Teraz jest sobota, 11 października 2025, 18:34

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Studia archeologiczne
PostNapisane: czwartek, 5 kwietnia 2007, 18:11 
Offline
Sierżant
Sierżant

Dołączył(a): piątek, 2 czerwca 2006, 20:16
Posty: 61
Lokalizacja: Międzylesie
Wielkie dzięki szczególnie panom: Szary Wilk i Ardengard. Jak dobrze pójdzie to w stolicy spotkamy się przy :piwo , które oczywiście stawiam. Jednak jeśli ktoś ma coś do napisania na ten temat proszę bardzo. Pimpek _122 pozdrawia i życzy WESOŁYCH ŚWIĄT!!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 7 kwietnia 2007, 18:01 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): środa, 21 lutego 2007, 23:09
Posty: 16
Lokalizacja: Stegna
Nie prawda że trzeba tak bardzo zakuwać, jedni zakuwają a inni balangują (ci pierwsi czasami po 6 latach są na 3 roku :D ale to inna historia) jak coś źle pójdzie to zawsze można wziąć warunek i studiować dalej. Jak całkiem źle to bierze się repetę roku ale to już sporo kosztuje.
Studia te to też pewne koszty związane z wyjazdami na miesięczne praktyki, w polsce można się ograniczyć do 500zł więc nie jest źle, na Bałkanach coś koło 1500, ale praktyki na Bliskim Wschodzie to już około 4000zł

Praca od Szarego Wilka to nie jest praca archeo więc może nie wiążmy tego z możliwościami po studiach. Bez problemu można sie gdzieś załapać do kopania np w Gdańsku (nawet bez dyplomu można kopać) z tym że kasa taka sobie 5-9zł. Najlepiej wyjechać na zachód (jak pisałem) ale oczywiście trzeba znać język.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 7 kwietnia 2007, 22:09 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): niedziela, 12 października 2003, 02:31
Posty: 1150
Lokalizacja: Warszawa / Betlahem / Amman
penetrator napisał(a):
Praca od Szarego Wilka to nie jest praca archeo więc może nie wiążmy tego z możliwościami po studiach.

A to dlaczego ? TO jest praca po archeo poniewaz archeo daje potrzebna do wykonywania tej pracy wiedze a zatem i mozliwosci po i na studiach! W tej chwili pracuje z nami 4 archeologow (nie studentow) i 1 historyk.
Czy uwazasz ze czlowiek po skonczeniu studiow archeologicznych musi do smierci sie zwiazac z wykopaliskami ? A nawet gdyby, to jedno nie przeszkadza drugiemu.
Ponadto wierz mi ze placa jest znacznie wieksza niz 5-9 zl :skromny


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 8 kwietnia 2007, 00:01 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): środa, 21 lutego 2007, 23:09
Posty: 16
Lokalizacja: Stegna
troche mnie źle zrozumiałeś. Wcale nie twierdze że po archeo należy być archeo, rozmowa była po pracy po studiach, a przecież człowiek nie studiuje archeologii z myślą o pracy w turystyce (choć to też bardzo fajna praca i sam bym chętnie się załapał) więc wolałem sie ograniczać w kwestiach pracy po studiach w płaszczyźnie odbytych studiów (co jest chyba logiczne). Coś się studiuje i kimś się jest z zawodu po studiach, a to gdzie się później pracuje to już inna bajka. Ja archeo raczej traktuje jako coś dla przyjemności i własnej satysfakcji, choć nawet pracowałem już pare razy za kasę na wykopach, nie przeszkadzało mi to też pracować jako malarz i handlowiec (no ale do tego przecież studia archeo nie są potrzebne, tak samo jak do turystyki)

aha do zainteresowanego - należy się też przygotować na niemal niekończące się biby i imprezy, ale jak ktoś nie chce to nie musi (tylko ze wtedy sie trochę alienuje od reszty) jak również propagandę od co niektórych profesorów na temat wynalazku szatana - wykrywacza metali ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 8 kwietnia 2007, 23:52 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): niedziela, 12 października 2003, 02:31
Posty: 1150
Lokalizacja: Warszawa / Betlahem / Amman
Archeologia nie uczy jedynie jak kopac, uczy rowniez historii.
Nie przeczytales mojego posta z uwaga
Szary Wilk napisał(a):
TO jest praca po archeo poniewaz archeo daje potrzebna do wykonywania tej pracy wiedze a zatem i mozliwosci po i na studiach!

