Witam!
Czytalem posty o poszukiwaniu w UK.
Niektorzy forumowicze chcieli sie dowiedziec - co, jak i gdzie...i czy mozna.
Kary moga byc wysokie wiec podam jaki pierwszy krok powinni zrobic.
W UK nie zycza sobie poszukiwania gdzie popadnie, bez zgody wlascicieli i ponad kontrola...
Mozna, bo nie jest to jakos specjalnie zabronione ale mozna czasami sobie klopotow narobic.
Pierwszy krok, ktory poszukiwacz powinien zrobic, to znalezc najblizszy Metal Detectorist's Club i zapoznac sie z "towarzychem".
To ma wiele plusow - tutejsi nie sa tak przywiazani do dobrych miejscowek jak my - i cieszy ich to co wychodzi a niekoniecznie ich wlasne fanty, wiec wezma zapewne na wspolne poszukiwania.
( atutem tu jest dobry zakres slownictwa w dziedzinie "fantow" bo lubia sobie dyskutowac ;) )
Przewaznie to ludzie starsi potrafiacy nawet dyskutowac o historii Polski a co dopiero o miejscowej...
Jak znalezc taki klub?
Najpierw Google
- metal detector .................. miasto w ktorym mieszkamy lub inne miasto w poblizu... - warto rowniez pytac w slkepach z wykrywkami...
- metal detectorists
- md club
- metal detecting
i inne wariacje...
Jesli nie skutkuje, to w UK maja rowniez prezesa klubow detektorystow...
No i teraz jak mialem podac e-mail to sie serwer poczty zawiesil...
Zatem zainteresowanych prosze na priv.
Prezes poda, gdzie trzeba sie zglosic i co wypelnic i jakich rozporzadzen sie trzymac aby w spokoju i z czystym sumieniem czynic swoja powinnosc.
Ponadto warto wspomniec, ze to wlasnie Zrzeszenia mialy duzy wplyw na rozwoj detekcji w UK .
A poprzez edukacje w zakresie "bezkolizyjnego" poszukiwania wykrywaczem i narzucenie wiekszej odpowiedzialnosci detektorystom mialy wplyw na dobre stosunki ze swiatem archeo, uniwersytetami i muzeum...
A te 3 ostatnie nie sa wcale pazerne na zdobycze :666 Czesto tylko pozyczaja w celach naukowych i oddaja...
Zatem udanych lowow na Wyspach :1
|