Szarpnąłem się w Lidlu na ponpointer.
Urzekł mnie ceną. W pudełku bateria kabura smycz i sam pinpointer. 3 lata gwarancji.
Działa, robi co ma robić. Wiadomo , żaden to Mercedes wśród tego typu sprzętu, ale cena śmieszna.
Ktoś z szanownych Kolegów nie brzydził się i próbował już tego używać?

Ja się skusiłem, jutro próba :)

Ja także kupiłem ale w innym celu , dla porównania i próby podrasowania , przynajmniej zobaczenia co w nim jest, i czy się da coś zrobić , nie koniecznie z ,, opaską poza anteną ,, . O wynikach poinformuję pochwalę się jak będzie czym.

To i ja też pzretestuje i dam cynk co i jak
Przełamałem pierwsze obrzydzenie i już mogę na niego patrzeć.

czekam na opinie Kolegow

Na YT jest sporo opinii wraz z demo jako test , i tak jest w realu . myślę że boratynkę trudno będzie namierzyć w warstwie ziemi powyżej 2 cm.

Z taniego detektora do kabli za kilkanaście zł obudową zrobili droższego "pinpointera". :D

Obudowę ma pinpointerowa. Mam też garetta starego czarnego.
Jakoś bardzo nie odstaje od garetta moim zdaniem.
Nie wzbudza się przy nacisku , tak jak garett.
Reszta podobna.

Poczekam na OLX-owe sztuki z drugiej reki :lol:

:1
dobre, dobre

O 11 stej poszedłem po to nigdzie już nie było ;)

Mi miła pani z Lidla przyniosła z magazynu. Zapytałem o to i przyniosła 3 sztuki na półkę.

Do 200 zl nie ma dla niego konkurencji , trzy stopnie czułości wyłanczane podswietlenie, lepszy od tego cobra tektor , trzymalem go całą nac we wiadrze z woda , po włączeniu działa bez zarzutu.
Uuuu Majchrowicz juz nagrał jego anty reklame na yt oczywiście na niskiej czulosci i z kalibracja wadliwą i wyciągnoł wnioski przerażony konkurencją.

Pobawiłem się trochę dzisiaj na plaży.
Nie widzę większej różnicy między nim a gsrettem pierwszej generacji.
Oczywiście nie brandzlowałem się z suwmiarką, tylko grzebałem i spisywał się wielce podobnie.
Nie wzbudzał się przy naciskaniu sondą o grunt, co jest standardowo u starego garetta ( czarnego).
Obrzydzenie udało mi się pokonać i za tą kasą w moim odczuciu warty wydanej kwoty.

Myliłem się :n , byłem w sklepie, na miejscu przetestowałem i kupiłem. Zaskoczył mnie, osiągi i czułość ma dobre, wykonanie bez zarzutu, nic mu nie brakuje i ważne, ma cenę odpowiednią na pinpointer. Można zauważyć, że zirytowany Majchrowicz pieprzy bzdury i na szybko wymyśla śmieszne "testy" porównawcze deprecjonujące Parksida, bo widzi, że w moment straci klientów na sprzęt o nonsensownie zawyżonych cenach którym handluje. Przegięciem jest wchodzenie na ambicje detektorystom i sugerowanie, że pinpointer Parkside to sprzęt dla bidoków, czyli wstyd, kto się takim pinpoiterem będzie chciał się pokazać.