Bardzo WIELKIE Dzięki Kenny :1

AGH znam doskonale (tak mi się do tej pory wydawało :) ) ,
ale tak czy owak mozemy się kiedyś umówić na :piwo :piwo :piwo

:pa

Romulus

Znalazłem ten kamyk nad morzem i chciałbym coś z tym zrobić. Najlepiej częściowo odsłonić te skamieniałości. Niestety jestem kompletnym "lajkonikiem" i nie mam pojęcia co to jest, w czym jest i jak się do tego zabrać. No ale od czegoś trza zacząć.

niestety ale z tego raczej nic nie wyciągniesz... kamień jest silnie zlityfikowany przez co dłubanie w nim najprawdopodobniej zakończy się rozłupaniem skamieniałości...
taki urok otoczaczków

Można ładny szlif zrobić.

Też myślałem o lekkim szlifie i tak kamyk robi za podstawkę do książek :) . Można czymś wybarwić kamień aby był bardziej kontrastowy do skamieniałości?? I jeszcze pytanko , cóż to siedzi w tym kamieniu?

Na koral wygląda, ale zrób szlif pochlap wodą i zrób kontrastowe zdjęcie to się dopiero oznaczy.

Łatwo powiedzieć o szlifie :( , próbowałem się zorientować gdzie to zrobić ale w mojej okolicy nie bardzo jest gdzie. Podejrzewam , że flex z diamentówką sie nie nadaje :) . Czy jest jakiś prosty, domowy sposób na lekki oszlifowanie tego kamyka ?

od biedy będzie w domowych warunkach najlepsza jest chłodzona wodą piła do glazury.. ale jak piszesz Flex też będzie tylko... cięcie nie będzie najrówniejsze chyba że się postarasz to co wyjdzie wygładź na papierze ściernym 100 - 200 - 500 - 1000 - 2000 a następnie możesz próbować polerować (tylko ta zielona pasta polerska w kostkach nie jest najlepsza...)

Dzięki za radę , jak mi coś wyjdzie to wrzucę fotki.

odświeżam temat.
I jak w temacie proszę o zdjęcia Waszych domowych maszyn do cięcia minerałów...

Chciałbym zakupić jakiś sprzęt i tak przeglądam allegro, powrzucam linki może mi ktoś doradzi/odradzi... :

http://www.allegro.pl/item363063832_pila_1200_watt.html
http://www.allegro.pl/item368915004_prz ... okro_.html
http://www.allegro.pl/item366331845_prz ... 55mm_.html
http://www.allegro.pl/item363399088_uko ... rmany.html
http://www.allegro.pl/item370404538_pil ... na_ta.html

Ta ostatnia jest chyba najciekawsza...

Wrzuciłem linki piły do metalu i do drewna, ale można przecież wymienić tarczę na diamentową np do betonu po kłopocie...

Kamieniołaz - nr 9, 2001
[ img ] [ img ]

Kamieniołaz - nr 10, 2001
[ img ] [ img ] [ img ]

Ja mam taką "gumówkę" ze stelażem przypominającą wiertarkę kolumnową (oczywiście dużo delikatniejsza budowa), przywiezioną z Austrii za niecałe 200 zł. do tego stara kuweta fotograficzna i stary, przerobiony filtr z akwarium. Do niewielkich cięć nadaje się nieźle. Tarcza diamentowa o grubości 0,3 mm (za 55 zł) i delikatne prowadzenie całości dają niezłe rezultaty - za te pieniądze.

Flex ? oczywiście że się nadaje ! Ale do odcinania niewielkich fragmentów . Po odcięciu można z grubsza wyrównać powierzchnię a następnie należy na równej stabilnej powierzchni z użyciem papieru ściernego o gradacji z poczatku 60 następnie 80, 100 ,120 , 150 , 180 , 220, 240 , stopniowo zmieniając na coraz drobniejszą tak jak już Tu wcześniej podawano . Praktycznie wygląda to tak :
- należy wygodnie uchwycić kamień ( ułożyć w dłoni ) tak by nie wyślizgiwał się i nie uwierał w palce ,
- wyrównywanie należy rozpocząć w kierunku od siebie czyli tak jakbyśmy odpychali jednocześnie przyciskając do papieru ,
- po kilku przesunięciach należy papier uchwycić i postukując krawędzią arkusza strzepnąć starty pył krzemionkowy
- i tak kolejno zmieniając gradację papieru aż do satysfakcjonującego końca

Pamiętać trzeba że tę czynność należy wykonywać z zastosowaniem maski p- pyłowej ( krzemionkowej ) dostepnej w hurtowniach BHP.
Oczywiście rację mają wszyscy twierdzący że można na mokro ale ..? Na sucho ma parę zalet ! Jakich ? nie powiem . Pewne skały cięte na sucho ciekawie reagują . Tego nie ma w żadnym podręczniku ani publikacji . Wszystkim ciekawskim życzę przyjemnego drrrrrrrreszczyku .

Przy gradacji powyżej 320 powierzchnię papieru dobrze jest przetrzeć gąbką . Suchą ! czynność ta powoduje jakby regenerację papieru .

Witam,
Nigdy niczego nie ciąłem, choć mam w zbiorach kilka skałek, które aż się o to proszą, dlatego chętnie czytam każdy wątek na ten temat. Ale powodu zerowego doświadczenia moja wątpliwość i pytanie mogą się okazać dziecinne: a jak to jest z wydzielaniem ciepła podczas cięcia na sucho? W przypadku jakiejś struktury krystalicznej cięty kamień może pęknąć w wyniku nierównomiernego nagrzewania i przyłożonej punktowo siły.
Taka uwaga stolarza-amatora: niemal każda gradacja papieru ściernego może być zregenerowana poprzez użycie korka. Nieprzerywając pracy (bo papier ścierny może się na przykład obracać na szlifierce) dociska się z umiarkowaną siłą korek pozwalając mu się wycierać - to co odpadnie zabierze ze sobą niepotrzebny materiał "zapychający" powierzchnię cierną. Jaki korek? A dowolny: od starej podeszwy, do złożonej na kilka warstw płytki korkowej do podłóg - byle było jak chwycić.

Właśnie dlatego większość kamieni tniemy na mokro ponieważ ciepło wydzielające się przy cięciu powoduje pękanie materiału o ile w skałach nie stanowi to większego problemu to cięcie bardziej jednorodnych materiałów jak np agaty czy krzemienie skończy się niemal zawsze zniszczeniem okazu.

Tak samo z naciskiem trzeba uważać żeby nie cisnąć zbyt mocno bo w najlepszym wypadku spowoduje to pęknięcie kamienia... ja dzisiaj przez zniszczyłem tarcze w ten sposób....