ciąg dalszy: prof. Rafał Wnuk, obecnie p.o. dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w wypowiedzi dla der onetu:
o Rodzinie Ulmów:
Cytuj:
Ewolucja wystawy w kierunku jej pierwotnego kształtu nastąpiła w dwóch miejscach. Usunęliśmy duże zdjęcie z informacją, jakoby typową postawą Polaków w czasie Holocaustu była pomoc Żydom. Tego typu informacja znalazła się przy okazji prezentowania rodziny Ulmów. Podstawowym odruchem Polaków była chęć przeżycia, a akty heroiczne, które zaprezentowała rodzina Ulmów, były zdecydowaną mniejszością.
o rotmistrzu Witoldzie Pileckim:
Cytuj:
Na naszej wystawie jest prezentowany jako przywódca oporu w obozie koncentracyjnym. Usunęliśmy drugą dodaną tablicę, gdzie pokazywany jest jako taki piękny oficer z okresu XX-lecia międzywojennego, bo to rozbijało bardzo mocno naszą narrację.
o św. o. Maksymilianie Kolbe:
Cytuj:
Z tej samej części wystawy usunięty został również Maksymilian Kolbe. My w tej części w ogóle nie wydzielaliśmy żadnych grup czy to narodowościowych, zawodowych, czy też podziału na grupy w stylu księża, czy homoseksualiści. W tej części, co nas szczególnie bolało, przy Kolbe były informacje, z którymi się fundamentalnie nie zgadzaliśmy. Informacje jakoby jego przedwojenna działalność wydawnicza miała charakter próby ewangelizacji Żydów. W rzeczywistości ta literatura była naprawdę ostrą literaturą antysemicką.
Używanie tego rodzaju eufemizmów jak ewangelizacja w stosunku do aktów czystego antysemityzmu było czymś, co naszym zdaniem w Muzeum II Wojny Światowej znaleźć się nie powinno.
Czekam aż lewactwo zakwestionuje masz hymn państwowy jako twór pełen nacjonalizmów, tchnący agresją do innych narodów. :666