Koledzy czy to jest grodzisko? Ten rów od południowego wschodu wydaje się być sztuczny, ale równocześnie nie pełnić roli odwodnienia. Na znanych mi mapach/portalach to miejsce nie jest oznaczone jako grodzisko.

Możliwe, podaj wymiary

Wiedziałem, że o czymś zapomniałem.

Trochę za duże ...

Nie za duże były i jeszcze większe... poszukałbym naocznie podgrodzia czy nie "walają" skorupy garnków a i majdan też można obejrzeć pod tym kątem.

Grodzisko na 100 %

Możesz zapytać ludzi z okolicy, czy istnieją nazwy lokalne takie jak: fosa, rowy, wał, zamek, grodzisko.

W pobliżu są dwie miejscowości letniskowe, więc raczej niczego się nie dowiem, na geoportalu nazwy też nie ma. Pochodziłem trochę po miejscu i kurczę wydaje mi się, że coś mogło tam być, jest wzgórze z wypłaszczeniem, otoczone mokradłami, z łatwym dostępem do strumienia. W rozgrzebanej przez dziki ściółce znalazłem nawet jakąś ceramikę, ale ro raczej coś współczesnego (nie jestem ekspertem). Zauważyłem też ślady po grobli, którą można było regulować poziom wody w okół wzgórza (jest dostęp od północy do dwóch dużych jezior). Kurczę, ciekawy temat, wybiorę się tam jeszcze w bezśnieżną zimę/wczesną wiosnę, może coś ciekawego jeszcze wypatrzę.

Czy ustaliłeś coś więcej ? wygląda naprawdę ciekawie.

odkopuję. nic nie ustaliłem. teren jest niełatwy, zalesiony, podłoże mocno zarośnięte. ja nie jestem zmotoryzowany, jeżdżę tam rowerem, to jest daleko. chodziłem tam jeszcze parę razy, ale bez rezultatów. dowiedziałem się natomiast, że kleszczom jelenim warstwa wierzchnia + bielizna termiczna nie przeszkadza w dostaniu się dosłownie wszędzie, a preparaty z detem na nie nie działają za bardzo. nie mam żadnego sprzętu, to orka na ugorze. temat odpuszczam, może jak będzie jakaś wycinka tam to się jeszcze przejadę, tymczasem znalazłem inny temat, którym się zajmę.

Teraz to bardziej zwykłych kleszczy trzeba się obawiać , jeśli masz na myśli pisząc o kleszczu jelenim tzw . wesz jelenia czyli strzyżaka sarniego to w zimie są one nie aktywne .