Ściernisko niestety też okazało się zaorane i zasiane. Za to wszystkie sady wykoszone :) Sygnałów multum ale to głównie ołów od 2kg kawałków 1cm blachy po stopione małe grudki. Fantów mało ale trochę ciekawsze - przez zmianę czasu mam teraz do zmroku 3h :(

Po godzinie łażenia po sadzie i w momencie znalezienia sreberka lunął deszcz. Ciekawe co wyjdzie następnym razem :D

Nie zamieszczałem ostatnio nic gdyż w życiu małe zamieszanie. Syn trochę za wcześnie chciał na ten świat, ale jest już OK:) W sumie to nic ciekawego wcześniej nie znalazłem same pensy od XVIII do XX wieku. Ale dwa ostatnie wypady trochę zmieniłem sady i są w końcu rzymki :D W środę pogoda super +18 stopni, bez wiatru praktycznie i słoneczko. Kilka fotek fantów z dwóch ostatnich wyjść.

Fajnie popatrzeć na Twoje znajdy. Powodzenia :1

gratulacje :1

Ehhh.......... za żelazną kurtyną archeobetonu to można pooddychać pełna piersią. Gratulacje.

:1