To może odpowiem bo Stokrotek pewnie w robocie.
Waldek, Twoje informacje są prawdziwe. Mamy nowe postępowanie które rozpoczęło się na wniosek Prokuratury Generalnej na mocy art. 328 KPK. A więc grubo :ups:

Sam Ziobro się za was wziął? Grubo.

Jedyny plus, to że zwrócili Wam wykrywacze.
A wiadomo, że po takich przejściach każdy z Was zapewne je sprzedał na pobliskiej giełdzie i paragonu nie posiada - bo i po co ? :666
PS. Ja bym im nie wierzył ... oby powtórki nie szykowali .
Pozdrawiam - olek.

Ktoś zawzięty nie odpuścił i ruszył układy.

Jak zwykle mądrze i słusznie.
To jak nic archeolodzy przebrani za prokuratorów... Prowokacja Tajnej Rady WKZ-tów !

Michalski poszedl plakac ze zanosi sie na umorzenie sprawy ,dobre umorzona przeszlo rok temu i Swiatkowski polecil jeszcze raz przyjzec sie sprawie , znaczy wznowic postepowanie.Czyli naciski z gory sa,tylko musieli by jakies dowody z fabrykowac bo nic nie maja i miec nie beda.

W różnych poważnych sprawach prokuratura nie chciała wszczynać postępowania a tu za chodzenie z wykrywaczem szarpią ludzi latami... co to za państwo, system i ludzie? Gdzie ta sprawiedliwość i prawo?

Wykrywacze sa zwrocone prawomocnym wyrokiem sadu wiec moga naskoczyc.

Stokrotka, do mnie przyszli po rzeczy, które prawomocnym wyrokiem sądu zostały mi odebrane 12 lat wcześniej. Więc lepiej niczego nie przesądzaj.

Dokładnie Renald ! Też nie jestem jedynie teoretykiem ... niestety.
Pamiętaj Stokrotka - ''Przezorny - zawsze ubezpieczony'' ;)

Znajomy miał identyczną przygodę, dawno temu miał "wjazd", zabrano mu "broń", po kilku latach "broń" odzyskał z pięknym papierem z CLK że to jednak nie "broń". Po kolejnych kilku latach miał następny "wjazd" i tą samą "broń" co już raz była w CLK zabrano do badania w CLK :) Niestety kolega zgubił papier z ekspertyzą, a w sądzie akta z poprzedniej sprawy zaginęły :666 i tym razem wyszło że te same pospawane fujarki to jednak podpadają pod ustawę :)

Renald chyba oddane 12 lat temu .A po za tym wyczytalem ze rok po prawomocnym umorzeniu,mozna zmienic postanowienie tylko na kozysc oskarzonego.

Michalski jest za krótki na takie akcje. Moim zdaniem to robota Grajewskiego.

Filip jak sie gubi takie kwity ,to brak slow.

Zabrane. Dostałem za te rzeczy prawomocny wyrok, który obejmował ich przepadek. A mimo to przyszli po nie ponownie z nakazem prokuratorskim. Po dwunastu latach.