W ramach "internacjonalistycznego przesłania" :D dbamy o niemiecką spuściznę / bo o polską trudno skoro Zieloną Górę jako miasto założyli osadnicy niemieccy i z Flandrii/ dzisiejsza Belgia/ na prawie niemieckim, a od rozbicia dzielnicowego w XII wieku związki regionu z Polska słabły aż do początków XIV wieku, kiedy Zielona Góra została przejęta przez Czechów, potem przez Prusaków itd., a Polska przejęła władanie dopiero w 1945/.
Dbamy o grobowiec Georga Beuchelta, pomnik niemieckiej winiarki Emmy, dumnie się prezentuje pomnik konika i chłopca, który przed wojną zdobił koszary Wehrmachtu w Krośnie Odrzańskim. Jak to poganie postawiliśmy pomnik Bachusowi bogowi wina i uciech, a pomnik patrona miasta św. Urbana przemianowaliśmy na pomnik św. Mikołaja rozdającego dzieciom prezenty.
Załącznik:
pomniki.jpg
Mało tego, bo dbamy o cmentarz żydowski, a miejsce gdzie przed wojną stała żydowska synagoga również upamiętniliśm
Załącznik:
synagoga.jpg
W naszym mieście każdy może modlić się do swojego boga. mamy kilkanaście świątyń różnych wyznań, od katolickich przez cerkiew,kościoły protestanckie, do buddystów włącznie.
Serdecznie zapraszamy lewaków, euroentuzjastów, internacjonalistów, normalnych ludzi szukających spokojnego miejsca do życia. "Prawdziwych Polaków", wszelkich oszołomów nie zapraszamy :h