Najwyrazniej obecne prawo ich nie zadawala .........a my zamiast zwierac szeregi rozmieniamy sie na drobne

Niestety ale tak to wygląda. Smutne to. Poszukiwacze powinni iść w jednym szeregu i mówić jednym głosem. Wytykać absurdy, punktować i nagłaśniać łamanie ustanowionego prawa i marnotrawienie publicznych pieniędzy na idiotyczne akcje i angażowanie na siłę służb mundurowych do ścigania tych którzy coś legalnie robią. Koszty ponosi skarb państwa czyli my.

Z betonem nie da sie współpracować jak byś nie zauważył :)
Beton nigdy nie wpuści detektorysty na swoje wykopaliska więc o czym ty do mnie piszesz?

Kolego resty, najważniejsze jest to byście po takich eventach dementowali informacje o rzekomej zabytkowości odnalezionych przedmiotów. Wystarczyło powiedzieć, że wśród tych wielu podjętych fantów znalazł się tylko jeden zabytkowy - bulla papieska. Takim oświadczeniem pomoglibyście sprawie, a przy okazji zyskali szacunek reszty kontestującego waszą działalność środowiska detektorystów.

To niewiele by wniosło kol. Nietajenko - dla większości ludzi jest to obojętne.
Gdyby ARCHEOLOG stanął przed kamerą i powiedział że gdyby nie detektoryści, to unikalna bulla poszła by się gonić - przekaz byłby jasny ...
Ale tego nie zrobi. Bo i po co ? Narażać się kolegom po fachu ?
Przecież Resty z ekipą tylko czekają na telefon albo SMSa ... i ogonki latają z radości .

PS. Gdyby zaś odmówił współpracy, motywując to aktualną sytuacją środowiska - może ci ''dobrzy'' by się po łbach podrapali że trudniejsze czasy idą.
Ale tego nie zrobi. Bo i po co ? ''Kolegów ''od szpadla'' ma w .....

A poszukiwania na polach pod Grunwaldem organizowane przez dr Piotra Nowakowskiego ?


:roll: to archeolodzy z firm nie mają nic wspólnego z betonem :o i kochają detektorystów :o , chyba tylko takich jak wy, darmowych wyrobników :D

To co robicie, to żadna współpraca, to służalczość i wazelina co szkodzi wszystkim detektorystom. Wywołujecie u archeologów przeświadczenie, że detektorystom nie trzeba płacić bo zawsze znajdą się jacyś osobnicy chętni do pracy za darmo bez umowy i ubezpieczenia. :666

Ja nie uczestniczę ale część moich kolegów ze stowarzyszenia już tak ,bo tak lubią spędzać wolny czas i naprawdę nie jest to Twoim interesem ani moim co robią po godzinach.A może to właśnie tzw "wolni strzelcy "
przodują w statystykach wulgaryzm bo ktoś im się wbił na miejscówkę,raz tak lokals próbował mnie postraszyć na Tannenbergu.

Drako , jak zwykle w punkt :)

Mógłbym ci podesłać kilka takich filmików tylko po co? Tutaj betony poszukiwawcze i liczykrupy typu Frank i tak wszystko wiedza lepiej :) ale niech sie jeszcze poużalają , mam chociaż z tego bekę na tym forum ;) :lol: :luv

W sumie pracujcie za darmo (na czarno) i chwalcie się tym gdzie się tylko da, a szybciej czy później dorwie was PIP, czy skarbówka to się szybko odechce firmom archeo wykorzystywać detektorystów. :D

troche juz mi pomieszaliscie w glowie... a czy archeo w tych waszych wspolnych projektach tez pracuja darmo?

Może nie uwierzysz ale też są takie akcje :)

Jak tak czytam te usprawiedliwienia wspolpracy z archeo, to jedyne adekwatne okreslenie jakie mi przychodzi do głowy to murzynskosc dla zawansowanych :666 ...po prostu dajecie sie kupowac za szklane paciorki, a archeo ma za darmo gosci od czarnej roboty...ja rozumiem ze od czasu do czasu pasowałoby wyprowadzic wykrywke na spacer ( sam tez bym sie przeszedł gdzies pokopac I wojne) , rozumiem ze kogos kreci sredniowiecze ( mnie nie ale mimo to rozumiem ), ale qrde ludzie...zacznijmy sie troche szanowac, nie mowie ze nie nalezy kategorycznie odmawiac wspołpracy z archeo (choc przy obecnej nagonce byłoby to najwłasciwsze) ale na zdrowych i cywilizowanych zasadach, wykrywacz i baterie do niego nie mowiac o benzynie do samochodu tez cos kosztują i elementarna przyzwotoscia jest jakos zrekomentowac osobie ktora sie udziela na komercyjnych fuchach archeo jej fatygę.

Nie wiem jak inni ale mnie nawet by do głowy nie przyszedł pomysł aby wchodzić na takie wykopaliska. Niech sobie oznakują, jak to w świecie jest praktykowane, to szerokim łukiem będę ten teren omijał. Kasę na to mają bo dotacje z budżetu państwa idą i to całkiem spore. Tyle że jakoś tych oznakowanych stanowisk to nie widać.

Argo , możesz sobie myśleć co ci się podoba ja nie wnikam co ty i gdzie robisz , fajnie też że dbacie o nasze kieszenie ;)
My będziemy jednak robić swoje czy to komuś pasuje czy nie :)