Teraz jest czwartek, 21 sierpnia 2025, 12:10

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 96 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: opinia KOBiDZ
PostNapisane: piątek, 7 grudnia 2007, 20:29 
Offline
Chorąży
Chorąży

Dołączył(a): piątek, 15 kwietnia 2005, 16:27
Posty: 120
Lokalizacja: Kaszuby
wklejam opinię dyrektora ds. Archeologii dr Tomasza Nowakiewicza w mojej sprawie. zgodnie z obietnicą. troche pomieszałem kolejnoość, ale pewnie sobie poradzicie.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 8 grudnia 2007, 17:24 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): czwartek, 3 czerwca 2004, 12:48
Posty: 1102
Lokalizacja: Trójmiasto
mirek napisał(a):
... Może wysłać notke do Elnia, ale co jeśli Kozerska wpadnnie do Elnia i każe mu oddać komputer z adresami IP? Hmmm że niby prace naukowe są objęte tajemnicą badawczą... W dzisiejszej Rzepie piszą, że nie zawsze



Dlatego własnie wyczyściłem bazę danych o znaleziskach z wszelkich informacji mogących identyfikować znalazcę. Kiedyś to zapisywałem, ale stwierdziłem, że w pewnych okolicznościach może byc to kłopotliwe. Od niedawna mam nowy komputer z nowym dyskiem, więc nawet jakby ktoś chciał to odzyskiwać spod wielokrotnego nadpisu to i tak mu sie nie uda :-)
Czasami bywa to kłopotliwe, jak dostaję maila do kolegi "X' ze zdjęciem monety i informacją "z tego samego miejsca co poprzednio". Muszę teraz odpytywać kolegę "X" co i gdzie było poprzednio. Ale cos za coś. Jak teraz prokurator mnie zapyta, kto znalazł tą piekną monetę, to mogę z czystym sumieniem odpowiedzieć, że nie wiem, bo nie zapisałem, a pamięć mam krótką ;-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 8 grudnia 2007, 22:03 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): niedziela, 12 października 2003, 02:31
Posty: 1150
Lokalizacja: Warszawa / Betlahem / Amman
W zwiazku ze sprawa Rysia moje zdanie jest nastepujace :
Mysle ze niektorzy z nas zbyt entuzjastycznie i przedwczesnie chcieliby widziec zmiany w podejsciu do sprawy wykrywaczy.
To ze sprzyja nam wielu archeologow, konserwatorow czy tez innych osob nie znaczy ze sprzyjaja nam wszyscy ! Przeciez caly czas jest ten temat walkowany. Panuje nagonka na poszukiwaczy i kolekcjonerow.O tym wszyscy wiedza.
Staramy sie powolna i mozolna praca wplynac na zmiane typowego (szablonowego) obrazu prasowego i obiegowego poszukiwaczy skarbow. Lecz jest to proces. Proces ktory musi trwac znacznie dluzej niz by sie niektorym wydawalo i naprawde kosztuje duzo pracy.
Na dzien dzisiejszy sprawa jest prosta. Prawo zabrania poszukiwan z uzyciem sprzetu elektronicznego bez zgody WKZ !
Rysiu, liczyles na zyczliwosc WKZ Kozerskiej i oczywiscie z punktu widzenia czystego sumienia, checi zrobienia czegos dobrego itp miales do tego prawo! Niestety, Kozerska to twardoglowy beton, co juz wiesz, a wymiar sprawiedliwosci nie ma nic wspolnego z sumieniem co rowniez wiesz za pozno ! Nie mozna w swietle obowiazujacego prawa, po prostu isc do byle kogo i powiedziec ze sie to prawo zlamalo, niezaleznie od dobrych intencji.
Doceniam zaangazowanie i zdrowy rozsadek Tomka Nowakiewicza ale w tym wypadku jest to kropla w morzu twoich potrzeb. Wiesz dlaczego ? Dlatego ze przyznales sie do winy ! A skoro sie przyznales do zlamania prawa to nie ma mozliwosci zeby sad uznal cie niewinnym bo to by bylo po prostu nielogiczne. Jedyne co mogl to odstapic od wymierzenia kary, ale tylko tyle i tego nie zrobil ! Nie zrobil bo co taki sad moze wiedziec o poszukiwaczach i archeologach? On posluguje sie faktami ktore ma przed soba na biurku w formie papierowej.
Pamietajcie : NIGDY NIE PRZYZNAWAC SIE DO WINY !! Na to zawsze jest czas.Obecnie przyznanie sie do winy nie jest nawet okolicznoscia lagodzaca a jedynie odbiera mozliwosc obrony !! Skoro juz trafiles na policje (czy tez policja do ciebie) zlozyc zeznania,wiedziales co sie swieci i trzeba bylo mowic ze niczego nie znalazles, wszystko kuples na bazarze, lacznie z wykrywaczem ktory nawet jeszcze nie wiesz jak dziala !! Czy cos w tym stylu. Przyznanie zalatwia kwestie walki . Nie ma co w tym miejscu narzekac ze prawo jest zle bo to kazdy wie ! Na ta chwile takie jest i jeszcze przez jakis czas bedzie niestety.
Czy nalezy zglaszac ? jak najbardziej ! Tylko do ludzi ktorzy mysla i zamiast cegly maja mozg. Do ludzi ktorych sie zna ! A do poki prawo sie nie zmieni, (a bez naszego pozytywnego zaangazowania sie nigdy nie zmieni) robic swoja krecia robote czyli : promowac pozytywny wizerunek poszukiwacza ! Nie wystarczy tylko pojechac na wykopaliska z archeo. O tym musi byc glosno i coraz glosniej !! Prasa telewizja , wszedzie! To my musimy sie udzielac medialnie. Nikt tego za nas nie zrobi za to wszyscy narzekaja ze obsmarowali nas tu czy tam - a ilu poszukiwaczy skarbow z rzeszy obecnych, chociazby na tym forum, napisalo cos samemu zeby ten wizerunek zmienic ? Zdarzenie Rysia jest idealnym, medialnym przykladem glupoty Ustawy o Ochronie oraz betonu jaki zasiada czesto na stolkach WKZ. Przynajmniej tak trzeba to wykorzystac. Pokazac dobre intencje czlowieka z wykrywaczem w kontakcie z bezmyslnym, zadufanym w sobie konserwatorem. Niech Rysio bedzie bohaterem...niestety poleglym w walce.
Pozdrawiam, przedewszystkim Rysia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 8 grudnia 2007, 22:15 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): niedziela, 21 października 2007, 23:48
Posty: 15
Wilku... ja też tak uważam. Weźmy się i COŚ ZRÓBCIE, bo szkoda tego dorobku i współpracy. Bo oprócz tego, że warto to jeszcze jest miło.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 8 grudnia 2007, 22:41 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): niedziela, 27 czerwca 2004, 16:00
Posty: 1613
Ale przyznacie , że od czegoś trzeba zacząć - Tomek Nowakiewicz wyznacza nowy kierunek w podejściu do naszego środowiska - im więcej inicjatywy z naszej strony tym takich pochlebnych opini o nas będzie więcej.

