A witam, witam.
Ja naprawdę bardzo się cieszę,że Nietajenko dostał zgodę. Zakładam,że koledzy z jego stowarzyszenia kopią sobie spokojnie i nikt im nie robi żadnych utrudnień.
Jednak jak sam zauważyłeś pismo urzędowe to nie lektura i należy czytać je dosłownie. Ja tego wcale nie muszę interpretować bo wszystko jest napisane. :)
Zarządzenie mówi wyraźnie w części dotyczącej tego co musi rœwnież zawierać zgoda nadleśniczego : par.7 punkt 2. musi zawierać m.in. wyszczególnienie narzędzi i urządzeń technicznych do prowadzenia wymienionych prac.( Tak samo jak we wniosku)
Ja akurat mam nadzieję,że nadleśniczy po prostu zapomniał wpisać szpadel. :D
Cieszy mnie też,że kolega Nietajenko traktuje to z humorem pisząc o rozgrzebywaniu rękoma. No i fajnie nie można się poddawać. Trzeba robić swoje.Myślę jednak,że warto zwrócić następnym razem uwagę na to ,żeby kolejna zgoda zawierała również zgodę na użycie szpadla. Nie mam niestety pod ręką innej zgody nadleśniczego,na ogół widuję akurat odmowy. Ale mam nadzieję,że coś znajdę. A może,któryś z kolegów naszych forumowych zdecyduje się pochwalić swoją zgodą?
Jeszcze tylko dopiszę szybko. Powodem dla,którego istnieje punkt 2 w którym leśniczy określa na co się godzi w swoim lesie jest to,że wnioskować możemy o dopuszczenie różnych urządzeń elektronicznych i technicznych. Ale nadleśniczy nie musi się na wszystko zgodzić. Ostatecznie to on decyduje.
Polecam również do poczytania:
http://poszukiwaczniedzielny.blogspot.c ... p.html?m=0Może wkrótce powstanie jakiś niezbędniczek jak powinna wyglądać wzorcowa zgoda nadleśniczego. :D