Blachy były wszystkie z jednej jednostki LW, a te odznaki (nie odznaczenia :), a szkoda) to były znaczki identyfikacyjne z lotniska, coś takiego:

ehhh.... więc żeczywiście :szu :gil
serce pęka.... :( Ja osobiście nie mam nic z LW i ani jednego nieśmiertelnika.... a tyle tego poszło za psie pieniądze do huty.... :cry:

witam,co jakieś 2 tyg.chodze na złom i sie pytam o militarke itp. a oni zawsze mówią że bardzo dawno nie było u nich takich rzeczy (a pytam sie nie tylko na jednym złomie) .Raz tylko koleś pokazał mi bagnet z 1 wojny i nie chciał mi go sprzedać ;/

-----------------------

Sa ..........sa tylko trzeba miec troche szczescia :666, nie dalej jak w zeszlym roku kumpel kupil na zlomie niemiecki hauer wz 40 farbie z dekalem i ze srodkiem, a do pelni szczescia brakuje podpinki ............. coz nie badzmy za bardzo wymagajacy ..... oczywiscie dal rownowartosc podstawowego srodka platniczego stoowanego wsrod zlomiarzy czyli tzw "litra", od siebie powiem ze jak zobaczylem stan to przezylem wstrzas.
Osobiscie po zlomach nie kraze ( wole strychy bo i jakies tekstylia czasem wyskocza, a na zlomie tego nie ma :666) ale znajomy ktory regulanie krazy po takich miejscach wyciaga czasem cos, jakis helmik, puszka z maski p-gaz, luski armatnie czy inne drobiazgi, oczywiscie trzeba miec swoich ludzi na zlomie i ich dosc regularnie oplacac, wiadomymi "walorami" :jump , ale jak widac system sie sprawdza.

Wynik wczorajszego wypadu na złom puska od maski RSC,A NA SKUPIE METALI KOLOROWYCH ROZCZAROWANIE BYłY KLAMERKI ALE POSZłY DO HUTY BO NIKT NIEINTERESOWAł SIE. :( :( :( Pocieszajace jest to ze ma mi odkladac nastepnym razem a i manierki przynosza ,podobno z 10 w tygodniu to jest .Ciekawe tylko jakie ??

:)

Witam! Ostatnio z racji roboty odwoziłem na złom stare grzejniki. Kierownik tez jest zapaleńcem! W kącie biura stały 3 stg! Innych gratów nie wspomnę. Śni mi się to po nocach! A wszystko to przynieśli goście coby mieć na winko! ;) Spróbuję zapuścić foto jak mi sie uda zrobić :jump

Witam , pozdrawiam .

Dzis wytaszczylem z "mojego" zlomu luseczke z biciami : 105MM M14 1944 ECBC 53 na splonce sa tez jakies drobne bicia . Niestety luska ta to kaleka ... ktos z niej probowal cos zrobic i obcial jej kolnierzyk :cry: .
Wiec jako sadysta dobilem ja i skrocilem jeszcze bardziej w przerwie obiadowej , pozniej poprawka na tokarce , chwila na frezie i mam juz calkiem ladna popielniczke :1 .


Pozdrawiam - Piotr

Łuska ruska dość duża z jakimiś bohomazami cyrylicą (poszła od razu tam skąd przyszła - czyli w kontener z wsadem piecowym) , poza tym rączka z bagnetu policyjnego (od razu zagrzała się w kieszeni :D ) i ostrze bagnetu Mausera - piekny stan.

Jak przechodziłem koło złomu, nawet widziałem jakiegoś menela niosącego łuski. Było to około roku temu..
Niestety jeszcze wtedy nie interesowałem się poszukiwaniami.

Ostatnio byłem na złomie i koleś mówił, że ma 50 groszy z roku 1926 albo 1928 (sam dokładnie nie pamiętam). Gadał też coś o bagnecie (to już byłby 3 od tego kolesia :) . Czy jest sens w ogóle zawracać sobie głowę tą 50-groszówką? Pozdrawiam

Raczej 1923 rok.
Wycenę sprawdź na Allegro.

Ja co prawda nie ze złomu ale na gieldzie kupilem od kolesie chełm za 5zl chyba Polski lub Rosyjski z II wojny światowej,od wujak dostalem ostrze z błąd ortograficzny!!! austryjackiej (nie pamiętam jak to się nazywalo raczej nie tak)

ostatnio na złomie dorwałem bagnet do mosina z 1891 r. :D