Nie od dzisiaj wiadomo że KGP oznacza w dzisiejszej milicji jedynie Komendę Głupich Pomysłów, a komendant mimo że okazał się zwykłym kretynem z dystynkcjami, to powinien beknąć za przemyt przez granicę i posiadanie bez zezwolenia uzbrojenia. Swoją drogą jak działają nasze służby graniczne ? Czy w ogóle są jeszcze jakieś służby w tym pierdo..niku, które mają określone procedury i ich dochowują ? Szymczyk jakby miał krztę przyzwoitości to powinien się podać do dymisji, a kolesie dymisji nie przyjąć i byłby zupełnie inny odbiór tego wydarzenia. No ale przecież tam nie ma ludzi chociażby z odrobiną honoru i przyzwoitości. Koniec końców i tak wyjdzie, że to niejaki Tusk przysłał ukraińską sprzątaczkę żeby odbezpieczyła gadżet komendanta. Można żałować tylko jednego - szkoda że Szymczyk nie demonstrował działania granatnika prezesowi.

Swoją drogą jak działają nasze służby graniczne ?

We Wrocławiu też granatnik?

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... 1461090591

Akta, choć obecnie to wszystko jest w kąkuterze, to nie lata 90 gdzie się wyniosło teczkę do domu i było po sprawie.
Ja pamiętam aferę na jednym z warszawskich komisariatów, jak chłopaki odpaliły zawirusowaną grę na komputerze od punktów karnych dla kierowców. Wirus anulował wszystkim punkty razem z cała zawartością dysku :) Kiedyś zdaje się, że to tak działało, że nie było centralnej bazy online, tylko jakoś to wysyłali co jakiś czas na dyskietkach. Teraz tak skojarzyłem, że to był komisariat kilka ulic od miejsca startu rakiety :D Mają chłopaki tam pecha.

Akta, choć obecnie to wszystko jest w kąkuterze, to nie lata 90 gdzie się wyniosło teczkę do domu i było po sprawie.