarodowego.

Korea Północna raczej odpada - zaczynają się dogadywać z USA
Może Rosja , Białoruś , Somalia - albo Taliby ?
:666

He he,ja nie wnikam co oni tam w tym ministerstwie robią .Mówię tylko co nam wypada w tych pięknych okolicznościach przyrody zrobić o tej porze. :)

Cisza przed burzą, zastanawiają się, jak nam to zakomunikować. :D

Niezbyt rozumiem, na co wy tak czekacie. To miały być konsultacje - możliwe, że tylko wysłuchali postulatów zaproszonych osób i tyle.

No właśnie Drucik na to też czekamy.Żeby złudzeń się pozbyć ... a to że wysłuchali to wiadomo - ja też każdego mogę wysłuchać - co mi tam .

Bardziej o ich skórę idzie - zapraszający trochę historii chyba liznęli w podstawówce - a jak ich rozwieszą ( jak Niemce ) na płocie Ministerstwa ? hę ?

Nie spodziewam się rewelacji niestety, ale chciałabym wiedzieć jaki był klimat rozmowy. Generalnie najbardziej mnie interesuje jaki był cel ministerstwa? :)

Pewnie jak zwykle - podły.
Wystarczy że złapią dwa - trzy śmieszne ''stowarzyszenia historyczne'' o których nikt nic nie słyszał - podpiszą glejt ... i problem z głowy.
Chciałbym się mylić .