Tommy ten mosiężny wycior to tgz. wycior sznurkowy,zupełnie podobny do twojego widziałem w niezbędniku od CKM wz.30.Dł. wyciora 75 mm w otworkach na końcach zaplecione były sznórki do przeciągania,mniiejwięcej w połowie tz.bliżej elipsowatego otworu rozkręcany na dwie części. Zdięcia tego wycioru były w dziale Militaria pod koniec sierpnia. :1 [/list]

rula2 wielkie dzięki :1 :piwo Wymiary mniej więcej by się zgadzały, sprawdzę
dokładnie w domu z tym że mój nie jest rozkręcany, może od mausera?

w wypisce wyposażenia żołnierza polskiego jest taka pozycja-
- olejarka i sznur – 0.120 kg;

pozdrawiam

Nie bylo takiego przedmiotu w przyborniku do ckm wz 30. Byl wycior katowy i zestaw 3 wyciorow stalowych, zupelnie innego ksztaltu i o wiele dluzszych od tego, ktory jest na zdjeciu.

Ten wycior sznurkowy, to francuski wynalazek z okresu międzywojennego.

kilkanaście lat temu znalazłem niezbędnik od ckm wz.30 (częściowo niekompletny)w którym był wspomniany wyżej wycior.Po wyjaśnieniach kolegów widać, że znalazł się on tam przypadkowo lub ktoś go dołożył poza regulaminem do zestawu. :1

Na podanej niżej stronie można zobaczyć taki wycior sznurkowy.

http://armesfrancaises.free.fr/FR%20Mle%201916.html

Witam!

Po dłuższej przerwie wkrótce zamieszczę zdjęcia kilku nowych przedmiotów z
kampanii wrześniowej, w większości związanych z bitwą pod Iłżą.

Zapraszam również do przeczytania krótkiego opracowania o bitwie mojego autorstwa. Bitwy z którą
związnych jest większość mojej kolekcji.

http://51pp.ilza.info/

Jako ciekawostkę dodam iż w cz. 3 znajdują się fotki pozostałych gwoździ od sztandaru 12 pal
odnalezionych pod Iłżą.

pozdrawiam Tommy

PS. posiada ktoś może książkę Opowieści wrześniowch sztandarów?
Chodzi o udostępnienie tej cześci tekstu któa dotyczy sztandarów pułków walczących pod Iłżą.

Kolejna pamiątka kampanii wrześniowej związana z Iłżą. Zapewne zaraz po bitwie znalazł
je w taborach lub dostał od przebierających się w cywilne ubrania żołnierzy mieszkaniec
pobliskiej wsi i używał jeszcze długo po wojnie. Być może sam w nich powrócił z wojny.


Jak się upewniłem na forum O. są to trzewiki wz. 31. Poprzedni właściciel
zaadaptował je do cywilnych warunków pozbywając się gwoździ.

Bry.
Odgrzeje kotleta,być może ktoś zechce pochwalić się co nowego Iłża oddała... :)

W ciągu tych 5 lat? Sporo, Kolego. Ale to nie są raczej fanty do chwalenia :luv