Czy szanowne grono dyskutantów kiedykolwiek widziało i pracowało na księgach wieczystych? To o czym pisze kolega
frank to sprawy zaszłe, nie uregulowane przez niegramotnych właścicieli lub gminy (jeśli chodzi np o dekret Bieruta). Pamiętajcie że w obecnym stanie prawnym obowiązują następujące akty prawne:
- Ustawa z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece
- Ustawa z dnia 14 lutego 1991 r. Prawo o notariacie
Stosowanie tych dwóch aktów wyklucza możliwość opisaną przez kolegę
franka. Nadto należy przytoczyć tu art. 3 ust. 1. ustawy, który stanowi, że "Domniemywa się, że prawo jawne z księgi wieczystej jest wpisane zgodnie z rzeczywistym stanem prawnym", co w wyrażonej w art. 5 rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych oznacza, że to co w księdze jest święte.
A teraz o tym po co urzędowi wgląd w księgę wieczystą. Naturalnie lektura księgi pozwala na jednoznaczne określenie właściciela. Dane te powinny być jednak spójne z gminną ewidencją gruntów i stamtąd również urzędy mogą czerpać informacje. Są jednak dane, które można uzyskać jedynie z księgi wieczystej. To wszelkie zapisy działu III KW czyli prawa, roszczenia i ograniczenia. Kpa wymaga od urzędnika prowadzącego postępowanie identyfikacji wszystkich okoliczności sprawy. Bez KW tego nie uczyni.
Jest jeszcze jedna sprawa, której nie rozumiem. Jest na forum kilku użytkowników kontestujących działania PZE. Sam nie jestem jego członkiem, ani jako osoba prywatna, ani stowarzyszona. Otóż
PZE nie jest organem Forum Poszukiwanie Skarbów i nic nie musi robić dla osób na forum zarejestrowanych. To jest inicjatywa prywatna, której przyświeca osiągnięcie założonych celów. Pytania typu:
fishowiec napisał(a):
no dobrze, a co my z tego mamy?
są pozbawione sensu. "My" nic z tego nie mamy bo "my" nie jesteśmy zrzeszeni w PZE i "nas" PZE nie reprezentuje. Skoro członków PZE zadowala to co czynią jego organy (zarząd, przedstawiciele) to ich sprawa. Ktoś tu ładnie powiedział - chcesz aby coś było zrobione to zacznij działać. Od samego biadolenia na forum nic się nie zrobi. To tak jak z polityką. Jeśli nie pójdziesz do urn i nie oddasz głosu to nie masz prawa utyskiwać bo nic nie zrobiłeś by swój cel osiągnąć.