Teraz jest poniedziałek, 28 lipca 2025, 01:29

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Budynek z lat 70 tych ....zabytkiem
PostNapisane: poniedziałek, 29 lipca 2019, 16:17 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): sobota, 19 lutego 2011, 14:39
Posty: 4407
Ryjec napisał(a):
Jeśli ten hotel nie był zabytkiem, to zmienia trochę postać rzeczy, ale wprowadziłeś w błąd wstawiając ten przykład w kontekst dyskusji o zabytkach. No to dawaj teraz fotki z Zielonej. pohejtujemy trochę :h


Ten obecny hotel by przed wojną budynkiem administracyjnym i przychodnią lekarską dla górników i ich rodzin kopalni Abendröthe. O fundusze unijne na restauracje zabytków tez można się ubiegać.
Zapraszam na wycieczkę po Zielonej Gorze: https://www.google.pl/maps/@51.9380496, ... 6656?hl=pl


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Budynek z lat 70 tych ....zabytkiem
PostNapisane: poniedziałek, 29 lipca 2019, 17:07 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): sobota, 19 lutego 2011, 14:39
Posty: 4407
Aśka72 napisał(a):
Na pewno jest więcej takich przykładów ratowania zabytków z rozmaitych dotacji. Można zapytać skoro jest tak dobrze,to dlaczego jest tak źle?

Czyli jednak nie fikcja :) Ja nie napisałem, że jest dobrze. frank jak zwykle odmalował problem w czarnych barwach, a ja pokazałem, że aż tak źle nie jest z budynkami z rejestru zabytków.
O innych regionach się nie wypowiem, ale o Dolnym Śląsku trochę. przed wojną dwory,kamienice miały swoich właścicieli, którzy utrzymywali je z własnych dóbr/ziemia, fabryki, sklepy, hotele itp/. Większość budowli w małych miastach i na wsi ocalała w czasie wojny. Natomiast przez kilka lat po wojnie Dolny Śląsk był takim dzikim zachodem.Przyjeżdżały tu tysiące ludzi z całej Polski rabując i wywożąc co się tylko dało, bo poniemieckie i niczyje. Polityka władz też była nastawiona na likwidację śladów"niemczyzny. Te budynki gdzie stacjonowało wojsko, administracja, gdzie powstały szkoły,PGR-y miały większą szanse przetrwania. Nikt przecież nie będzie bronił niemczyzny. To Polacy doprowadzili te zabytki do ruiny.Kto potrzebował, drzwi, futryn, cegieł na kurnik ten szedł i brał jak swoje. Do 1970 roku/ układ o uznaniu przez RFN granicy na Odrze i Nysie/ panował na Dolnym Śląsku stan tymczasowości i obawy, że Niemcy wrócą, a co za tym idzie nikt nie inwestował. Za Gierka zaczęło się to zmieniać, ale skala zniszczeń i zaniedbań była ogromna. Pojawił się kolejny problem istniejący zresztą do dzisiaj. Pieniądze na restauracje zabytku, to jedno, ale za co potem zabytek utrzymać. Stąd oferty sprzedaży zabytków przez gminy raz z dobrym, dwa złym skutkiem. Kolejna sprawa to mentalność ludzi sprzeciwiających się finansowaniu zabytkowych budynków będących w rękach prywatnych z pieniędzy publicznych. Jak jest mało pieniędzy, to gmina nie da na zabytki przecież. A na Dolnym Śląsku bez Wrocławia bieda aż piszczy w niektórych gminach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Budynek z lat 70 tych ....zabytkiem
