Może ich zamkli :usta

Jeśli był tam pan G., to w sumie jest to możliwe :ups:

A ja myślę, że sukces opijają po prostu! Jutro się dowiemy co i ak

Czując się być może jako wywołany, Jednakże nie chcę, Odpowiadam, że nie byłem.

hehehe optymista .....ze zgryzoty piją :666

Zastanawiam się czasem po co niektórzy są na tym forum…
Jak chcecie potrolować to jest parę innych miejsc.
Nie pomagasz – zamknij ryj i nie przeszkadzaj innym.

Drogi Panie- poluznij gume,wiecej wyrozumienia dla bliznich. :D

Komu przeszkadzaja i w czym?

Koledzy, świat internetu jednak za bardzo ryje beret. Wszystko chcemy mieć teraz, zaraz, na cito. Jesteśmy ludźmi z krwi i kości i nikt za nas nie robi...Zapieprzaliśmy przed konferencją, żeby ją zrobić, dajcie nam odpocząć chwilę. Ktoś to przecież musi zmontować. To nagrania z kilku kamer. Konferencja trwała w sumie ok.6 godzin...

Ja rozumiem w polityce... .
Ale żeby kolega koledze detektoryscie.....

Proszę uprzejmie: https://youtu.be/sK35n_kggsQ

Świetna robota :1. Dziękuję w imieniu swoimi oraz moich kolegów i koleżanki które znam i które trzymają kciuki za sprawę oraz za Wasz upór i determinację w działaniu.

Załóżmy że jutro zmieni się prawo i będzie możliwość poszukiwań z wykrywaczem bez konieczności uzyskiwania pozwoleń administracyjnych poza miejscami wpisanymi do rejestru i ewidencji zabytków.

1. Marzec
Wychodzę w pole i znajduję:
-skarb złotych celtów
-średniowieczny miecz
-pruskie fenigi
-śmieci

Zgłaszam do WKZ wszystko.
WKZ zabiera mi skarb celtów i miecz, a oddaje fenigi i śmieci.

2. Kwiecień
-złota fibula
-czekan z epoki brązu
-pruskie fenigi
-śmieci

Zgłaszam do WKZ wszystko.
WKZ zabiera mi złotą fibulę i czekan, a oddaje fenigi i śmieci.

3. Maj
-skarb dukatów
-pruskie fenigi
-śmieci

Zgłaszam do WKZ wszystko.
WKZ zabiera mi skarb dukatów, a oddaje fenigi i śmieci.


Tak przez okrągły rok, załóżmy że mam nieprawdopodobnego farta, dlaczego nie.

Cóż mi pozostało z tych poszukiwań?
Oczywiście poza emocjami, adrenaliną i przygodą? Pruskie fenigi i śmieci.
Aha, załóżmy że będą jeszcze nagrody za znalezione skarby, Niech będą to nawet znaczne sumy piniondzów, ale przecież nie będą płacić w nieskończoność.
Przyczyniłem się także do utworzenia przynajmniej kilkunastu nowych stanowisk archeologicznych.




W sumie lubię pruskie fenigi i śmieci, może być.

Berthiot, właśnie bardzo przystepnie opisales czemu np ja ( i mnie podobni) nie staram sie o pozwolenia i nie widze sensu uczestniczyc w legalnych wykopkach ...po prostu co bym nie znalazł to i tak nie jest moje ( najwyzej jakies bezwartosciowe smieci w drodze laski) wiec zwyczajnie wole zawiesić wykrywkę na kołku, szczególnie ze na szczęście mam tez inne hobby,
Nie mam zamiaru robic komuś dobrze nie dość ze za darmo to jeszcze poświęcając swój czas, wiedzę i pieniądze.

Dobry ten z PSL, kolega Bednarczyka, co chce zarejestrować wszystkie wykrywacze w Polsce :lol:

Bez pesymizmu, bo jeszcze ustawa nie napisana, wiec nie ma co negowac i tworzyc czarnych scenariuszy ale obawy sluszne a wyrazenie ich wazne.
Jak ktos sluchal uwaznie, to byla mowa o tym zeby "odzabytkowic" nasze znaleziska a nawet pewna pani z urzedu wyrazila nadzieje na wprowadzenie ram czasowych znalezisk (za co zebrala calkiem sluszne brawa) taki obrot spraw dla detektorystow poszukiwaczy militarki otorzyl by niebo jesli ta ustawa zmaterializowalaby sie oczywiscie.

Poki co sytuacja z boku wyglada podobnie jak przy rozpoczeciu prac z Katarzyna Zalasinska co okazalo sie raczej niewypalem. Jest optymizm, jest czas i miejsce a z kilku zdan powiedzianych przez wazne postaci tej konferencji wynika, ze tym razem jest jakby inaczej czyli lepiej.

Nie ma sie co czepiac szczegolnie, ze szef forum obiecal wyrzucanie malkontentow, przeciez zycie bez forum nie istnieje :D a ja dodatkowo juz mam drzwi otwarte bo jestem posiadaczem zlotego medalu za wybitnie natarczywa obrone dobrego imienia polskiego zolnierza.
A wracajac do powagi, nie ma co ukrywac - szacun!
Na wiele spraw mam inny oglad, wciaz kasaja mnie pewne zjawiska tworzace dysonant w wypowiedziach chociazby to, ze uporczywie korzysta sie ze slowa zabytek okreslajac tak kazde znalezisko niebedace ewidentnym smieciem a jednoczesnie urzednikom zarzuca sie, ze wlasnie w ten stygmatyzujacy sposob ocechowali nasze poszukiwania jako - poszukiwania zabytkow chociaz tych zabytkow w naszych znaleziskach jest naprawde niewiele (mam tu na mysli obena definicje zabytku). Czas najwyzszy siegnac do slownika i zaczac korzystac z innych okreslen przedmiotow starych a jest ich naprawde jeszcze wiele.
Tak jak napisalem nie czepiam sie ale juz na poczatku nie podoba mi sie propozycja rejstracji poszukiwan poprzez aplikacje do rego celu napisana. Po co rejstrowac chociazby i kilkoma kliknieciami w aplikacji czynnosc poszukiwan skoro nie bedziemy szukac zabytkow i na dodatek w miescu nie objetym zakazem czyli dostepnym?
Byc moze opacznie zrozumialem, mam tez nadzieje, ze to propozycja przejsciowa. O obowiazku rejstracji wykrywaczy nie bede sie wypowiadal bo musialbym zaczac o polityce.