Zamiescilem tez link do postu o pracy gdzie podany jest jej charakter I wymagania.
Splyce jednak temat.
Przedewszystkim nie proponowalem pracy malarza, dekarza, taksowkarza, czy jakiejkolwiek gdzie studia archeo nie sa przydatne.
Proponowalem prace SCISLE zwiazana z wiedza przyswajana na archeologii. Prace PRZEWODNIKA PO ZABYTKACH STAROZYTNEGO EGIPTU, prace z dociekliwymi turystami, w miejscach w ktorych przewodnik pascala mozna sobie w buty wsadzic I wiedza historyczna oraz znajomosc zagadnien archeologii srodziemnnomorskiej jest nadzwyczaj przydatna I wymagana.
Jakby na to nie spojrzec jest to jedna z alternatyw pracy po studiach ARCHEO lub ciekawym jej uzupelnieniem.
Jak wyobrazasz sobie przewoddnika ktory nie zna tematu ktory prezentuje? Archeolodzy I historycy w tej swerze maja wziecie daleko wieksze niz absolwenci turystyki I kursow pilotow. Zarabiaja tez znacznie wiecej niz na jakichkolwiek wykopaliskach.
Po marketingu, zarzadzaniu, itp,itd ta dziedzina bedzie rownie malo dostepna jak wykopaliska.
Oczywiscie mozna zalozyc klapki na oczy I nie widziec zadnych innych mozliwosci dla siebie po studiach a. jak wykopaliska, praca naukowa itp. niekiedy jednak warto je dostrzec zanim rodzic sie beda nastepne mity o braku horyzontow po tychze studiach.
Ponadto to co chcemy lub bedziemy robic po studiach czesto weryfikuje samo zycie. Temat zas nie tyczy sie checi czy planow lecz szerokich mozliwosci jakie daja studia a. Nie sa one jak widac skupione jedynie wokol gracki I pedzelka.
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 19 czerwca 2007, 14:19 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): wtorek, 26 września 2006, 14:37
Posty: 4502
Exodus999 napisał(a):
Fenix57 napisał(a):
właśnie obecnie śą takie czasy żę po niczym nie ma pracy a to po czym jest to sie dostaje nie za wiedze a za koligacje lub znajomości...


Panowie jak was prosze, widze ze w watku juz ze 3 wypowiedzi typu i tak sie nic nie da. Jak chlopak bedzie dobry to robote znajdzie, jesli bedzie mial pasje do tego co robi, troche zaradnosci i odrobine oleju w glowie to czy bedzie piekl bulki, kladl rury, zarzadzal firma czy robil cokolwiek innego to na zycie zarobi. Trzeba sie umiec jeszcze dobrze sprzedac, ale tego sie tez mozna nauczyc. Sam jestem rok po studiach - prace dostalem zanim jeszcze mialem dyplomy obronione, po pol roku zmienilem ja na inna (placili 2,5 raza wiecej)
Jak to sie udaje? Po prostu troche optymizmu i trzeba chciec - wywala drzwiami pchac sie oknem.

Pozdrawiam
Exodus999


to bardzo mnie to cieszy że Tobie się tak udaje, ale jeśli mnie cytujasz w tym akurat temacie to najpierw warto byłoby się spytać dlaczego mam taki a nie inny pogląd bo wież mi nie należę do osób które siedzą i nażekają! warto to zapamiętać. po drugie wszystkie moje i Wasze wypowiedzi są bardziej subiektywne i wynikają z własnych doświadczeń. ja zaś napisałem z własnych jestem już prawie rok po studiach i też zaraz po nich dostałem prace tylko rzeczywistość była taka że akurat w moim przypadku za zbyt durzą wiedze straciłem ją po trzech miesiącach gdy (okres próbny) i szukam dalej a dalej jest różnie bo bywa i tak że akurat na tym obszrze gdzie szukam pracy nie zawsze patrzą na wiedze i doświadczenie a na zaplecze polityczne jeśli go brak to po wszystkim, przynajmniej w czterech przypadkach jakie miałem i szukam dalej nadzieje na prace w zawodzie moim są już niewielki więc szukam gdzie indziej i jeśłi chodzi o to co napisałeś szukam w różnych miejscach a siła przebicia czy jak wolisz że trzeba umieć się sprzedać czy też zaprezentować tak jest ważna tylko jak masz jej za wiele to to też nie wszystkim pasuje. wszystko co napisałem podkreślam raz jeszcze wynika z własnych doświadczeń i obserwacji a nie nażekań tak jak to ujeli czy mysłą niektórzy pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 22 czerwca 2007, 22:34 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): środa, 13 września 2006, 11:30
Posty: 33
Najwiekszym bledem byloby, gdybys poszedl na kierunek studiow, ktory ci nie odpowiada. Rob to ci lubisz, o ci wychodzi najlepiej, czym sie pasjonujesz. Co bedzie dalej, bedziesz sie martwic za pare lat.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 26 czerwca 2007, 22:24 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): poniedziałek, 27 marca 2006, 21:52
Posty: 489
Lokalizacja: Mazowsze
Tak apropo :666 [ img ]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 26 czerwca 2007, 22:28 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 20 lipca 2005, 19:50
Posty: 4663
Lokalizacja: Gútþiuda
Dobre :1 :bir
Na szczęście w tym semestrze sesję mam już za sobą i korzystam z wakacji, ale lekko nie było :wq :666
Wszystkim, którzy jeszcze się męcza życzę powodzenia. Pomyślcie o tym, co będziecie robić po zaliczeniu wszystkich egzaminów :zdr :dnc :yay
Mi to zawsze pomaga :za
Pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 2 sierpnia 2007, 22:27 
Offline
Kapral
Kapral

