"Prawdziwi" w cudzysłowie: :D

To z premedytacją wytworzona iluzja, złudne pozory otwarcia na dialog, a w rzeczywistości kontrolowany i wykorzystywany przez system, papierkowy, koncesjonowany detektoryzm, który legitymizuje i pomaga utrwalać obecny restrykcyjny system. :n

No raczej :za

sadzac po fotkach to facet odzyskiwal surowce wtórne ..... ja tam zadnego zabytku nie widze ...... aluminium stoi po 5 zeta za kilo (swieze info - radiatory z coolerów ostatnio sprzedawałem :666 ) , szacuje straty skarbu panstwa na jakies 3 zeta :lol: ..na zajezdnie autobusowa w Wawie powinno styknąć :lol:

cd.:
Zaś stowarzyszenia kanalizują detektorystów, gaszą ich dziki zapał, cywilizują :D , neutralizują ich niezadowolenie do systemu, a następnie ich energię odpowiednio nakierowują na współpracę z systemem, archeo i WKZ. :n

Spokojnie nic się takiego nie stało.
Mamy przecież demokrację walczącą, każdy sędzia orzekający w tego typu sprawach zostanie natychmiast zidentyfikowany jako neosędzia.
I nie będzie żadnej sprawy.

Nie. Jest coś takiego jak uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa (np. z ustawy o ochronie zabytków, z kk itp.). Pojęcie bardzo pojemne. A pozwalana na wykonanie czynności opisanych w kpk jak zatrzymanie osoby, przeszukanie, zatrzymanie rzeczy itd.

No to mu umorzą.

zaraz, zaraz, nie tak szybko.. tu jeszcze bedzie opinia eksperta potrzebna a ekspertyzy prawne w Polsce szczegolnie w takich sprawach to druga izba sadowej stajni Augiasza..
ujawni sie pewnie jakis mutant intelektualny zakochany w archeologii kosmosu czy PRL i po ptokach.. sama wycena pieniezna moze byc niczym pod ciezarem straty kontekstu czy co tam teraz na topie jaki mialyby kolejne pokolenia archeologow.. chyba na tym forum juz kilka takich spraw poruszano..

i wbrew temu co napisal berthiot to wlasnie demokracja warczaca moze goscia uwalic nawet bez oparcia prawnego..
a swoja droga czy siedzi w areszcie jako czlonek zorganizowanej grupy przestepczej czy nie?