Teraz jest wtorek, 26 sierpnia 2025, 13:34

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 17 maja 2006, 22:10 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): środa, 17 maja 2006, 17:09
Posty: 14
Lokalizacja: PL
Najlepiej jak bedzie to możliwe to odłożyc wykrywacz w jakieś inne miejsce a jak niezdażysz to udawać głupiego ...[/quote]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 18 maja 2006, 02:13 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 28 grudnia 2005, 20:54
Posty: 1432
Lokalizacja: Szczecin, dawniej Stettin-Hökendorf
Z leśniczym da się dogadać. Może nawet papier dać co by nikt się nie przyczepił (nie wiem na ile to legalne z jego strony ale ma się spokój, nikt się nie przyczepi), metoda potwierdzona. Trzeba tylko znim zagadać, przedstawić troche wiedzy historycznej, coś pokazać itp. No i zapewnić ze się zakopuje wszystkie dołki. No ale na wejściu nie mówić gdzie dokładnie chce się kopać, bo jak się okaże burakiem i pogoni to nie bedzie na nas czatował przy miejscówce więc wrócimy do sytuacji wyjściowej czyli oczy dookoła głowy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 21 maja 2006, 21:26 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): sobota, 1 kwietnia 2006, 18:19
Posty: 4
Lokalizacja: Warszawa
Witam.
Dzisiaj miałem taką przygodę.
Chodzę sobię z wykrywką na Białołęce po polu tuż przy bocznej drodze,
z początku jestem bardzo ostrożny i co chwila sie rozglądam po wykopaniu dwóch monetek
moja czujność osłabła w pewnym momęcie podnoszę się z nad kolejnego dołka
rozgolądam się i widzę na poboczu niedaleko mnie stoi straż miejska :cop zrobiła mi sie gorąco i nogi się
podemną ugieły ale tylko popatrzyliśmy przez chwile na siebie i całe szczęście odjechali bez słowa ale mimo to nie byłem wstanie kopać w tamtym miejscu i sobie odjechałem. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: o policajach i strazy lesnej
PostNapisane: czwartek, 13 lipca 2006, 19:53 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): sobota, 8 lipca 2006, 21:03
Posty: 212
ja tez mialem kilka prygod ze straza lesna i policajami, nie ma sie czego bac pogadaja, kaza pokazac co znalazles, spisza i pozycza sukcesow:)))
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: ,
PostNapisane: czwartek, 13 lipca 2006, 20:31 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2005, 09:39
Posty: 1133
Lokalizacja: Rhein-Pfalz
no--jest jeszcze sposób na bizuterie ---mówisz ze żona zgóbiła obraczke i ty jej szukasz lub np. kolczyk ---dobre nie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 29 lipca 2006, 00:24 
Offline
Starszy Plutonowy
Starszy Plutonowy

Dołączył(a): poniedziałek, 3 lipca 2006, 20:06
Posty: 57
Lokalizacja: Jura
A jak masz ogórka w plecaku to zawsze można powiedzieć ze to przyokazji :luv

pozdrawiam bubudaro :piwo


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 5 sierpnia 2006, 09:12 
Offline
Kwatermistrz
Kwatermistrz

Dołączył(a): poniedziałek, 25 lipca 2005, 20:47
Posty: 168
Lokalizacja: Poznań
Ostatnio też miałem bliskie spotkanie 3 stopnia :-)

Umówiłem się z kolegą na wykopki na leśnej drodze (nawiasem mówiac rezerwat si..... ).
No ale nic, kolega był prędzej na miejscówce a ja do niego miałem dojechać po pracy.
Więc podjechałem pod lasek, zaparkowałem, rozłożyłem sprzęt i dalej w las.
Uszedłem kawałek, a tu w morde jeża jakieś 50 m przedemną z bocznej drogi wyjeżdża oznakowany wóz strarzy leśnej a w nim 2 umundurowanych Panów !!!!
Skręcili w moja stronę a ja na środku drogi z wykrywką w reku !!!!
Schować nie było jak, bo i tak widzieli, więc mówię, nie będe z siebie głupa juz robił, gdy podjechali nieco bliżej, machnołem do nich ręką podeszłem i z wielkim bananem na twarzy mówię: " jak to dobrze że Panów spotkałem, bo nie wiedziałem gdzie by tu się zapytać" i mówię o co mi chodzi do czego sprzet itp. i że oczywiście dołki będa pozasypywane.
A goście na to : "spoko, może Pan sobie szukać, tylko proszę samochodem do lasu nie wjeżdżac"