Dołączył(a): wtorek, 31 lipca 2007, 07:59
Posty: 23
kilka postów wcześniej ktoś dobrze podsumował studia archeologiczne - można pracowac naukowo, na wykopaliskach lub po prostu nie w zawodzie. tak naprawdę jednak ważne jest to, co wyciągniesz dla siebie z samego toku studiów. nie jest ważne czy obijasz się, imprezujesz czy zakuwasz.. studia tak naprawdę powinny uczyć samodzielnego zdobywania wiedzy, umiejętności poruszania się i oceniania informacji pod względem jej użyteczności. do tego owszem języki, przy czym dwa to żadna rewelacja na dzisiejszym rynku pracy (no, w archeologii może to jeszcze robi wrażenie). ja studia mam już za sobą teraz myślę o doktoracie, bo właśnie praca gabinetowo-naukowa jest moim marzeniem, ale póki co czytam wszystko co związane z moim tematem, pracuję nie w zawodzie (bo daje mi to czas na bieganie po bibliotekach i zbieranie materiałów) ale sądzę, że gdyby moim marzeniem nie byłaby praca naukowa, to warto przeżyć pięcioletnią przygodę z archeologią na studiach, by potem zbijać kasę gdzieś indziej; choć sądzę, że napisać pracę mgr i obronić można w dużo prostszy sposób na innych kierunkach studiów. Ale po 5 latach mówię - warto było :) i od was zależy ile skorzystacie z tego, co te studia mogą wam dać.
powodzenia na kolejnych sesjach!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 2 sierpnia 2007, 22:48 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 23 lipca 2007, 20:01
Posty: 2324
Przepraszam za offtopa [ img ] ale @Ann ujęła to wzorowo a tyczy się to każdego kierunku studiów :)

Cytuj:
tak naprawdę jednak ważne jest to, co wyciągniesz dla siebie z samego toku studiów. nie jest ważne czy obijasz się, imprezujesz czy zakuwasz.. studia tak naprawdę powinny uczyć samodzielnego zdobywania wiedzy, umiejętności poruszania się i oceniania informacji pod względem jej użyteczności.


Sam rok temu się broniłem i to właśnie na obronie 'ukazano' mi dobitnie że cóż z tego że napisałem pracę i w ogóle przeżyłem 3 lata informatycznej 'mordęgi' jak i tak niewiele wiem i niewiele umiem i że muszę to wiedzę pogłębiać cały czas - niepowiem psycha mi trochę siadła ale teraz się z tego śmieję i jest :1
Po prostu mieli rację :D
Każdy student powinien się z tym pogodzić :)
To jest kwintesencja :) :zdr i dlatego dla Ciebie [ img ]

PS> Pozdro dla wszystkich co się uczą i studiuję jednocześnie :piwo :piwo :piwo


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 3 sierpnia 2007, 09:03 
Offline
Kapral
Kapral

Dołączył(a): wtorek, 31 lipca 2007, 07:59
Posty: 23
heh, ja na obronie (i zaraz przed) też załamałam się okrutnie.. można by to ująć po prostu "wiem, że nic nie wiem" (albo "ja tylko sprawiam wrażenie, że coś tam wiem"); po obronie jak już próbowałam opublikować artykuł z mojej mgr (z której do tego czasu byłam niezmiernie dumna) moja godność osoby z wyższym wykształceniem została wdeptana w ziemię, co prawda przez prof. wielkiego formatu, ale..i tak stwierdziłam, że ja to chyba za głupia na to jestem, ale cóż.. nie ma co się załamywać, tylko doskonalić (wszystko jedno w jakiej dziedzinie, można być przecież doskonałym stolarzem) ;)
i wykorzystywać do tego wszelkie potencjały naukowe i autorytety :)
no, ważne żeby robić coś dobrze.

to raz jeszcze powodzenia (ja go będę potrzebować w połowie września, do tego jeszcze najlepiej cudu..:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL