|
Używałem Adventisa przez dłuższy okres czasu.Bardzo fajna konstrukcja i świetnie sobie radzi,jeśli mamy do niego oryginalne słuchawki ws2.Jeśli jednak swoje poszukiwania prowadzisz w miejscach,gdzie masz dużą ilość linii napięciowych,to odradzam.Trzeba go wtedy dość mocna przykręcić i traci swój pazur.4,6 kHz ciągnie naprawdę głęboko,ale niska częstotliwość ma swoje wady.Nie wiem jakie środki zamierzasz przeznaczyć na zakup,ale ja doradzałbym XP GMP,który mimo 18 kHz jest naprawdę wszechstronnym analogiem.Ewentualnie,jeśli nie przeszkadza Ci prosty w obsłudze wyświetlacz,to możesz zrobić tak jak ja,i wejść w 'bułgara" GM5+SE.Mam go od niedawna,ale bardzo fajnie się z nim pracuje,jedyny minus to chodząc na full nastawach,aku siadają po 8 h (ale wymienić aku można też w terenie).1 ustawione parametry,wykrywacz zapamiętuje,dostęp do funkcji łatwy,tylko dostroić do gruntu i śmigać.Dodatkowo mocno kompaktowy,więc łatwo przenosić.Życząc udanego zakupu pozdrawiam.Wesołych Świąt. :h P.S.Zapomniałem nadmienić,iż jeśli w rutusie został by zmieniony stelaż na inny bardziej kompaktowy,to bez namysłu wracam do rutusa,bez potrzeby wymiany na inny.To naprawdę świetny sprzęt,tylko ta przestarzała konstrukcja stelaża dla mnie go dyskwalifikuje.
|