xaus napisał(a):
Z tymi badaniami to różnie bywa, jeśli polegają głównie na wspomnieniach ludzi którzy pamiętają tamte czasy to niewiele to warte. Sam swego czasu próbowałem dowiedzieć się kilku rzeczy i jeden mówił tak, drugi inaczej a trzeci przedstawiał jeszcze inną wersję. Jedni mówią jak to Niemcy nie byli aż tacy źli a ile Polacy zrobili im krzywdy drudzy odwrotnie a trzeci wychwalają wyzwolicieli ze wschodu.
Teraz jest już chyba za późno, aby kogokolwiek o cokolwiek pytać.
W Polskiej historiografii wrzesień 1939 zawsze przedstawiany był jednostronnie. Jak już wspomniano o celowym ostrzelaniu dzielnicy mieszkalnej w Bytomiu przez polską artylerię, to oczywiście zaraz pojawiał się argument, że był to odwet. A ja w rodzinie miałem człowieka, który w Bielszowicach rozstrzelał poddających się Freikorpsów. W tym swojego kolegę z dzieciństwa. I oni tam dalej leżą, nikt o tym nie wie...
Teraz trudno ludziom zrozumieć, jak obłędny był na Śląsku poziom wzajemnej nienawiści.