Teraz jest poniedziałek, 18 sierpnia 2025, 14:15

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 28 stycznia 2008, 17:23 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 23 lipca 2007, 20:01
Posty: 2324
@IdeL
Z całym szacunkiem ale prawidłowe unieruchomienie przewodu od sondy w Rutusie jest ważne - sam producent o tym również wspomina i sam widziałem że czasami luźny przewód powodował sygnały.
Zresztą to całkiem logiczne bo kabel jest z miedzi.
Nikt nie mówi żeby owijać go na całej długości - wystarczy w jednym,dwóch miejscach złapać taśmą ilozacyjną i wystarczy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 29 stycznia 2008, 00:24 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
damiano napisał(a):
@IdeL
Z całym szacunkiem ale prawidłowe unieruchomienie przewodu od sondy w Rutusie jest ważne - sam producent o tym również wspomina i sam widziałem że czasami luźny przewód powodował sygnały.
Zresztą to całkiem logiczne bo kabel jest z miedzi.
Nikt nie mówi żeby owijać go na całej długości - wystarczy w jednym,dwóch miejscach złapać taśmą ilozacyjną i wystarczy.

Damiano w każdym detektorze jest ważne (nie tylko w produktach pana Rutyny), ponieważ większość mediów transmisyjnych dostępnych na świecie jest jednak z metalu (pomijając np. włókna światłowodowe :)). Dlatego więc aby kabel nie "lyrał się" okręca się go standardowo wokół rurki - dlatego zakładam, że Dziedzio okręcił go jak należy i nic mu się mówiąc prosto "nie kolybie" i "nie lyra" - przy takim założeniu należy po prostu szukać usterki.
Ja osobiście nie widziałem czy Dziedzio dobrze czy źle okręcił kabel - co by nie powiedzieć, jeśli okręcił go tak, że co rusz wywija się nad sondą jakies ewolucje - to w ogóle nie ma o czym gadać.
Pewnie truję, ale wydaje mi sie jednak, że kabel jest okręcony dobrze i w takim przypadku nie ma co kombinować z plastrami i inszymi taśmami. Widziałem w akcji: Rutusa Firsta, Rutusa Ultrę i Rutusa Solarisa i w żadnym przypadku, zaden z moich kolegów nie latał w terenie z tasma lepiącą - po prostu jak wspomniałem dobrze okręcony kabel nie ma prawa wachlować nad sondą w detektorze dowolnego producenta.


Pozdroofki

IdeL


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 29 stycznia 2008, 01:50 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): poniedziałek, 28 lipca 2003, 00:00
Posty: 1203
Lokalizacja: warszawqa
Popierdywanie wykrywki w skutek widzenia poruszanego przewodu jest zupełnie inne niż przy jego uszkodzeniu.

111


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 29 stycznia 2008, 15:32 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 9 października 2006, 10:53
Posty: 1489
Lokalizacja: Błękitna Planeta
Witam,

1. Jeżeli masz jeszcze kontakt z osobą od której kupiłeś wykrywkę: zapytaj gościa wprost jak ten egzemplarz był przez niego używany i czy nie przeżył jakiegoś wypadku: to może wiele wyjaśnić.
2. Najbardziej newralgicznym punktem detektora jest niestety kabel i tu uwagi kolegów powyżej są słuszne. Kabel nie musi całkiem się rozerwać. Wystarczy, że niektóre żyły pojedyńczego przewodu czy ekranu będą lekko naderwane i już będzie zmieniała się jego rezystancja (a zatem i prądy w cewkach, którego minimalne zmiany detektor wykrywa) dająca popiardywanie detektora przy każdym, najmniejszym ruchu kabla. Należy zwrócić uwagę na miejsca zagięcia kabla i ew. pęknięcia lub inne widoczne nadwyrężenia izolacji mogące wskazywać na jego "obrażenia wewnętrzne". Cewka jest bardziej odporna mechanicznie i rzadziej ulega uszkodzeniom, jednak bywają przypadki rozszczelnienia lub pęknięcia (gdy np. poszukiwacz w szale radości po kolejnym straconym dniu zdzieli nią jakieś drzewko) :)
3. W Twoim przypadku, chcąc wyeliminować czy uszkodzony jest kabel, cewka czy elektronika detektora - najlepiej byłoby sprawdzić współdziałanie poszczególnych części z innym egzemplarzem tego typu.
Jeżeli potrafisz dobrze lutować, wymiana samego kabla nie powinna nastręczyć kłopotów. Jeśli to cewka, to sprawa gorsza i lepiej odesłać sprzęt do producenta lub kupić nową cewkę, bo uzwojenia po ostatecznej kalibracji są zalewane żywicą "na głucho" i nikt ich nie naprawia.
Lepiej to zrobić teraz, bo gdy sezon się rozpocznie producentowi może zabrknąć czasu na szybkie załatwienie sprawy...

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 30 stycznia 2008, 01:26 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
111 napisał(a):
Popierdywanie wykrywki w skutek widzenia poruszanego przewodu jest zupełnie inne niż przy jego uszkodzeniu.

111

najgorsze jest to, że tak na prawdę nie wiadomo do końca czy to jest popierdywanie i czy na skutek "targania" kablem.
Ciutkę zrobił się z tego serwis via mejl - był kiedyś taki kawał o użytkowniku PC-ta dzwoniącym do serwisu komputerowego ... po długiej wymianie zdań (niekoniecznie miłych) okazało się bodajże, że prąd wyłączyli czy coś takiego :) :) :)

Jak ktoś w elektronice niebiegły to najlepiej dać zarobić stosownemu serwisowi (w tym przypadku p. Rutyna) - w końcu dla przyjemności poszukiwaczy musi haracze fiskusowi płacić....

IdeL


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 30 stycznia 2008, 20:36 
Offline
Chorąży
Chorąży

Dołączył(a): środa, 18 kwietnia 2007, 00:01
Posty: 129
Lokalizacja: Białystok
Naprawdę z całego serca dziękuję wszystkim za tak wyczerpujące odpowiedzi. Nie wiedziałem, że wątek ten będzie miał taki oddźwięk. Wszystkie wasze wskazówki i sugestie będą wcielone w życie podczas następnego wyjścia w teren, co pewnie nastąpi w sobotę lub niedzielę (o ile śniegiem nie sypnie). Oczywiście o ile będzie to kogoś interesowało wszystko opiszę co zrobiłem i jakie przyniosło skutki.
Raz jeszcze dziękuje i pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 31 stycznia 2008, 03:22 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): niedziela, 1 sierpnia 2004, 15:58
Posty: 231
Witam serdecznie :)
Kolego ja rozumiem Twoją skromność ale może mógłbyś napisać co tam w trawie piszczy na przedpolach wrześniowych redut i carskich twierdz
?
Pozdrawiam
olssen (zwany szydercą) :666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 31 stycznia 2008, 18:43 
Offline
Chorąży
Chorąży

Dołączył(a): środa, 18 kwietnia 2007, 00:01
Posty: 129
Lokalizacja: Białystok
Co na przedpolach wrześniowych redut i carskich twierdz słychać to nie wiem, ale wiem co słychac w moim detektorze i w związku z tym czuje niepokój. Nie wiem czy dobrze zrobiłem, ale włączyłem wykrywacz bez podłączonej cewki i popukałem w obudowę (zaraz ktoś pewnie napisze, żebym popukał się w czoło). Po opukaniu obudowy stwierdziłem, że wykrywacz kurde wydaje dzwięki. Nie wiem czy powinien takie dźwięki wydawać przy opukiwaniu. Po prostu nie wiem już nic.
Nadmieniam, że unieruchomiłem kabel, ale gdy dotykam cewkę ręką, to mój wykrywacz wydaje bliżej nieokreślone dzwięki.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 31 stycznia 2008, 21:18 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 9 października 2006, 10:53
Posty: 1489
Lokalizacja: Błękitna Planeta
Jeżeli dotykanie cewki ręką powoduje, że wykrywacz wydaje dźwięki, wskazuje to na brak ekranowania cewki. Czy samo zbliżanie ręki do cewki też powoduje taki efekt? Obwody wejściowe wykrywacza pracują przy silnym wzmocnieniu i mają dużą czułość, więc przy niedostatecznie sztywnej konstrukcji i montażu elementów elektronicznych, oraz słabym ich ekranowaniu - opukiwanie bez podłączonej cewki też może powodować wydawanie dźwięków. Spróbuj ograniczyć czułość potencjometrem i Sprawdź jak zachowuje się detektor.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Rutus Ultra 2 - jest problem
PostNapisane: piątek, 6 kwietnia 2012, 14:11 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): sobota, 30 kwietnia 2011, 23:28
Posty: 612
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Temat stary,ale mam pdobny problem ze świeżo nabytym solarisem.
Sprzęty bardzo podobne więc nie zakładam nowego wątku.
Pudełko z elektroniką reagowało dźwiękiem nawet przy zbliżaniu dłoni od spodu,więc spodnią część pudełka wykleiłem od wewnątrz ekranem połączyłem z masą baterii i problem zniknął.
Gorsza sprawa z cewką,reaguje na dotyk,a nawet na zbliżanie dłoni do 2cm,zjechanie z czułości niewiele pomaga,w terenie nie idzie szukać bo wciąż daje sygnały.
W jaki sposób mogę zekranować cewkę,czy któryś z przewodów z gniazda cewki podpiąć pod wykonany ekran?,jeśli tak to który kolor jest od ekranowania?
Dzwoniłem do Pana Rutyny,ale chyba dziś nie pracują bo telefony głuche,a w drugie święto zaplanowałem wykopki,więc ratujcie. :(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Rutus Ultra 2 - jest problem
PostNapisane: piątek, 6 kwietnia 2012, 23:40 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 9 października 2006, 10:53
Posty: 1489
Lokalizacja: Błękitna Planeta
irek76 napisał(a):
W jaki sposób mogę zekranować cewkę,czy któryś z przewodów z gniazda cewki podpiąć pod wykonany ekran?,jeśli tak to który kolor jest od ekranowania?


Trzeba niestety prześledzić połączenia kabelków (ze szczególnym zwróceniem uwagi na ciągłość "masy") od elektroniki poprzez gniazdo-wtyczkę i kabelek aż do cewki. Doświadczenie uczy, że zastosowane kabelki niestety w zależności od okresu produkcji danego egzemplarza wykrywacza mogą być całkiem różne, a więc i kodowanie poszczególnych żył może być zupełnie inne, więc kierowanie się kolorem może okazać się niewłaściwe. Na podstawie opisanych objawów stawiam na brak masy lub naderwanie którejś z żył w okolicach wtyczki lub (co gorsza) w okolicach samej cewki. Po podłączeniu cewki i uruchomieniu wykrywacza proponuję poruszać delikatnie kabelkiem, wtyczką, puszką z elektroniką, obserwując czy takie lokalne zmiany coś wnoszą. Czasami uszkodzenia kabelka nie widać na zewnątrz (izolacja jest ciągła), a w środku może być nawet całkiem przerwany - trzeba to też spróbować wyśledzić. Warto też sprawdzić jakość kontaktu pinów we wtyczce, która na skutek eksploatacji może być rozkalibrowana i nie zapewniać odpowiedniego styku. Kabelek najbardziej jest narażony przy wtyczce, więc ten obszar należy zbadać najdokładniej, a w przypadku wątpliwości można ostatecznie skrócić go od strony wtyczki o kilka cm i przylutować na nowo zgodnie z zapisaną wcześniej kolejnością kolorów i pinów wtyczki.
Więcej nie jestem w stanie teraz nic innego doradzić...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Rutus Ultra 2 - jest problem
PostNapisane: sobota, 7 kwietnia 2012, 21:32 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): sobota, 30 kwietnia 2011, 23:28
Posty: 612
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Dzięki za porady :)
Przelutowałem przewody wtyczki i gniazda sondy,podociskałem blaszki kontaktowe we wtyczce,wyczyściłem styki.
Przy poruszaniu przewodem przy sondzie i przy wtyczce nic złego się nie dzieje (brak sygnałów)
Wyszedłem dziś na inne poletko i jest dużo lepiej,mogę chodzić dość stabilnie do 70-80% czułości,czasem sobie pisknie,ale to chyba w normie w tej maszynce.
Niestety cewka nadal reaguje na przesuwanie dłonią po jej powierzchni,i szybkie machanie dłonią przed cewką tak od 35-40% czułości,poniżej tej czułości problem nie występuje.
Na opukiwanie palcem sonda już nie reaguje,tylko na przesuw dłoni po całej powierzchni.
Zauważyłem że w terenie przy czułości 70% sonda jest stabilna i nie reaguje na trawę,patyki,czy lekkie puknięcia w kamień,korzeń itp.
A może miał ktoś podobny przypadek że sonda reaguje na szybsze przesuwanie dłoni po jej powierzchni?
Mam prośbę jak ktoś może niech zrobi taki test,przy większej czułości.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL