https://myszkow.naszemiasto.pl/olbrzymie-odkrycie-w-kozieglowach-na-jurze-odslonieto-slady/ar/c1-9100391
Badania prowadzi znany z forum dr Artur Ginter (McKane)

Przyjmując, że pieczęć została zniszczona celowo, a nie przypadkowo, to ciekawe, jakie rytuały mogły towarzyszyć czynności unieważnienia pieczęci?

U nich wszystko czego nie są w stanie zidentyfikować lub wytłumaczyć jest rytualne lub kultowe :lol:

Lipek nie kultowe a wotywne :D

no i zabytkowe!

i są własnością Skarbu Państwa :lol: :lol:

Tak przy okazji, czy na wykopaliskach "na zachodzie" też jest taka bieda?
U nas to zawsze kupa kamieni i 3 liche sreberka.

Filip.... czego Ty chcesz, toż to sam potomek wielkiego Sienkiewicza stwierdzil ze ch...d...i kamieni kupa ....więc tradycja zobowiązuje :lol:

Na zachodzie nie ma parcia na "dziedzictwo narodowe" i zatroskanych tym dziedzictwem WKZetow..
Kiedys bodajze berthiot wklejal jakas serie o wykopaliskach w UK.
Sprawa jest prosta na zachodzie archeo idzie sprzedawac hot-dogi jesli nie umie utrzymac sie na profesjonalnym poziomie (dlugo by tu pisac ale podobienstwa nie ma chociaz ambitnych inaczej tez nie brakuje).
Sa rozne pomysly i dociekania ale nikt nie kleka na widok popularnej butelki chocby i osiemdziesiecioletniej no chyba, ze ta butelka swidentnie dowodzi jakiejs lansowanej tezie.. ale najwieksza bariera w UK chroniaca przed fixum-dyrdum pseudonaukowcow jest prawo wlasnosci.

W Polsce sami kreujemy chore tendencje i jeszcze sie tym chwalimy:

https://www.youtube.com/results?search_ ... +szpilkach

I nie cała pieczęć, a tylko połowa pieczęci. :D
Stąd te patetyczne legendy, by podnieść rangę i atrakcyjność takich znalezisk.

Sprawa jest banalnie prosta a zarazem strasznie straszna po prostu w Polsce tzw. prawo własności faktycznie nie istnieje albo traktowane jest instrumentalnie zgodnie z powiedzeniem że jak znajdą u Ciebie na działce ropę to jest to własność państwa ale jak znajda ziele to jest to twoja własność.
Państwo może zrobić z własnością każdego z nas wszystko co podoba się akurat urzędasom którzy go reprezentują. Każdy może zostać odarty i okradziony z dorobku i majątku życia i to w majestacie tzw. prawa a właściwie bezprawia.