Armata.

Netcom

Załadowałem 15 zapałek, wstrzeliło papier na 3 metry.
Film nagrywał syn, niestety ogień z lufy jest częściowo obcięty (nagrywał w pionie, musiałem przerabiać).
Nagranie jest w zwolnionym tempie.
https://youtu.be/gqEWJ14-3pk

Ryjec

Tak Argo. Na szczęście UOBiA nie obejmuje wymienionych przez Ciebie narządzi, jak również kija i kamienia. Mówi natomiast o lufie, lub podobnym urządzeniu...Które może miotać...Za pomocą....O kalibrze i rozmiarach ustawa nie wspomina. Na szczęście, dzięki temu można legalnie mieć nawet armatę czarnoprochową rozdzielnie ładowaną :lol: Ta zabawka może zranić- zgoda. Jak mocno? Nie zabije raczej, kończyny nie odstrzeli, ale byś chciał dostać w oko lub inne wrażliwe miejsce?
Ze zdjęcia szacuję, że może strzelać czymś poniżej 5 mm, tak 3-4 :? Długość lufy to około 6 cm.
A odnośnie bagatelizowania takich zabaweczek- koleś miał sprawę za malusieńką zabaweczkę, flobercika malutkiego, że nawet nie w dłoni, ale w 3 palcach trzeba go było trzymać :666

Ładnie Netcom. Ale to tylko siarka i przebitka, przy prochu i kulce efekt by był zwielokrotniony. Po zabawie nie zapomnij o dokładnym wymyciu, wysuszeniu i zaolejeniu przewodu lufy, bo gazy prochowe z wilgocią szybko zeżrą lufę :1

Renald

Piękny strzał, kol.Netcom!

frank

darmatt napisał(a):

ale w artykule nie napiszą wiwatówka a: "mieszkaniec xxx bez pozwolenia przechowywał w domu armatę"

Trafiłeś :D
16 sierpnia 2012 r. https://www.wprost.pl/339765/strzelal-z-armaty-tylko-w-swieta-policja-zlapala-go-przez-breivika.html

Cytuj:

Prokurator zarzuca 36-letniemu mieszkańcowi powiatu ostródzkiego, że przechowywał przez co najmniej 10 lat na swej posesji nielegalną broń, jaką jest armata. Grozi mu za to do 8 lat więzienia. Oskarżony przed sądem powiedział, że armatę czarnoprochową nabył 10 lat temu na Polach Grunwaldzkich od nieznanego mu mężczyzny, który był członkiem grupy rekonstrukcyjnej podczas obchodów rocznicowych. Do transakcji doszło po pokazie strzeleckim, w którym armata była używana.
Biegli z Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia ocenili, że armata stanowi broń, na którą wymagane jest zezwolenie - nie jest bowiem repliką.

Netcom

Usunąłem film, ponieważ widoczne były moje dane, nie za bardzo znam się na youtubie.

W sprawie dyskusji- ciekawe z którego roku jest ta armatka, podejrzewam, że przełom XIX/XX w.
Można by uznać, że podpada pod ustawę, ale z drugiej strony chyba każda rurka zatkana z jednej strony jest mniej lub bardziej udaną repliką armaty :)

Ryjec napisał(a):

Ze zdjęcia szacuję, że może strzelać czymś poniżej 5 mm, tak 3-4 :? Długość lufy to około 6 cm.

Tak jest, czyściłem ją wiertłem 4 mm, wchodzi luźno.

Renald

Ta zabawka pod żadną ustawę nie podlega.
Nie przeinterpretowujmy na własną niekorzyść przepisów. Niedługo oddychać będziemy się bali.

Ryjec

Tak Renaldzie, może być jak mówisz. Ale my, użytkownicy forum, wiemy także, że połamana aluminiowa łyżka z PRLu nie podpada pod ustawę o zabytkach, a wielu mądrali :cop uważa inaczej :666

Tomek01

Świetne znalezisko ! brawo ! :)

Armata.

Kto przegląda forum