Tym razem PHU Restyling wraz z KPE Eksplorer i gospodarzami Księgarnią Odkrywcy zapraszamy na prelekcję :
"Mit TYGRYSA w jeziorze " ... czyli jak to się stało ,że w polskiej kulturze masowej kwiat paproci został zastąpiony przez niemiecki czołg.
Spotkanie /prelekcje poprowadzi tym razem znany i lubiany archeolog i poszukiwacz Olaf Popkiewicz - współtwórca programu "Poszukiwacze historii" emitowanego w tv Polsat Play.
Spotykamy się we wtorek 17 grudnia 2019 o godzinie 18:00 w Księgarni Odkrywcy na ul.Narutowicza 46 w Łodzi.
WSTĘP WOLNY!!

:n Może i znany jako neofita archeolog podszywający się pod poszukiwacza, ale czy lubiany, pewnie tylko przez podobnych sobie przeniewierców. :666

A podczas wykładu będzie przekonywać, że Armia Czerwona wyzwoliła Polskę, czerwonoarmiści nie gwałcili i nie kradli, bo nie ma na to dowodów w postaci zdjęć? I że największym złem jakie spotkało Europę są Amerykanie? :D

A gdzieś już takie bajki opowiadał? :D

Kolego Lipek, a znasz człowieka czy tak sobie gdybasz?

Hehehe, cieszy mnie że nasze klubowe spotkania takie emocje wśród niektórych wzbudzają :666 :lol: :D :luv

Znam od mniej więcej 2005r. i czasów zlotów na forcie IV w Toruniu. A ww. tezy wyrażał ostatnio publicznie na FB. O coś jeszcze chciałbyś spytać?

Sodówa uderza :1

Nie, dzięki za wyjaśnienia. Ja go poznałem niedawno i zrobił na mnie pozytywne wrażenie.

Pan archeolog też z tych jedynie sprawiedliwych, co wierzą w moc papierka?

Ale tylko w TV, bo poza kamerą to tak chyba różnie.... :D

E, to przynajmniej nie jest takim ortodoksem, skoro ryje na lewo :D

Lipek , może dasz się zaprosić na taką prelekcje to byś coś o konserwacji znajdek poopowiadał ? I piszę to całkiem poważnie .

Pan archeolog pochodzi z przyzwoitej rodziny poszukiwaczy :666 W sensie że jego tata szukał już w latach 80 zeszłego stulecia. Tak donosi mój wywiad, ja za mało znam tego pana aby go oceniać, a nie chciał bym sądzić tylko po tym co można znaleźć w internecie z jego udziałem.

Co by nie gadać to w przeciwieństwie do jakiś pip z "misji skarb" jest przynajmniej pewność, że przed "karierą" w tv był już starym wyjadaczem marmolady, a nie miętosił dżdżownice w szuwarach.