Często masz takie problemy ? Czy ja gdzieś pisałam o "wiedzy"?
Masz coś konkretnego do powiedzenia czy będziesz puszczał tylko bąki?

O typowaniu do akcji Pandora wiadomo nawet z raportu Grajewskiego. Nie kryje się z tym bynajmniej. Został stworzony całkiem "dobry" i najwyraźniej wydajny system. W ubiegłym roku oprócz porozumienia o współpracy podpisanego przez GKZ i KGP zostały jeszcze podpisane porozumienia lokalne pomiędzy Wojewódzkim Urzędami Ochrony Zabytków a Komendantami Wojewódzkimi Policji. Ostatni mi znany taki "kontrakt" jest z września 2018. Do kontaktów pomiędzy tymi instytucjami wyznaczone są konkretne osoby i konkretne "komórki" . Nie jest dziwne, że współpraca przynosi efekty. Coraz częściej przy przeszukaniu jest obecny ktoś z WUOZ-u, czyli powiedzmy specjalista od zabytków . Mam wrażenie, że idzie im to coraz sprawniej. :zb

W ubiegłej pandorze wykryto 550 przestępstw, z tego 463 z kk, 87 z ustawy o zabytkach, a tylko 8 dotyczących detektorystów (Art. 109c), co praktycznie nie jest żadnym wynikiem.
Informacje mogą być obiecujące, a w efekcie rekwirują śmieci.

Dobrze Asiu... Wiem, że pan doktor nie pozwala ci się denerwować, dlatego odpuszczam temat. Merytorycznie - faktycznie z wiedzą z FAKTÓW przebiłaś mnie. Nie zapomnij przed spaniem i rano pobrać te małe, kolorowe pigułki. Podobno ci pomagają. :calus
Dostajesz ostrzeżenie. Za drugim razem znikasz.

Weź chłopie też proponowane tabletki i się uspokój.
Dyskutuj na argumenty a nie wycieczki osobiste.

mają problem, zarówno google jak fb malym krajom niewiele udostępniają. nie maja w tym interesu jakiegokolwiek.
ta cała pandora to błahe sprawy, to co jest wyciagane to ułamek % ludzi piszących na fb. nawet podczas tych zatrzymań slużby zachowują się jak laicy techniczni. przecież rekwirując sprzęt w bardzo wielu przypadkach mieli by informacje o kazdym polu na których chodziliscie z data godziną i trasą dojazdu.

Tu akurat trafiłeś kolego jak kulą w płot. Ta dziewucha jest do bólu merytoryczna, rzetelnie zbiera informacje, kompiluje i się nimi dzieli, choć dalibóg nie wiem skąd ma na to czas.

Miś to pewnie zwolennik "repolonizacji mediów" - by były dwa programy tvp1, tvp2 i Trybuna Ludu za rogiem a Internet należy wyłączyć.

A może ktoś się przyzna do wymoderowania wątku i wycięcia pociesznych wpisów Asi? I może Asia przyzna się do zmiany treści swoich wpisów po udzieleniu na nie odpowiedzi?
Lipku: jeżeli dla Ciebie merytoryczne są rozważania o pułapkach saperskich w związku z wypadkiem w Kuźni Raciborskiej - o czym donosi Fakt - to faktycznie jest to bardzo "merytoryczne" :D

Nic na ten temat nie pisałem ;)

Sorry Lpiku. Moja wina. Chyba awatar mnie zmylił :(
Uwaga miała być do kolegi Nietajenko

Wiemy, że pozjadałes wszystkie rozumy i znasz się jak nikt na stworzeniu Świata do skonstruowania bomby termojądrowej dlatego weź sobie na wstrzymanie.
Wiecej prosił nie będę.

Słuchaj. Bo może do Ciebie nie dotarło. Wymoderowałam ten wątek i nie muszę się z tego tłumaczyć. Edycja po odpowiedzi też jest moim przywilejem. Duże ułatwienie, nie muszę prosić moderatora bo sama nim jestem. Zdaje się jednak, że w ogóle pomyliły Ci się wątki. Poza tym nigdzie nie rozważałam, czy pułapki saperskie w ogóle miały miejsce? Nie odróżniasz "wiedzy" dotyczącej jedynie podania źródła informacji od wiedzy związanej z uznaniem informacji za prawdziwą. Nie umiem Ci prościej wytłumaczyć. Jeśli jednak nadal Cię coś w związku z tym gnębi to radzę kontynuować w wątku pierwotnym, ok? Tylko merytorycznie proszę.
Przy okazji przypominam, że masz już żółtą kartkę. Ale kolejnej szansy nie dostaniesz za takie wybryki.
Edycja: Widzę,że Jacek też już napisał, ale ok. Już nic nie będę zmieniać.

Miło mi się czyta tak merytoryczny wpisy jak ostatni wpis kierowany do mnie przez Jacka. Mam wrażenie, że chyba ktoś tu uwierzył w rolę Winkelrieda - pomijając wiarę w swoją wielkość. Faktycznie zapomniałem, że bombę termojądrową Ty wymyśliłeś . Pozdrawiam i życzę miłego dnia. :D
P.S. Asiu: nie mogę ciebie słuchać - mogę ewentualnie czytać. Ale raczej sobie oszczędzę i tego - szkoda czasu. :666
Żegnam

Może pomińmy te poboczne tematy i abstrakcje typu pegsusy itp a lepiej pogadać o tym co można zrobić żeby było lepiej.
Czy taka zorganizowana akcja wystawiania fake-odkryć, masowe wysyłanie kulek ołowianych do ekspertyzy w wkz, wzywanie wkz do kazdej boratynki leżacej na polu (w końcu to cenny zabytek, powinni to zabezpieczyć) nie byłoby dobrym pomysłem?
Szkoda, że mamy tak slabe przebicie w mediach, te problemy z pozwoleniami , pokazywanie jakie to cenne sa te boratynki to powinny być tematy do artykułów. zakupić z 2-3 kg destruktów boratynek, fenisi, itp, pojechać z tym do 1-2-3 redakcji, wysypac im to na stole i pokazac rachunek .żeby zobaczyli, że wartośc tego " skarbu" to tyle co cena złomu i może ktoś by napisal o tej sytuacji

Temat ten wraca co jakiś czas. Wysyłanie boratynek i kulek szrapnelowych jest dobrym pomysłem ale jakbyś technicznie to widział? Kto ma to robić? Ja mam problem z tym żeby uprosić poszukiwaczy by działało bardziej zdecydowanie w swojej własnej sprawie kiedy są robieni w konia przez urząd. A Ty wymagasz ,żeby ktoś dobrowolnie zgodził się na akcję przeszukanie ? ;)