Osobiście uważam , że wystarczy na początek jeśli będziemy coraz częściej udzielali się w podobnych do NC projektach - po mału zaczniemy być postrzegani jako fascynaci historii żywej a nie rabusie . Myślący archeo wiedzą , że jesteśmy im bardzo pomocni z naszym sprzętem i niejednokrotnie dużą wiedzą, jaką wykazują się ludzie z tego choćby forum.
Pozdro :1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 15 grudnia 2007, 16:56 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): piątek, 2 listopada 2007, 22:26
Posty: 3
Też jestem zdania, że warto przekazywać znaleziska lub tez zgłaszać miejsca w których warto rozbić placówkę archeologiczną. Mam ten komfort ze znana mi dobrze osoba jest blisko spokrewniona z jednym z archeo. Jednak wszystko jest przeprowadzone anonimowo, bo moze i ten archeo chce dobrze ale jak komus sie pochwali skad to dostal to tez moge dostac wjazd i jeszcze mi pamiatki zgarna po rodzinie:D ze o karze nie wspomne, poza tym czesc drobiazgów tech chce sobie kolekcjonowac i zostawić na pamiątke a nie maja praktycznie wartosci:P
Najgorsze jest to, że przez takie działania stróżów prawa i konserwatorów (nie mowie ze wszystkich) nie mozna nawet spokojnie zglosci znalezionego niewypalu. Aby to zrobic trzeba kombinowac jak koń pod gore najczesciej konczy sie tak ze zakopuje sie glebiej. Moze jak ktoregos z betonow podrzuci kiedys na kilka metrow taki niewypal to zmadrzeje.

P.S. Jakby konserwatorzy zabytkow byli swieci. W jednej sprawie pewien konserwator zabytkow wydal 2 opinie, 1 z nich doprowadzila do skazania niewinnej osoby (jak u rysia grzywna). Po jakims czasie ten sam teren kupila zamozna osoba i ten sam konserwator wydal 2-ga sprzeczna opinie. Podejrzewam ze koperta poszla w tej sprawie. Najsmieszniejsze jest to, ze sa 2 opinie jednego konserwatora w tej samej sprawie i jest cacy:D (opinie z różnicą ok roku, pewnie zabytek przestał być w tym czasie zabytkiem).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 15 grudnia 2007, 20:55 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 14:45
Posty: 45
Lokalizacja: Trójmiasto-Jędrzejów-Wrocław
Dwie różne opinie to niestety chyba norma w tym kraju,
podobnie jak absurdalne są regulacje prawne
i podobnie dziwne i niekonsekwentne jest podejście samego WKZ do spraw zabezpieczenia stanowisk.

Przykład z okolic Wrocławia, (wybaczcie, ze zamazałem dane pozwaljące na identyfikacje miejsca) Kolorowa mapa to plan zagospodarowanie przestrzennego dostępny w gminie, niebieską linią zanaczono stanowisko archeo. Oczywiście Ty szary poszukiwaczu nie możesz o tym wiedzieć bo stanowisko jest wprawdzie na mapie ale w terenie jest nieoznakowane więc nie ma cudów by nawet kopiąc robaki na ryby nieświadomie go nie niszczono. Druga to fotka lotnicza obrazująca stan sprzed trzech lat.
Teraz czemu o tym piszę.
Bo właśnie trzy lata temu, znajomego który był w tych okolicach zupełnie przypadkiem i wędrował sobie z wykrywką wzdłuż rzeczki po polach, właśnie na owym stanowisku dorwała policja, na wskutek informacji chyba właśnie kogoś z WKZ czy archeo kto go wędrującego wzdłuż rzeczki zauważył. Na szczęscie skończyło się tylko na połajankach. W sumie mieli powód, kopał więc pewnie niszczył, nic to, że orano to pole pługiem pewnie już setki lat, nic to że bronowano i kopano, dla WKZ szpadel niszczył to stanowisko i już, ale.... Ale już kilka tygodni później na to miejsce bez żadnych wcześniejszych badań wjechał cieżki sprzęt i wyryto tam wielgachny dół, i teraz jest tam wielki basen i kąpielisko, oczywiscie ryjąc spychaczami i koparkami dwumetrowej głębokości dół pod basen stanowska już nie uszkodzono :).

Jaki z tego morał?
Jak już kopiesz to spychaczem i koparką :)


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 15 grudnia 2007, 21:02 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): niedziela, 27 czerwca 2004, 16:00
Posty: 1613
Witaj Grzechotniku :)
Niestety takie póki co są absurdy naszego chorego prawodastwa a raczej niekompetencji urzędników wszelkiej maści. Problem polega na trym , że wielu z nich idiotycznie interpretuje przepisy prawa, nie biorąc pod uwgę po prostu zdrowego rozsądku - ale cóż - musi wymrzeć z jedno pokolenie tych peerelowskich urzędasów aby było zdrowiej.
PS - żałuję , że nie mogłem być na Twojej imprezie urodzinowej - trochę duża odległość i brak czasu.
Pozdro :1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 17 grudnia 2007, 10:57 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): czwartek, 27 lipca 2006, 23:37
Posty: 5
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Mogę wam opowiedzieć historię jednego z moich kolegów z Wrocławia, który w ogóle nie chodzi z piszczałką ale handluje fantami na bazarku. Skupuje, sprzedaje, czasem się wymienia. Ma swoich stałych dostawców zza miedzy (Litwa, Ukraina) i wystawia się z pieknymi nieraz rzeczami. Miewa buteleczki rzymskie, monety rzymskie, enkolpiony, inne zabytki archeo.
Czasem nawet jak widziałem go na bazarku na Kole to się zastanawiałem, że niektóre z artefaktów mogą być "podejrzane".
W sierpniu bodajże miał nalot :cop i zaczęła się jazda! Przeszukanie wszystkiego na straganie, przeszukanie mieszkania, grzebanie w przeszłości.
Zarekwirowano (mówiąc, że czasowo) sporą część fantów i poproszono misia z KOBIDZ'u by się wypowiedział. Misio z twarzą znawcy stwierdził, ze z pewnością z naszych (polskich) stanowisk archeo a to, o to to jest żelazo z takiej i takiej epoki..... i wskazał kilka żelaznych - jego zdaniem - fantów.
Kolega mój jak to zobaczył to dostał piany ale tez utajonego śmiechu. Były to bowiem fanty z Brązu, z innej epoki i z innego kraju i miał na to dowód zakupu.
Zakwestionował opinię Misia i złożył odpowiednie protesty i odwołania gdzie trzeba, za pośrednictwem adwokata, co naraziło go na koszty.
Zarekwirowane/zakwestionowane fanty przesłano do zbadania przez niezależny organ do Uniwersytetu Jagielońskiego ( a czas leci) i po 2 miesiącach uniwerek stwierdził, w skrócie, że kolega mój ma rację i nie są to polskie artefakty.

Zwrócono mu wszystko - bez przeprosin oczywiście i byłby to koniec z happy endem jak w dobrym melodramacie ale adwokat zaproponował by organy, które te zadymę wywołały zapłaciły mu za robotę a nie mój kolega.... Oczywiście jemu to powiedział proponując wzięcie za łeb tych mądrali. Sprawa nie dotyczy tylko wynagrodzenia prawnika ale odszkodowanie z tytułu nieosiągniętych korzyści i nadszarpnięcia renomy...

Będę Was na bieżąco informował o rozwoju akcji ale wiem że kolega mój podliczył swoje straty na kilkanaście tysięcy więc sprawa będzie ciekawa......


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 17 grudnia 2007, 15:14 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): poniedziałek, 9 października 2006, 09:49
Posty: 241
Lokalizacja: Krzeszowice
Życzę mu wygranej, ale najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że i tak zapłacimy my - podatnicy, poprzez skarb państwa. A powinien z własnej kieszeni urzędnik.
Zdrav!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 17 grudnia 2007, 17:33 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): środa, 15 sierpnia 2007, 20:52
Posty: 563
Lokalizacja: podkarpacie
Mało ważne kto zapłaci, najważniejsze że jeśli można" IM" dokopać to trzeba to zrobić.


buszmen pozdrawia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 10 stycznia 2008, 22:03 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): czwartek, 10 stycznia 2008, 12:10
Posty: 875
Witam..
przeczytałem wszystko od początku do końca i jestem zbulwersowany..
I nigdy nic nie zgłoszę żadnym archeologom.. Może to deklaracja trochę na wyrost bo archeo nie jest w kręgu moich zainteresowań..

Niedawno wydobyłem granaty z '45 i zgłosiłem wojsku, które przyjechało i zabrało.. po kilku dniach... Ciekawe, że nikt potem nie przyjechał i nie sprawdził czy może mam coś więcej.. http://kokus63.fotosik.pl/albumy/176965.html to tak na marginesie, bo nie ten temat wątku...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 stycznia 2008, 15:01 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): piątek, 23 marca 2007, 21:36
Posty: 175
Lokalizacja: Suwałki
też wam opowiem pewną historyjkę. mój kumpel napisał na jednym z forów o tematyce ze jest w posiadaniu rączki od sztyletu pojacwieskiego. i tyle (mógł nawet napisać ze ma cześć bursztynowej komnaty)). czekał 3 tygodnie i miał odwiedziny :cop z panią archeolog na czele. chałupe przetrzepali i nic nie znależli:) bo rączka była w posiadaniu pani archeolog która mniała ją zbadać i dowiedziec sie o jej autentycznym pochodzeni. żeby było śmieszniej kolega już odzyskał rękojeśc i tylko czekać jak pani archeolog przyjedzie po nią znowu. mówicie ze u was to beton zgoda u nas to już zapawa o kretynizm.


Ostatnio edytowano niedziela, 13 stycznia 2008, 08:00 przez rudyvtt, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 stycznia 2008, 21:05 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): sobota, 1 grudnia 2007, 12:40
Posty: 95
Lokalizacja: SANOK
Głupota nie zna granic,na własne zyczenie go złapali


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 12 stycznia 2008, 17:46 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 28 maja 2003, 00:00
Posty: 1363
Lokalizacja: Gliwice
rudyvtt napisał(a):
u nas to już zapawa o kretynizm.


a gdzie jest to "u nas"?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 96 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL