robroy napisał(a):
Cześć. Mam pytanie czy ograniczając teren poszukiwań z powodu stref ochrony konserwatorskiej konserwator wytycza te strefy czy one są już wytyczone i jak to sprawdzić? Bo u mnie wyciął kawał terenu w chyba dowolny sposób.
Wiem, że już po "ptokach" ale rzadko tu zaglądam...masz pewnie na myśli strefy zakazu poszukiwań, które ma możliwość określić w decyzji konserwator na podstawie przepisu § 19 ust. 4 rozporządzenia. Ma to służyć zabezpieczeniu materii zabytków ( w domyśle tych zewidencjonowanych i tych, które mogą się znajdować w ich pobliżu) i....więcej żadnych informacji na ten temat nie ma, co daje duży luz decyzyjny konserwatorom w tej sprawie, który należy weryfikować w procesie odwołania, często bardzo naprawdę skutecznie. Konserwatorzy lubią pisać zdupeksy w stylu, że coś jest w sąsiedztwie, bezpośredniej bliskości ale to są miary wątpliwe, niezdefiniowane i nie wynikają co najważniejsze z przedmiotu ochrony, czyli z karty zabytku i zawartych tam nawet szczątkowych informacji jak np. wielkość stwierdzonego stanowiska. Dlatego też w sytuacji gdy mamy do czynienia z jakimś punktem osadniczym (na ogół jest to w karcie 1 ar), a konserwator wywala na całą działkę, bardzo często leśną, które co do zasady są duże, to należy koniecznie się odwoływać. Nie ma uzasadnienienia dla tak nadmiarowych wyłączeń, to po pierwsze, a po drugie granice stanowisk nie wynikają przecież ze współczesnych podziałów administracyjnych. Niestety gościówom z WKZ często nie chce się pracować i robić wyrysów takiej strefy, łatwiej im wywalić całą działkę. Ale ale...jak mówiłam jeśli się z tym nie zgadzamy a warto sprawdzać na zabytek.pl dokumentację zabytków to należy się odwołać.