Kolekcja kopiejek miedziaki...wybrałem te najładniejsze, choć wiele z nich czeka jeszcze czyszczenie.

Piątaki pięknie dzwonią pod cewką. Dwójek z pierwszego zdjęcia bym nie czyścił ew. tylko umył ... w sumie żadne nie potrzebują czyszczenia, no chyba że do celów testowych.

Z pierwszego i drugiego zdjęcia, już niż z nimi do roboty...nawoskowane woskiem pszczelim ;)

Było ich tu mnóstwo, ale nie było widoków na amnestię :) więc poszło tam gdzie wyszły.
Ostatnio wcale tego nie zabieram ( a nie byłem w terenie już prawie rok)
Cóż, różne rzeczy można kolekcjonować, szkoda bo kogoś ( widać) mogły by ucieszyć.

Na tyle lat chodzenia ok 5 lat z przerwami..mam sporo, ale to co widzę to szok :o :o :o
Też wiele rozdałem, wymieniłem się na inne znajdki, co mnie brakowało.
W moich terenach, kulek szrapneli i pocisków, tyle jest że aż rzygać się chce :lol:
Ogólnie tereny przeczesane, jedynie jeszcze tereny ogrodzone tam nadzieja ino zaśmiecone bardziej.

uuuu sporo obrączek po gołąbiach

Witam, też kiedyś zaczynałem od kopiejek Carskiej Rosji, ale potem ze względu na trudność w zdobyciu niektórych nominałów odsprzedałem wszystkie i zacząłem od nowa, trochę żałuję ale co się stało to się nie odstanie. A tak z ciekawości, chciałbym się spytać jak to się dzieje, że znajduje się do zbioru obrączki gołębi, czy one je gubią czy jak taki ptak umrze to się je odzyskuje? Pozdrawiam, Kacper

Trzeba spytac Sokola czy obraczke wyrzuca czy wydala.