Dokładnie , bo w tej chwili to mamy wybór między dżumą a cholerą ... Jeden i drugi są siebie warci ... Musiałby wygrać ktoś z poza układu i to nie tylko prezydent ale też i rząd .

Cyrku ciąg dalszy
Dziś rano dzwoniła do mnie mr prokurator i twierdzi że pomimo tego że karabinek mosin jest niesprawny
Na jego posiadanie jest wymagane pozwolenie. Pomimo jasnego stwierdzenia nie wymaganiarejestracji w specyfikacji Tak stwierdził funkcjonariusz milicji obywatelskiej w Lublinie Mam sie zgłosić żeby zostały mi przedstawione zarzuty. Oczywiście poprosilem o wezwanie na piśmie.

Mosin jest deko CLK ? zreszta bez znaczenia bo niemieckie deko tez, tyle ze to dłuzej trwa ...generalnie moga Ci naskoczyc, nawet nie próbuj isc na ugode czy dobrowolnie poddawac sie karze, nie mają nic i beda sie trzymac tego zdekowanego mosina jak pijany płotu

Jest to wykopek dekowany przez rusznikarza
Nie mam zamiaru do niczego im sie przyznawać

Te psedo ekspertyzę wydał z siebie nie jaki Piotr Litwin biegly z zakresu balistyki ale nie karnista. Potrzebuję skanów opini wydanych z innych spraw Ten typ pisze jedne i te same opinie na kolanie. Powiela te same w kilku sprawach. Jak ktoś mial z nim styczność niech pisze jawnie

Qurde, to faktycznie może być problem jeśli broń nie ma cech naniesionych przez CLK.
Widziałem już wprawdzie kilka zalegalizowanych wykopków, dekowanych wg specyfikacji technicznej
od CLK przed podmioty koncesjonowane, ale owa "broń" po takim "zabiegu" zawsze na końcu odsyłana była
do CLK aby ta naniosła na nią swoje cechy. Bez tego oznakowania mogą mieć punkt zaczepienia by chociaż za to
ci doj#$%ć :cry:

Nie znam się na tym kompletnie, ale z tego co zrozumiałem to aby broń wykopową zalegalizować to musi być ona zdezaktywowana przez rusznikarza i do tego potwierdzona cechą CLK. Czy tak? Jeśli tak, to w normalnym rozwiniętym kraju zbudowanym na społeczeństwie obywatelskim i aparatem administracyjnym pozostającym w służbie obywatelowi, kolega powinien zostać przez urzędnika pouczony o potrzebie dopełnienia formalności poprzez certyfikację CLK i sprawa do umorzenia.

Z tego co wiem to wykopka nie mozna zalegalizować w normalny sposób. Ale znam kilka przypadków gdzie gościom zabrano zdekowane (samodzielnie) wykopki, oddano do ekspertyzy w CLK i dostali je z powrotem. W jednym przypadku dekowanie wymagało poprawki i zostało w CLK. Niestety nie mam kontaktu z człowiekiem bo może ma jeszcze jakieś papiery z tej akcji. Ale skończyło się to tak że w CLK w końcu mu to dodekowali i oddali. Koszt ok 2000 pln.

Jest możliwa opcja, że ten złom był zdekowany zanim weszły przepisy, że musi być stempel CLK. Jeśli to faktycznie robił rusznikarz to wydał papier, który to potwierdza. Jeśli się już wcześniej przyczepili do tego mosina, to też powinny być papiery, że się odczepili i dlaczego.

Tak ja mam ten opis od rusznikarza Ale biegły z milicji stwierdził że ponoć posiada istotne częśći broni

Pewnie komora pozostała nietknięta?

W mosinie zamek dekowali przez sciecie tloka zaporowego i iglicy, ale trzon zamka pozostawal caly .Tak bylo dawniej,a obecnie ten trzon uznac moga za istotna czesc broni.Deko o ktorym pisze bylo niemieckie.

Komora jest zaczopowana rozfrezowana wprasowany i zaspawany trzpień
Zamek obcięty grot igliczny tłok zaporowy roztoczony od wewnątrz

A trzon jest caly ,moze o to im chodzi bo w tym zamku tlok zaporowy i iglice mozna wymienic.W mauzerze np.trzon i tlok to jednosc po zeszlifowaniu tloka trzon juz jest tylko dekoracja.

Tłok tłok pazur iglicę można kupić i posiadać legalnie .Nie wolno mieć całego sprawnego zamka
mam wezwane na postawienie zarzutów 20 wszystko będę wiedział .Wezmę adwokata porobimy skany tej opinii nie ma szans żeby to się w sondzie utrzymało
Ustawodawca jasno stwierdził co jest istotną częścią broni a co nie i ni jak Tłoka trzonu nie da się za nie uznać