Ta piramidka to są odkażalniki 1934r.

Jaka piramidka bo jezeli chdozi o ta z lotka mozdzierzowa naszyczie to nie sa zadne odkazalniki tlyko luski od FLAK 2 cm

[ img ]

O tą piramidkę mi chodziło

nie ma takiego słowa w języku polskim !!! myslalem ze o ta na trawce

Zaraz moi mili albo ja nie zrozumiałem albo jestem kompletnym idiotą.

Szanowni Panowie Panie mój pierwszy post. Nie wiem skąd tyle nienawiści do :cop większość z nich to starzy eksploratorzy, mają zajeb.... kolekcje, spotykają się często na giełdach staroci (aby uzupełnić swoje kolekcje, lub wymienić zbędne fanty) nie po to aby zdobyć punkty(w pracy) a po to aby zachować dla potomności to co znajduje się w ziemi. Nie wiem czy nie zadziwię was ale mają nawet własne stowarzyszenia, kluby poszukiwaczy rzeczy teraz już dziwnych i coraz bardziej ulotnych. Nie każdy z nich chce się wykazać zatrzymaniem groźnego terrorysty z mosinem z 1915 roku. Bardzo mało z nich jest nadgorliwcami, wiem to bo znam to środowisko. Jakoś mi kuku nikt jeszcze nie zrobił, a bardzo często kopiemy razem. Więcej zaufania do ludzi którzy mają taką samą pasję. :skromny

No dobrze ,to ja się pochwalę najcenniejszym moim fantem. A w zasadzie dwoma. I to może nie tyle najcenniejszymi finansowo ile najcenniejszymi emocjonalnie.Pierwszy jest najcenniejszy ,bo od niego zaczęła się moja prawdziwa pasja poszukiwawcza,dzięki niemu mam wykrywacz oraz duuuże grono przyjaciół i znajomych w "branży". Drugi to tak na prawdę mój pierwszy znaleziony "nie śmieć", dlatego taki cenny.

Tak na prawdę nie mogę ocenić-mój najcenniejszy fant- gdyż każdy tydzień coś nowego i niespotykanego przynosi, jedyny warunek trzeba pójść i poszukać. Dla mnie najcenniejszy to do momentu aż się opatrzy, bo za chwile coś nowego wyskoczy a szczególnie jak jest to bryła nierozpoznawalna, ale wtedy wyobraźnia pracuje. Poniżej fanty z ostatniego tygodnia.

[ img ] [ img ]
Kubek z grawerką Rosyjską.

[ img ] [ img ]
Drugi kubek z nazwiskiem sołdata.

[ img ]
Filiżaneczka z Kołobrzegu.

[ img ]
Rarytasik znaczek między wojenny.

Najcenniejszy fant to znalazł Matejko :666

viewtopic.php?t=22129&postdays=0&postorder=asc&highlight=coenwulf&start=0

a to moj niestety strychowy...a nie wykopany viewtopic.php?t=28835&highlight=skarb

Najwiekszym Skarbem jaki znalazłem w życiu jest niewatpliwie moja Żona...
Najwspanialszy, najczulszy, najserdecznieszy i najlepszy Fant.................
W gruncie rzeczy powinienem sprzedać wykrywke bo po co mi ona....
Jest w tej chwili obrazą wręcz dla moich wyznań bo ktoś mógłby stwierdzić że skoro ją jeszcze mam to znaczy że do końca nie jestem
zadowolony z żony a tak nie jest.

Jest to na szczęście Skarb który w żadnym calu nie jest i nie będzie własnością Skarbu Państwa....... To jest dowód na to że ustawa jest kulawa....

Kocham Ją i chcę sie przy niej zestarzeć i któregoś dnia na jej kolanach umrzeć........
To jest Skarb nad Skarby...... ta moja baba!!!

;)

Też bym chciał mieć taki skarb :P a tak naprawde jedyne co wykopałem fajnego to kurek od kapiszona ;)

ja znalazlem na plazy mnustwo klepakow z czasow prl-u ,samochodzik,1 pfeninga z 1941,lancuszek zloty,pierscionek zelazny kapsle i pare puszek z piwem