PostNapisane: poniedziałek, 29 lipca 2019, 17:29 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 24 września 2003, 04:36
Posty: 3129
Lokalizacja: Górny Śląsk
Problem, jak zawsze, leży w edukacji. A raczej w jej braku. Od lat nikt nie uczy ludzi szacunku dla przeszłości, a jeśli już to w formie płaskiego, siermiężnego, prymitywnego, dziewiętnastowiecznego nacjonalizmu. I ten szacunek wyraża się później pod postacią skarpetek ze znakiem PW i husarskich skrzydeł jak u Archanioła w awatarze na Facebooku. Cała reszta w najlepszym razie umyka, w najgorszym traktowana jest jako przeszkoda. Jak te nieszczęsne bunkry w Rudzie Śląskiej. To nie jest "ostatni moment". Ostatni moment już przeminął. Wyrosło kolejne pokolenie pozbawione całkowicie szerszego spojrzenia na historię, bez najmniejszej wiedzy o sztuce, architekturze, wrażliwość traktujące jako przejaw "lewactwa". Zresztą sam dałeś najlepszy przykład takiego podejścia do, (ok, nie zabytku) powiedzmy pomnika przeszłości. Podtrzymuję, co napisałem: kolega zniszczył ten budynek i nie ma znaczenia czy został on wyburzony, czy zamieniony, jak w tym wypadku w Cepelię. Nie ma go.
Posłużę się cytatem:
"Jak sobie porównuję te obrazki z prowincją włoską albo francuską, to żal. Tam jakoś wszystko do siebie pasuje. Ktoś pilnuje aby w urokliwej wsi lub miasteczku nie powstał jakiś architektoniczny potworek. U nas kurde demokracja"
No właśnie...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Budynek z lat 70 tych ....zabytkiem
PostNapisane: poniedziałek, 29 lipca 2019, 18:30 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): sobota, 19 lutego 2011, 14:39
Posty: 4407
Renald wybór był taki albo zostawić tę ruinę aby się zawaliła albo komuś sprzedać z nadzieją, że coś z tym zrobi.
Zrób sobie wirtualną wycieczkę po tym miasteczku. Typowe górnicze, biedne miasteczko bez żadnego ładu architektonicznego.
Nie miał do czego nawiązywać. Oczywiście o gustach się nie dyskutuje. Ja na ten hotel patrze z innej strony. Stał się on impulsem do zmian. Ludzie zauważyli w jakich paskudnych domach mieszkają. Często nie remontowanych od wojny. Za każdym razem jak tam jestem widzę coś nowego; odnowiony park, nowe elewacje, ktoś wynajmuje pokoje, inny otworzył pizzerię, wytyczone trasy spacerowe, wyciąg narciarski itp. To miasteczko umierało, Ten hotel to jak rozrusznik serca. Dał miejscowym wiarę, że można coś zrobić. Otwierają się na turystykę, bo innej pracy tam nie ma. Wałbrzyskie zagłębie węglowe padło, kopalnia barytu padła, zakłady lniarskie i nawet browar tez padły. Zamiast brać kasę z pomocy społecznej ludzie mają pracę, która przywraca im godność i wiarę w lepsze życie. Można dyskutować o tym czy ładny, ale jego powstanie w tej mieścinie jest nie do przecenienia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Budynek z lat 70 tych ....zabytkiem
PostNapisane: poniedziałek, 29 lipca 2019, 21:50 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 20 lipca 2005, 19:50
Posty: 4663
Lokalizacja: Gútþiuda
zdzicho napisał(a):
Te budynki gdzie stacjonowało wojsko, administracja, gdzie powstały szkoły,PGR-y miały większą szanse przetrwania.


Akurat nic tak nie zdewastowało zabytków jak szkoły, sanatoria, domy dziecka, domy pracy twórczej, FWP i w szczególności PGR-y umiejscowione w ukradzionych prawowitym właścicielom zabytkowych budynkach. Ilość zdewastowanych w ten sposób dworków, pałaców i zabudować folwarcznych jest gigantyczna. Pałacowe sale dzielono na mniejsze pomieszczenia, aby upchnąć tam jak najwięcej ludzi. Zbijano sztukaterię, rąbano na opał meble, parkiety i schody - bo to przecież należało do "burżujów i kułaków", a nowy socjalistyczny człowiek nie potrzebował takich luksusów. Remonty ograniczały się zazwyczaj do malowania kolejnych warstw lamperii olejną farbą. O budynkach gospodarczych nawet nie wspominam, bo tam poza wymianą dachu na eternit w ogóle nic nie robiono. Generalnie prowizorka i dziadostwo jak cały ten plugawy system, za którym tak niektórzy jak widać tęsknią.

Co do tego hotelu - jestem bardzo ciekaw co zrobiono z fundamentami i cegłą przed położeniem tych tandetnych tynkówi i reszty cepelii :) Bo jest duża szansa, że jeśli nie zrobiono tego prawidłowo to hotel stanie się studnią bez dna dla właściciela. W tym wypadku można było spokojnie wyburzyć stary budynek i postawić tego nowego gargamela - efekt końcowy byłby dokłądnie ten sam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Budynek z lat 70 tych ....zabytkiem
PostNapisane: poniedziałek, 29 lipca 2019, 22:49 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3923
Lokalizacja: Górny Śląsk

Ostrzeżenia: 1
Historia jednego zabytku, w skrócie:
2007 r. - Budynek 3933 m2, działka 10000 m2, wycena zabytku 3 mln zł., sprzedany za 1,5 ml. zł. (50% bonifikaty bo budynek jest rejestrze).
2011 r. - oferta sprzedaży za 10 mln zł.,
2012 r. - wystawiony do sprzedaży za 12 mln zł.
2017 r. - wystawiony do sprzedaży za 50 mln zł.
2017 r. - przygotowanie wywłaszczenia z wyceną 4,3 mln zł (!) i blokada ze strony WKZ (!?).
2017 r. - wystawiony do sprzedaży za 50 mln zł.
2019 r. - wystawiony do sprzedaży za 20 mln zł.
http://wiadomosci.pless.pl/25523-sklep-zabka-w-miejsce-palais
https://tiny.pl/tfnz1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Budynek z lat 70 tych ....zabytkiem
PostNapisane: poniedziałek, 29 lipca 2019, 23:01 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): sobota, 19 lutego 2011, 14:39
Posty: 4407
Lipek napisał(a):
zdzicho napisał(a):
Te budynki gdzie stacjonowało wojsko, administracja, gdzie powstały szkoły,PGR-y miały większą szanse przetrwania.


Akurat nic tak nie zdewastowało zabytków jak szkoły, sanatoria, domy dziecka, domy pracy twórczej, FWP i w szczególności PGR-y umiejscowione w ukradzionych prawowitym właścicielom zabytkowych budynkach. Ilość zdewastowanych w ten sposób dworków, pałaców i zabudować folwarcznych jest gigantyczna. Pałacowe sale dzielono na mniejsze pomieszczenia, aby upchnąć tam jak najwięcej ludzi. Zbijano sztukaterię, rąbano na opał meble, parkiety i schody - bo to przecież należało do "burżujów i kułaków", a nowy socjalistyczny człowiek nie potrzebował takich luksusów. Remonty ograniczały się zazwyczaj do malowania kolejnych warstw lamperii olejną farbą. O budynkach gospodarczych nawet nie wspominam, bo tam poza wymianą dachu na eternit w ogóle nic nie robiono. Generalnie prowizorka i dziadostwo jak cały ten plugawy system, za którym tak niektórzy jak widać tęsknią.

Pomyliłeś regiony :D
Na Dolnym Śląsku mienie III Rzeszy stało się majątkiem państwa polskiego. "Burżujów" niemieckich nikt nie wyrzucał, bo sami wcześniej uciekli. Twój opis dewastacji majątków jest prawidłowy, ale dotyczy właśnie tych bez jakiejkolwiek opieki. W szkole nikt schodów nie rąbał, bo przecież dzieciaki po drabinie na piętro nie będą wchodzić.
Napisałem, że miały większą szansę przetrwania, bo to prawda, ale oczywiście bez remontów również ulegały dewastacji.
Taki zielonogórski przykładzik; Pałac w Starym Kisielinie. Po wojnie dyrekcja PGR, potem szkoła, przedszkole i archiwum. Dzięki temu, że miał właścicieli, to przetrwał i wygląda obecnie tak jak na zdjęciu. Gdyby tam szkoły nie było, to okoliczna ludność by rozkradła wszystko do fundamentów.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Budynek z lat 70 tych ....zabytkiem
PostNapisane: poniedziałek, 29 lipca 2019, 23:18 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3923
Lokalizacja: Górny Śląsk

Ostrzeżenia: 1
zdzicho napisał(a):
Gdyby tam szkoły nie było, to okoliczna ludność by rozkradła wszystko do fundamentów.

Co to za ludzie tam mieszkają ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Budynek z lat 70 tych ....zabytkiem
PostNapisane: wtorek, 30 lipca 2019, 07:27 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 22 lutego 2006, 21:56
Posty: 3277
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Na Boga zdzicho :o Co za ludek mieszka w tej Zielonce :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Budynek z lat 70 tych ....zabytkiem
PostNapisane: wtorek, 30 lipca 2019, 08:08 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 20:27
Posty: 763
Lokalizacja: Ingelheim De.
Ryjec napisał(a):
Na Boga zdzicho :o Co za ludek mieszka w tej Zielonce :roll:


