https://wiadomosci.onet.pl/kraj/niemieckie-karabiny-znalezione-w-paczce-na-podlasiu/vsz594z?utm_source=plista&utm_medium=synergy&utm_campaign=allonet_plista_n_desktop_wiadomomsci

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Białegostoku podczas kontroli przesyłek w oddziale jednej z firm kurierskich znaleźli 3 niemieckie karabiny maszynowe MG 34 pochodzące z okresu II wojny światowej. Zabytkowa broń miała trafić do Wielkiej Brytanii od nadawcy z Łotwy.
Funkcjonariusze Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białymstoku podczas kontroli wykonywanej w oddziale jednej z firm kurierskich zainteresowali się paczką nadaną na Łotwie do odbiorcy w Wielkiej Brytanii, na której nie widniała żadna deklaracja dotycząca zawartości. Po otwarciu przesyłki okazało się, że w jej wnętrzu znajdują się 3 niemieckie karabiny maszynowe MG 34 używane na frontach II wojny światowej.
- Z uwagi na podejrzenie naruszenia przepisów ustawy o broni i amunicji w zakresie prawidłowości przesyłania i przewozu broni w sprawie zostało wszczęte postępowanie, do którego zostały zabezpieczone ujawnione karabiny - informuje asp. Maciej Czarnecki z zespołu prasowego Izby Administracji Skarbowej w Białymstoku. - Aby wyjaśnić wszelkie okoliczności tego przypadku, podlaska KAS nawiąże również współpracę z łotewskimi służbami. Niewykluczone, że zabytkowa broń opuściła terytorium Łotwy nielegalnie.

Maschinengewehr 34 (MG 34) był uniwersalnym, szybkostrzelnym karabinem maszynowym produkcji niemieckiej strzelającym pociskami kal. 7,92 mm. Broń powstała w latach 30. ubiegłego wieku.

To podstawowa broń wsparcia w niemieckim Wehrmachcie, produkowana w kilku wariantach i używana także przez inne formacje oraz wojska pancerne, lotnictwo i marynarkę wojenną. Na szeroką skalę MG 34 był użytkowany przez niemiecką piechotę do 1943 roku, kiedy wyparł go jego następca – MG 42.

"Zabytkowa broń"... Debile...

Byla produkwana w jugoslawi po wojnie

:1 niedługo będziemy za ciężkie pieniądze sprowadzać zabytkowe kałasznikowy z Afryki.

...... a nie w Czechach do poznych lat 40tych ( i obijana lipnymi waffenamtami zeby Araby nie wybrzydzały ) ?
W Jugosławii klepali owszem, ale 42 mało różniący sie od oryginału ..i to dość długo bo zdaje sie do wczesnych lat 60tych
Te MG 34 to w ogóle na chodzie są? bo to jakies wykopki :lol: ...stany przyjemne ale wykopki

Oczywiście, wystarczy lekko przetrzeć szmatką i można strzelać.
Nie myślisz chyba, że urzędnicy są tak głupi, żeby zatrzymać niesprawny złom na podstawie ustawy o broni i amunicji.

A nie, chwila,przepraszam, to przecież w Polsce.

Ze wzgledu na stan ciezko bedzie zrobic zarzut o nielegalne posiadanie broni ( i co za tym idzie - jej nielegalny przewoz przez granice), bo jak praktyka pokazuje, lepsze stany na zrzutowiskach policja przy akompaniamecie swoich bieglych, chetnie przekazuje ( czytaj pozbywa sie problemu) pierwszemu lepszemu muzeum jakie sie napatoczy i wyrazi taka chęć.
Poniewaz wyjeli to celnicy, zapewne beda usiłowac zrobic z tego przemyt zabytkow ( czego pierwsze symptomy juz widac w artykule) bo tylko to daje szanse na zrobienie wyniku w postaci sprawy, przepadku mienia itp atrakcji

Chciałbym zauważyć, że "zabytkowa broń miała trafić do Wielkiej Brytanii od nadawcy z Łotwy" za pośrednictwem firmy kurierskiej. Prywatnej firmy kurierskiej. A wybebeszenia paczki i zatrzymania zawartości dokonali polscy Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej.

Polska żandarmem narodów :ups:

Mógł koleś napisać na paczce zawartość , to może by paczki nie wybebeszyli .Mógł wpisać coś na sztukę typu części samochodowe ;)

Stylu, chyba wszystkie paczki zagraniczne idą przez maszynę do prześwietlania.
Znajomy czasem legalnie kupuje deko amunicję na muzeum, paczki są opisane jak dla debila, że to deko i że do muzeum, a i tak chyba 2 razy odbierał nie w paczkomacie a na komendzie :)