Z tym się akurat chyba wszyscy zgadzają, tylko problem w tym, że informacje o ukaraniu znalazcy lub w najlepszym razie "zlaniu" go przez odpowiednie instancje, są znacznie częstsze od tych, że znalazca został doceniony za swoje odkrycie :(
Rzeczywiście są muzealnicy i archeolodzy, którzy potrafią "po cichu" odkupić fant znaczący coś dla nauki lub kultury, tylko po to by zatrzymać go w kraju, ale z wiadomych względów nie jest łatwo ich namierzyć :666

a tak w ogóle to co się stało z postem o tej pieczęci, rozumiem, że zdjęcie zniknęło, ale reszta?

mówicie i macie.... :)

Ołów,42mm średnicy i 7mm grubości.

post bez zdjęć cały czas istnieje:

viewtopic.php?t=34713&highlight=bulla

Pozdrawiam
WS

czyli błędu nie było, a zabytek prawie natychmiast został poprawnie zidentyfikowane, zamęt u mnie wprowadziło zdanie z IOH sumujące rozpoznanie przedmiotu: "wkrótce zaczęły pojawiać sie głosy, że być może jest to jednak co innego." Zrozumiałem, że do końca nie udało się rozpoznać jaka wagę ma ten przemiot.

pzdr atylla

Witam

Chodziło o to, żeby nie drażnić przysłowiowego lwa (że po forach "złomiarzy" poniewierają się bulle).

Dręczy mnie inny temat. Był podobny przypadek na naszym forum znacznie wcześniej. Nie ostatniej jesieni, lecz rok - dwa lata temu, może wcześniej. Sprawa widziała światło dzienne bardzo krótko - błysk ciupagi w słońcu - ledwo temat się pojawił, poszło hasło "bulla" i wątek został sczyszczony. Czy pamięć mnie myli?

:pa

Test

masz rację, ale w tamtym przypadku chodziło o bullę papieską

No, to też nieźle. Biorę koszyk i idę na bulle, póki jesień ;)
:b1 :b2 :b3

:pa

Test

Zostaw coś dla nas. :)

Bulle papieskie są wbrew pozorom o wiele częstsze (co nie znaczy, ze jest ich jak boratynek) od książęcych - ot, Watykan produkował 1000 x więcej dokumentów niż kancelarie ksiażęce, czy nawet królewskie. W ciągu ostatnich kilku lat zapamietałem 2 bulle papieskie. Jedną na All. (Honoriusz III - 1216-1227), drugą tutaj (Klemens III - 1187-1191).
Dla uzupełnienia jeszcze jedna z aukcji Munz Zentrum - Rheinland, Auktion 131, gdzie sprzedano bullę (w potocznym tego słowa znaczeniu - czyli cały dokument) Innocentego IV.
Pozdrawiam,
IJ

zapomniałeś o dwóch fragmentach bulli sprzed parnustu dni

A tu połówka papieskiej
http://www.odkrywca-online.com/pokaz_wa ... ?id=403486

ostatnimi czasy "poniewieraja się u złomiarzy" dośc często
pozdrawiam

No i chodzilo o to zeby podkreslic swoja ogromna wiedze i niewiedze "zlomiarzy". Bo tu ledwie kapsle od monet ludzie rozrozniaja. Zupełnie nie rozumiem dlaczego ten człowiek nie napisal ze obiekt zostal poprawnie zidentyfikowany. Zamiast doceniac ludzi wiedze o on ja ujmuje, przykre. Tak sie tworzy mit wielkiego specjalisty.

Taz

Gorzej, nawet jej nie widzialem :cry:
Pozdrawiam,
IJ

zdjęcia tych dwóch są tutaj viewtopic.php?p=222800&highlight=#222800

pzdr atylla