Oto odpowiedz na Twoje pytanie :1

https://www.youtube.com/watch?v=I44uqe45JCo


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Budynek z lat 70 tych ....zabytkiem
PostNapisane: wtorek, 30 lipca 2019, 08:28 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): sobota, 19 lutego 2011, 14:39
Posty: 4407
:o No tak..o ciemnej stronie społeczeństwa polskiego po wojnie niewiele się mówi i najczęściej zwala się winę za rabunki na Rosjan i Niemców co oczywiście jest prawdą, ale niepełną. O roli w rabunkach posiadłości ziemskich ludności folwarcznej jakoś się zapomina, a było to powszechne zjawisko w centralnej i wschodniej Polsce. Na Dolnym Śląsku, Pomorzu kwitł szaber.
Po zakończeniu wojny zjawisko szabru „zinstytucjonalizowanego” przez armię praktycznie wygasło, natomiast trwało rozkradanie mienia z porzuconych przez uciekających bądź wysiedlanych mieszkańców domów oraz z nieobjętych jeszcze państwową opieką fabryk i zakładów. W miarę upływu czasu, kiedy całkowicie opuszczonych domów i innych obiektów ubywało, grasujące grupy szabrowników dopuszczały się rozbojów w obiektach już zamieszkanych, dokonując napadów na współobywateli, nierzadko z użyciem broni. Część zagrabionego mienia szabrownicy-hurtownicy wywozili na sprzedaż w centralnych i wschodnich regionach Polski, część zaś „detaliści” sprzedawali (bądź wymieniali na inne przedmioty) na miejscu. Na przykład na obszarze wyburzonych przez Niemców w centrum Wrocławia kwartałów domów (stworzyli tam prawie półtorakilometrowy pas startowy dla samolotów), zwanym dziś Placem Grunwaldzkim przez pierwsze lata po wojnie kwitł handel szabrowanymi przedmiotami – od fortepianów i mebli, poprzez zastawę stołową, odzież i rowery po zegary, zegarki i biżuterię, dlatego plac ten jeszcze przez wiele lat później nazywany był przez mieszkańców „szaberplac” cyt. za wikipedia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Budynek z lat 70 tych ....zabytkiem
PostNapisane: wtorek, 30 lipca 2019, 16:42 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): wtorek, 6 października 2009, 10:19
Posty: 470
Lokalizacja: z zadupia
No i jeszcze nie zapominajmy ile miasteczek i wsi rozebrano na cegły do odbudowy Warszawy
Cytuj:
tylko w 1954 r. Warszawa wyznaczyła dla Nysy kontyngent 12 mln sztuk cegły rozbiórkowej
Pewnie nie przebierali czy coś tam jest zabytkowe czy nie i rujnowali jak leci.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Budynek z lat 70 tych ....zabytkiem
PostNapisane: wtorek, 30 lipca 2019, 18:28 
Offline
Główny Moderator
Główny Moderator

Dołączył(a): sobota, 7 sierpnia 2004, 17:30
Posty: 3836
Lokalizacja: Warszawa, Sochaczew, Lodz, Rogacze, Przystan-Stawki , Sukowate
Nie bierzecie pod uwagę jednej podstawowej sprawy. "Ziemie odzyskane" były traktowane przez ludność przesiedloną tam jako coś mocno niepewnego. Obstawiam że do początku lat 80 mieszkańcy bali się że "Niemiec wróci" i wszystko zabierze. Ludzie wszystko traktowali jako nie swoje i do końca nie wierzyli w własność. To zjawisko powodowało brak remontów, bo po co remontować nie swoje? Ludzie eksploatowali te tereny ile się tylko da, na wypadek jak by Niemcy mieli wrócić. Ja uważam że ta mentalność zmieniła się dopiero po 2000 roku, prawdopodobnie wraz z odejściem tego pokolenia które tam przyszło ze wschodu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Budynek z lat 70 tych ....zabytkiem
PostNapisane: wtorek, 30 lipca 2019, 19:12 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): sobota, 19 lutego 2011, 14:39
Posty: 4407
Filip, zmieniło się po grudniu 1970 kiedy RFN uznała granice na Odrze i Nysie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Budynek z lat 70 tych ....zabytkiem
PostNapisane: wtorek, 30 lipca 2019, 19:32 
Offline
Kapitan
Kapitan

Dołączył(a): sobota, 6 października 2012, 15:05
Posty: 374
Co się proszę historyka zmieniło w ich poczynaniach?
A może Szanowny Pan napisać i potwierdzić, że oni to zaakceptowali.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL