Tupadły, wg Geoportalu, to w tamtych rejonach dość popularna nazwa.

Tylko Inowrocław.

Te Tupadły wzmiankowane byly już w XV/XVI wieku, więc teoria odpada.

Zapewne miejsce pochówku jest gdzies pod obecnymi zakładami sodowymi Ciech, tak jak na miejscu pochówku rycerzy poległych pod Płowcami jest obecnie podobno jakiś staw.

No ale tam ''ni ma'' stawów Lipek.
Kręciłem się tam z 10 lat temu - bez wykrywacza i w zupełnie innych sprawach, ale teren poznałem dość dobrze.
Bardziej bym się skłaniał w kierunku Radziejowa.

Legenda i tylko legenda brzmi tak:

„Płowiecka bitwa dobiegła końca. Biskup Maciej nakazał pogrzebanie zabitych, nad poległymi zebrały się kobiety: matki, żony, siostry. Opłakiwały swoich najbliższych… Ich łzy mieszały się z krwią poległych było ich tak wiele, że powstało grzęzawisko. Mieszkańcy Płowiec od niepamiętnych czasów ów staw wśród łąk nazywają WDOWINA jako że z łez powstał. Woda w nim nie wysycha nigdy, a i płacz usłyszeć można.”

Olek - Staw ( patrz strzałka ) niemal wyschnięty istnieje do dzisiaj a w okolicy jest też kilka innych oczek.

A niedaleko stawu znaleziono :D
http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Komunikaty_Mazursko_Warminskie/Komunikaty_Mazursko_Warminskie-r1970-t-n1/Komunikaty_Mazursko_Warminskie-r1970-t-n1-s83-94/Komunikaty_Mazursko_Warminskie-r1970-t-n1-s83-94.pdf

Ponad 10 lat temu rozmawiałem z operatorem koparki, który pracował pod Płowcami własnie przy kopaniu jakiegoś stawu (generalnie dużej dziury w ziemi :) ). Opowiadał, że na łyżce wyciągał sporo kości i pordzewiałego starego żelastwa. Oczywiście to może być przypadek, może ściemniał, ciężko powiedzieć.

Kości może i tak, ale żelastwo w tamtych czasach było bardzo w cenie...raczej chyba do dołu nie trafiało :ups:

Miejscowa ludnośc raczej szybko robiła recykling pola bitwy :)