Ależ oczywiście,że mają. Przypadkiem mogą to właśnie testować na poszukwiaczach. :(
https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Polityka/Pegasus-w-Polsce.-CBA-kupilo-potezne-oprogramowanie-szpiegowskie

Obecnie mają problem z tym systemem bo muszą tak akcję prowadzić by nie wyszło na jaw że go zakupili i że go wykorzystali :)

nie ma wyszukiwania po przedmiotach z takimi szczegółami, nie tak zeby rozroznic monete współczesna od boratynki. twarze sa analizowane celowo do gromadzenia danych w celach reklamowych. nie ma osobnych wejsc "od srodka" tym bardziej dla tak blachych spraw.

do rozpoznawania obrazów używa się systemów machine learning np https://www.tensorflow.org/
średnio ogarnięty programista może napisać na tym system, który nauczy się rozpoznawać na video przedmioty typu kubek, łyżka, krzesło itp...

Pegasusa tu nie mieszajcie, to system który trzeba zainstalować u kogoś na telefonie/komputerze żeby daną osobę podsłuchiwać - tu najpierw trzeba wiedzieć kogo chce się szpiegować (trzeba mieć wytypowaną osobę)

większość danych pozyskuje się prymitywnymi metodami, donos, kret, życzliwy kolega, socjotechnika (typu "wydaj kolegów to tobie odpuścimy")

W tym kraju nikt się nie musi tłumaczyć z niczego ,jak nie chce. :D

Dla ciebie błahe, dla innych nie :)
Nie wiem jak to działa, ale oni grzebią i widzą sporo więcej niż zwykły użytkownik.
W sensie że przeglądają zamknięte profile i grupy.

nie grzebią, tym bardziej, że dla FB nasz kraj jest niczym. dając komuś taki dostęp przecież nasze sluzby mogly by przegladac prywatne wiadomości i grupy np polityków z usa, niemiec, rosji itp - nie miało by to sensu

Nie ważne jak. Ale służby mają dostęp do wszystkiego co chcą. Nawet na tak hołubionym przez część koleżeństwa FB. Właśnie ostatni czas pokazuje, że jak mają jakąś tam zaplanowaną akcję jak ta mityczna Pandora, to bez problemu - dla odwalenia statystyki - drapną każdego jak im się tylko żywnie podoba.

Mają dostęp :)
Wiem to na 100%

Ale właśnie akurat w Pandorze delikwenci typowani są wcześniej . W ciągu roku to donosiki ,sygnaliści,koledzy,sąsiedzi... a tu jest inaczej. I co za problem wytypować kolegę wcześniej. Przecież nie był na pewno na jednej grupie .Mógł coś przeglądać na innej i otworzył jakiś link w telefonie. System go mielił ,chłopak wszedł na zamkniętą grupę i bingo. :ups:
Ale spoko to raczej nie Pegasus. Podobno jest zbyt kosztowny na jedną inwigilowaną osobę. ;)

Pewnie Asiu znów wiedzę czerpiesz z Faktów :D

Nasz kraj dla fb jest takim samym źródłem dochodu jak inne.
Oni nie mają najmniejszego powodu by nie współpracować ze służbami.
A to ze ktoś jest "tępa strzała" i dla subow czy lajkow wrzuca mądre foty i filmy to jego sprawa.
Do kogo mieć pretensje ze przychodzą z jego własnymi zdjęciami.

Bez przesady, dla ludzi zbierających kapsle i guziki na polach nie będą angażować jakichś specjalnych środków i urządzeń inwigilujących. Nie muszą bo nie jest to zmasowana akcja, działają wybiórczo, profilaktycznie ma to na celu co najwyżej zastraszanie detektorystów. Co do informacji, to i tak pewnie mają ich nadmiar, wystarczy poczytać fora studentów archeologii, lub skojarzyć wypowiedzi członków pewnych stowarzyszeń, lub niektórych userów na forach i tu na naszym też.

W którym momencie Misiu? :D

Frank, ale oni polują na zbieraczy boratynek, kapsli, rzymskich powycieranych popularesów itp. Żeby ta akcja spowodowała zapuszkowanie przynajmniej jednej osoby niszczącej dziedzictwo narodowe, to ja sam bym wysłał bukiet kwiatów panu G.

a choćby tutaj Asiulku :666