Mil Mi-4A, numer boczny 611 (seryjny 16114)
19 grudnia 1984 zostaje dostarczony lotem do Muzeum, będąc jedynym eksponatem, który dociera samodzielnie na miejsce.W 2005 roku maszyna, w bardzo niejasnych okolicznościach, zostaje przekazana Fundacji Polskie Orły. Ta, prawdopodobnie, miała zamiar doprowadzić śmigłowiec do stanu lotnego, ale prac przy nim nigdy nie zaczęto, a tylko przechowywano w hangarze w stanie zdemontowanym. Po likwidacji fundacji, w 2018, helikopter sprzedano nieznanemu nabywcy, poprzez portal „Planes4You”.

W bliżej nieznanych okolicznościach i czasie z Muzeum im. Orła Białego w Skarżysku-Kamiennej skradziono wielkokalibrowy karabin maszynowy 12,7 mm. Tego typu broń montowana była na okrętach wojennych. Na terenie muzeum, niedaleko ogrodzenia eksponowane były dwa takie karabiny. Złodzieje skradli jeden z nich. Teren nie był objęty monitoringiem, dopiero od grudnia 2018 roku na zewnątrz muzeum zostały zainstalowane kamery.
Wcześniej ginęły inne cenne militaria, między innymi element super rzadkiego Tygrysa Królewskiego, koła od niemieckich czołgów Panzer III i IV, oraz elementy opancerzenia od Panzer III.

To zadaszenie jest zeby kartongips nie rozmiekl. Sztug pewnie juz jeeeedzieeee daleko!

Gdyby muzeum prowadziło odnawianie tego Sztuga, to by jeszcze zeszło kolejne ze 20 lat.