Od dziś wchodzi rozporządzenie rządu w sprawie rzeszy poszukiwaczy amatorów.
Poszukiwanie z wykrywaczem metali staje się legalne. Ba Państwo Polskie będzie rościć sobie prawo do pierwokupu odnalezionych "skarbów" po cenie rynkowej.
Trzeba się zarejestrować i wykupić licencję taką jak karta wędkarska.
Otrzymuje się wtedy spis stanowisk archeologicznych, gdzie nie wolno szukać. Trzeba mieć też zgodę od właściciela gruntu któremu należy się 50% wartości przedmiotów odsprzedanych państwu.
Nareszcie ktoś pomyślał

Jeśli chodzi o ''działania Rządu'', a w szczególności Pana Premiera to ten wyjątkowy dzień trwa u nich już ok. 5 lat ... :666

Super. Daj linka żeby się nacieszyć.

Na razie mozna "korytowac" za darmo :D
https://www.youtube.com/watch?v=s56z9_VpmGw&app=desktop

Można się nacieszyć chociaż tego 1 kwietnia..

Jeszcze do końca nie wiadomo jak to będzie ale każdy ma też po złożonym wniosku dostać, najnowszy wykrywacz, fiskarsa i terenówkę... tak słyszałem...

:666

Oraz archeologa do obsługi fiskarsa.

Zgadza się , ale dostać ma nie wykrywacz a wyro piętrowe na komendzie, nie fiskarsa a widłami w plecy i nie terenówkę tylko zajęcia terenowe w gułagu na Kamczatce .
Przynajmniej Radio Erewań tak sprostowało tą informację …
:lol:

Ja tam słyszałem o innych przywilejach.
Ci co znajdą się w schowku, za dobre sprawowanie będą mogli kontynuować pasję dziobania.
Mianowicie dostaną ręczne detektory do rewizji osobistej odwiedzających schowek. Dogłębnej rewizji, włącznie z ekstrakcją.

Zapomniałeś dodać ,że każdy poszukiwacz musi koniecznie mieć ze sobą kasę fiskalną :lol: