Cześć, założyłem wątek żebyście mogli wypowiedzieć się na temat tych dwóch wykrywaczy. Sprawa wygląda tak, że trzy miesiące temu zacząłem swoją przygodę i od tego czasu latam z pożyczonym Rutusem Solarisem. Nie powiem złego słowa na ten wykrywacz, zdążyliśmy się polubić i ostatnio coraz bardziej się rozumiemy (mimo kulejącej dyskryminacji) :D
Jednakowoż przyszedł czas rozstania się z nim i kupna własnego wykrywacza. Wybór padł na X-Terre 305 z cewką Nel Hunter 12,5x8,5.
Poluję głównie na drobnice, monety i mała militarka. Jak wygląda porównanie tych dwóch wykrywaczy? Czy X-terra ma przewagę nad Solarisem czy wręcz odwrotnie? Zyskam coś na tej przesiadce? ;)

Solaris był moim pierwszym wykrywaczem i to był świetny wybór,sporo fajnych odkryć,no i pierwsze depozyty :)

Kurna, kanka jeszcze z ceną!

Można powiedzieć, że moim też ;) Aczkolwiek irytująca jest dyskryminacja, w sumie to jak się już go osłuchałem to ją wyłączyłem :8)

Jakieś opinie o XT 305?