https://www.o2.pl/informacje/18-latek-poszedl-na-spacer-niesamowite-znalezisko-6890101988051552aCytuj:
18-latek poszedł na spacer. Niesamowite znalezisko
18-latek z powiatu pszczyńskiego dokonał nietypowego odkrycia. Będąc z psem na spacerze, znalazł starą broń. Od razu przyjechały odpowiednie służby w celu zabezpieczenia przedmiotu. Według ustaleń mundurowych, jest to stara radziecka broń tzw. rakietnica - podaje "Dziennik Zachodni".
[b]Bardzo częstym zjawiskiem na terenach budowy jest przypadkowe natrafianie na stare cenne przedmioty za czasów wojennych. Takich odkryć dokonują także rolnicy na swoich gospodarstwach.
Młody chłopak znalazł na dworze stary pistolet
Nie inaczej było w przypadku młodego 18-latka z powiatu pszczyńskiego. Spacerując z psem, zauważył przedmiot przypominający broń.
Miało to miejsca przy jednej z remontowanych dróg. Okazało się, że oczy go nie zwiodły i była to stara, dawno nieużywana broń.
Odkrycie od razu zostało zgłoszone i na miejsce przyjechały odpowiednie służby, by zabezpieczyć owy przedmiot.
Jak przekazała Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie, 18-nastolatek "gdy podszedł bliżej, nie miał już żadnych wątpliwości".
W ziemi leżał pistolet. Młody mężczyzna natychmiast powiadomił policjantów o swoim odkryciu. Mundurowi ustalili, że jest to broń sygnałowa, tak zwana rakietnica, produkcji radzieckiej. Wstępne rozpoznanie pirotechniczne wskazało, że broń nie była załadowana - czytamy.
Mimo że broń była bardzo stara, to udało się odczytać, z którego jest roku. Numery seryjne wskazywały na 1952 rok.
Takich skarbów z pewnością nawet w okolicach, gdzie mieszkamy, jest niemało. Ważne natomiast, by w przypadku znalezienia takiego przedmiotu, wezwać odpowiednie służby, ponieważ zdarza się, że czasami taki przedmiot może rzeczywiście stwarzać zagrożenie.
W przypadku odnalezienia broni, często sami nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy jest to broń palna, czy też jej replika, bądź inna, na którą nie jest wymagane pozwolenie. O każdym tego rodzaju znalezisku należy poinformować Policję, gdyż jej nielegalne posiadanie, podobnie jak amunicji, zagrożone jest karą do 8 lat - wyjaśnia cytowana przez "Dziennik Zachodni" lokalna policja.