Widać nie taki wilk straszny.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 5 sierpnia 2006, 11:08 
Offline
Starszy Sierżant Sztabowy
Starszy Sierżant Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 21 marca 2006, 11:46
Posty: 90
Lokalizacja: Szczecin
Ja również miałem jedna na razie przygode ze strazą leśna. Siedziałem przy leśniej drodze na ławce, wykrywacz leżał obok i nagle droga przejeżda straz leśna, zatrzymuja sie i powiedzieli tylko: "Tylko bez bałaganu, posprzątaj po sobie" :jump Spoko chłopaki.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 5 sierpnia 2006, 12:43 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): sobota, 12 listopada 2005, 00:03
Posty: 259
Lokalizacja: Kartuzy
No właśnie co do rozmowy, ogólnie to trzeba być miłym chyba dla wszystkich którzy chcą se z nami pogadać. Ostatnio przypadkowo weszłem na czyjąś posesje. Nawet o tym nie wiedziałem bo nawet ogrodzona nie była. Przyjeżdża akurat jegomość jak kopałem. Wysiada z wozu i zaczyna się drzeć na cały głos, mimo tego podeszłem porozmawiałem. Żeśmy się pośmiali i wyszło na tym że gościu nam życzył udanych poszukiwań. Tak samo jest z policją, trzeba mieć do nich podejście odpowiednie, a nie od razu na nich za przeproszeniem srać i zwiewać w krzaki.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 7 sierpnia 2006, 13:05 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): środa, 15 grudnia 2004, 16:28
Posty: 244
Ze wszystkimi można się dogadać. Leśniczy, policjant itd... :1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 8 sierpnia 2006, 11:16 
Offline
Buszujący w śniegu

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2003, 20:58
Posty: 891
Lokalizacja: Wrocław
Niebiescy mają lepsze zaęcia niż uganiać się za kimś z wykrywką. Raczej na 99% w ogóle by nie przyjechali. A jesłi nawet to z czystej ciekawości żeby zobaczyć jak sprzęt działa itp. Raczej to już nie te czasy co kiedyś że był obywatel i pan władza. No ale zawsze może znaleźć się jakiś oszołom służbista. Z reguł tacy delikwenci są zakompleksieni i potrzebują się dowartościować mundurem. Wtedy trzeba takiemu trochę poprzytakiwać, powioedzieć że ma rację, jest mądry boski i w ogóle. Wtedy się dowartościuje i da spokój.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 8 sierpnia 2006, 20:02 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 20 lipca 2005, 19:50
Posty: 4663
Lokalizacja: Gútþiuda
Mi się wczoraj przytrafiła wesoła przygoda. Kopiemy sobie z kumplem w 3mieście na polach, a tu nagle podjeźdża do nas patrol Straży Miejskiej. Na początku trochę spękaliśmy. A panowie wysiadają i pierwsze pytanie: " I jak, wychodzi coś?" :jump No to już wiedzieliśmy, ze będzie ok. Pooglądali fanty, jeden z nich kluczykami od samochodu zaczął skrobać kumplowi klamrę Reichswery :666 Chwilę pogadali, mówili, co gdzie można wykopać, życzyli udanych wykopków i pojechali :1
Pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 8 sierpnia 2006, 20:17 
Offline
Starszy Sierżant
Starszy Sierżant

Dołączył(a): czwartek, 3 sierpnia 2006, 16:00
Posty: 77
Lokalizacja: galicja
Ja też miałem podobne zajście tyle że miejscowi najpierw śię czepiali a jak im powiedziałe czego szukam to pokazywali gdzie najlepiej szukać i że samochód u nich na podwórzu moge sobie zostawić. Tak że nie jest tak zle. Pozdrawiam :1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 9 sierpnia 2006, 12:47 
Offline
Buszujący w śniegu

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2003, 20:58
Posty: 891
Lokalizacja: Wrocław
Policjant czy strażnik też człowiek. Niektórzy są naprawdę spoko. NA 100% na naszym forum jest nie jeden policjant czy leśnik z podobnymi zainteresowniami, chodzący w wolnym czasie z wykrywką


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 9 sierpnia 2006, 13:06 
Offline
Złosliwy Nieludzki Doktor

Dołączył(a): piątek, 15 marca 2002, 01:00
Posty: 2242
berezol napisał(a):
policjant czy leśnik z podobnymi zainteresowniami, chodzący w wolnym czasie z wykrywką
dodalbym ze jest ich nawet sporo poza tym jest niejeden donosiciel, nie kazdy tak odwazny jak ja zeby sie do tego przyznac :skromny
poza tym na forum jest wielu archeologow a nawet ( o czym dowiedzialem sie z pierwszych ust) pracownikow muzeum !! pracownikow gabinetow numizmatycznych etc.....
Jedni sledza, inni czytaja a niejeden archeolog liczy kase zeby zakupic wykrywke nieprawdaz???
:que


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL