Teraz jest sobota, 2 sierpnia 2025, 13:52

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 193 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 13  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 marca 2008, 00:40 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): niedziela, 3 grudnia 2006, 23:33
Posty: 487
Lokalizacja: śląsk
taaak masz rację to na pewno on - ratownicy żadnego amatora bliżej by nie dopuscili


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 marca 2008, 22:33 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): czwartek, 22 marca 2007, 17:11
Posty: 186
Lokalizacja: Katowice
Skoro Max się kręci tak blisko ratowników, to może ma jakieś informacje czy ratownicy odkryli coś ciekawego oprócz błota?
Samego błota pewnie jeszcze nie usuwają, bo znając życie i ratowników zażyczyliby sobie szkacika i ptg, a tego jakoś na zdjęciu nie widać (zresztą trzeba by to wejście do sztolni nieco przebudować).
Czy wiadomo już kiedy zaczną wykonywać planowane odwierty?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 28 marca 2008, 16:50 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 18 kwietnia 2006, 13:08
Posty: 197
Lokalizacja: Zabrze
Raczej ratownicy weszli na mój teren :). Dzisiaj zaszły pewne zmiany ale nie wiem czy moge o tym pisać więc jak tomek zacznie to zamieszcze moją relacje :)
Pozdrawiam
Max


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 28 marca 2008, 20:28 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): niedziela, 3 grudnia 2006, 23:33
Posty: 487
Lokalizacja: śląsk
pisz śmiało w końcu jesteś zdobywcą :-) tylko precyzyjną liczbę metrów sobie podaruj i nie pokazuj - no wiesz czego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 29 marca 2008, 11:43 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 18 kwietnia 2006, 13:08
Posty: 197
Lokalizacja: Zabrze
W takim razie wczoraj podciągnęliśmy eksplorację sztolni o około xxxm. Po pokonaniu problemu "błotnych łaźni" (nie będę zdradzał jak bo to specyficzny patent a miejsce to zatrzymywało eksploracje przez 3 lata), które się ciągną jakieś xxxm sztolnia zmienia swój charakter. Nagle na spągu pojawia się ponor i woda znika. Ja byłem trochę w szoku bo walczyłem w błocie tyle razy a tu nagle pustynia. Są ślady ze płynęła tędy woda ale musiało to być dawno bo na spągu pojawiają się już stalagmity. Następnym odcinkiem jest obmurówka ceglana gdzie jest dość wąsko. Idzie się na czworaka i wrażenie jest dość przytłaczające jednak chęć eksploracji pcha dalej. Na tym odcinku natrafiamy na boczny korytarz w którym znajdujemy artefakty z przeszłości w postaci narzędzi. Po wyjściu z ceglanej obudowy wchodzimy do kutej sztolni gdzie na pewnym odcinku (około xxm) ściany, strop i nacieki są pokryte wykwitami gipsowymi. Wyobraźcie sobie stalaktyt pokryty kryształami których długość wynosi nawet 5 cm. Stąd też korytarz bajkowy. Atakujemy dalej i wchodzimy do korytarza poprzecznego znacznych rozmiarów. Korytarz ten łączy obie nitki sztolni które w tym miejscu są oddalone od siebie o jakieś 8m. Znajdujemy drewnianą tabliczkę z gotyckim napisem "Nach" wiele narzędzi (coś jakby szpadel zgięty pod kątem 90 stopni takie motyki), jakichś metalowych rur, jedną "miskę" do transportu urobku. Widać wychodnie węgla pokaźnych rozmiarów. W tym miejscu w trakcie powrotu usłyszeliśmy szum wody, gdzieś za ścianą woda pędzi z hukiem. Jest wielce prawdopodobne ze jest tam gdzieś jakaś pochylnia która zbiera też wodę ze sztolni i stąd taka zmiana w samej sztolni. Spąg w niektórych miejscach wygląda jak na pustyni, ma takie duże pęknięcia.
W tym miejscu pozostawiamy na chwilę „naszą” nitkę sztolni i wchodzimy do drugiej. Po około xxm natrafiamy na obmurówkę która jest przegrodzona kratami z nacieków, kilka stalaktytów metrowej długości z domieszkami związków żelaza pięknie wyszła na zdjęciach w rudobrązowym odcieniu. Wracamy do połączenia i wchodzimy w naszą część sztolni, idziemy dalej. Na spągu iście księżycowy klimat, niewielkie stalagmity w rudych odcieniach, w miejscu gdzie nie ma kalcytu na spągu widać dziwną formę pleśni która wygląda jak arterie lub żyły dość pokaźnych rozmiarów. Idziemy dalej, jedno przewężenie z cegieł, kawałek kutej sztolni, znowu obmurówka, kuta sztolnia poszerzenie i ...chlup :). Znowu woda ale tym razem z wierzchu pokryta warstewką kalcytu a pod kalcytem krystaliczna woda, więc nie to co poprzednio, muł i błoto. Chwila odpoczynku.....sprawdzenie czasu...i decyzja o powrocie ponieważ przejście zajęło nam 3 godziny. I tylko dlatego nie wyszliśmy na powierzchnię w Chorzowie hehe :).
W sztolni podczas powrotu przez błotne łaźnie zauważyłem ciekawe złudzenie optyczne. Ponieważ muł jest całkowicie czarny, to w miejscach gdzie pokrywa go niewielka ilość wody zachowuje się jak idealne lustro, jeśli się poświeci przed sobą na strop i ściany silnym światłem to odbija się to wszystko w lustrze i sprawia wrażenie z e znajdujemy się w jakby okrągłym kutym korytarzu zawieszeni w jego połowie. Zjawisko to jest bardzo realistyczne :)
Eksploracja udana, z informacji technicznych, tlen na poziomie 20,7 w części końcowej i CO2 na poziomie 0,2 do 0,3%. Z nacieków, stalaktyty pokaźnych rozmiarów (nie makarony), stalagmity, stalagnaty, pola ryżowe, kilka perełek, heliktyty, wykwity gipsowe, dużo polew i draperii. Z fauny, skorki, jakieś małe żuczki, i takie białe jakby małe mrówki, nie wiem co to ale żyje w błocie hehe. Brak większych zwierzaków ale na spągu są ślady szczurów. Zresztą w poprzednich latach kilkakrotnie szliśmy za szczurem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 30 marca 2008, 10:48 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): niedziela, 3 grudnia 2006, 23:33
Posty: 487
Lokalizacja: śląsk
Mamy w sztolni pewna ciekawostkę otóż zachowanie się atmosfery wskazuje albo na bardzo dużą pojemność sztolni, co wskazywało by na to że jest ona drożna na bardzo długim odcinku , albo że sztolnia ma gdzieś drugie połączenie z powierzchnią. Wskazuje na to duża zależność jakości atmosfery od ciśnienia atmosferycnego i prawdopodobnie od temperatury powietrza. Gdy cisnienie atmosferyczne idzie w górę w sztolni wyczuwlny jest wyraźny prąd zstępujący - do sztolni wpływa świeże powietrze i mamy doskonałe warunki do oddychania gdy natomiast ciśnienie atmosferyczne idzie w dół prąd powietrza w sztolni się odwraca i atmosfera staje się niezdatna do oddychania - Ze starych zrobów wyciska duże ilości CO2.
Podczas odwiertów natrafiono poniżej sztolni na stare zroby, przerózne pustki poeksploatacyjne wypełnione stężonym CO2. Podczas jednego z odwiertów nastąpił nawet wyrzut CO2 - troche podobne zjawisko do tych które w rejonie Wałbrzycha były głowną przyczyna katsastrof i wypadków śmiertelnych


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 30 marca 2008, 11:40 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): środa, 22 listopada 2006, 02:06
Posty: 15
No, no ciekawie to wygląda :1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 30 marca 2008, 18:37 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): czwartek, 22 marca 2007, 17:11
Posty: 186
Lokalizacja: Katowice
Widziałem wczoraj, jak jakaś silna ekipa ładowała do sztolni rury do wentylacji (cienkie jakieś - na oko fi 100 - będziecie sprężonym powietrzem wentylować?). Ale czytając to, co Tomek napisał, widać, że będzie mały problem z wentylacją (chyba, żeby otamować wyrobisko). Ciekawe skąd to powietrze - może któryś z szybów wentylacyjnych na dalszej strasie sztolni jest czynny?
Nie pytam o metry, bo widzę, że tajemnica ;). Ciekaw jestem tylko, czy ta bajkowa sztolnia, o której pisał Max znajduje się na odcinku, który miałby być udostępniony turystom? Szkoda byłaby wielka, gdyby uległa zniszczeniu...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 30 marca 2008, 19:46 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 18 kwietnia 2006, 13:08
Posty: 197
Lokalizacja: Zabrze
Tak, te rury targamy potem pod ziemią w całości (czyli 100m), mnie wczoraj nie było, musiałem sobie odpocząć po 4 dniach taplania sie w błotku :). Jest szansa ze te bajkowe scenerie pozostaną nie naruszone, bo jak wybierze sie muł w tamtym rejonie to kryształy będą pod sufitem, i na górnej części ścian, ale fakt ze nie wszystko przetrwa, już teraz planujemy wynieść pole mis martwicowych które sie utworzyły na mule w sztolni, można je potem wrzucić w gablotke i pokazywać turystom. Na wielu osobach robią wrażenie perły jaskiniowe :)
Pozdrawiam
Max


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 30 marca 2008, 22:06 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): niedziela, 3 grudnia 2006, 23:33
Posty: 487
Lokalizacja: śląsk
Sprawa udostępnienia sztolni dla turystów tym się rozni od np uruchomienia skansenu Guido, że sztolnią zajmują się ludzie o nieco szerszych horyzontach, nie są to ryle którzy wszystkie problemy rozwiązują BKSem i kilofem, ( Na guido przy odkopywaiu szybu bezpowronie zniszczyli wspaniałe podszybie o niemal gotyckich kształtach na poziomie 80 metrów zabudowując je kostką betonową na gladko) Przy sztolni działają ludzie z wielu dyscyplin nauki i techniki - od budowy szybów, poprzez urząd górniczy, katedrę bud podziemnego Pol Śl, muzeum gornictwa, etnografowie, geolodzy,specjaliśi rewitalizacji terenów pogorniczych, historycy i inni w wiekszości zrzeszeni w stow Pro Futuro, ktore zapewniło sobie silną pozycje i prawo opiniowania, oraz nadzoru nad wszystkimi projektami i ich realizacją.
Własnie po to przeprowadzamy teraz prace inwentaryzacyne, by juz na etapie projektowania uwzglednić wszystko to co jest warte uwzględnienia. Tak więc nie ma obaw że cos zniszczymy.
Rurociąg o ktorym piszecie zasila póki co kompresor z silnikiem autosana o wydajności 18m3 na minutę. Docelowo bedzie to zapewne kompresor zasilany elektrycznie.
Ten rurociąg ma być źrodłem zasilania dla urządzeń pracujących w trakcie rewitalizacji sztolni i ma jednocześnie pelnić rolę awaryjnego zaopatrzenia w powietrze, w razie jakichś niespodzianek, gdy brakuje powietrza - odkręcasz jedną z zaślepek umieszczonych co 100 metrów rurociągu i spokojnie czekasz na pomoc w prądzie świeżego powietrza.
Max i społka nieźle sie jeszcze namęczą przy przeciąganiu pozostałych 4 rur ponad kilometr wgląb szolni


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 30 marca 2008, 22:36 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): czwartek, 22 marca 2007, 17:11
Posty: 186
Lokalizacja: Katowice
Chyba zaczynam Cię rozumieć, dlaczego nerwowo reagujesz na hasło "Guido"... Kolejny przykład myślenia w stylu ryla. Mnie np. chciało rozerwać, kiedy obserwowałem, jak na kopalni Mikulczyce rozbierają wieżę szybu Jan, podczas gdy sam szyb do głębokości 128m jest czynny, bo na dole jest ujęcie wody. Po skróceniu wieży do wys. 10m dorobiono koła kierujące, żeby można było powiesić klatkę - tak jakby nie można było wykorzystać całej wieży - ktoś koniecznie musiał zarobić te kilka złotych na rozbiórce i na złomie. Podejrzewam, że w przypadku podszybia na Guido też chodziło o pieniądze - ktoś musiał zarobić na "zabezpieczeniu wyrobiska" i nikogo w tym momencie nie obchodziło, że niczego zabezpieczać nie trzeba.
Cieszę się, że sztolnią zajmują się fachowcy (żeby wszędzie tak było...), bo to naprawdę wielki skarb. Natomiast co do obaw o zniszczenia - nie chodziło mi o zniszczenia przy ekslpoaracji, tylko o fakt, że przy przygotowaniu wyrobiska (wąskiego, bądź co bądź) do pełnienia funkcji trasy turystycznej, niektóre nacieki trzeba będzie usunąć (moża uda się wszystko przenieść do gablotek, jak pisał Max).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 30 marca 2008, 23:19 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): niedziela, 3 grudnia 2006, 23:33
Posty: 487
Lokalizacja: śląsk
Guido ma mało atrakcji, takie podszybie fajnie podświetlone widoczne z wolno jadącej klatki byłoby niezła atrakcją, zwłaszcza że na tym własnie poziomie w 1886 roku wydarzyła sie najwieksza na guido katastrofa i 10 górników spoczywa tam do dzisiaj ( wdarła się kurzawka) ale PRG Bytom zbudowało szyb ktory wyglada jak wnetrze betonowego komina pobliskiej elektrowni


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 31 marca 2008, 06:45 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 18 kwietnia 2006, 13:08
Posty: 197
Lokalizacja: Zabrze
Jechałem na Guido szybem, na głowicy klatki, rzeczywiście szyb jest nudny. Porobie fotki jak bede tam biegał przedziałem drabinowym :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 31 marca 2008, 10:15 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): czwartek, 22 marca 2007, 17:11
Posty: 186
Lokalizacja: Katowice
Oczywiście, szkoda wielka tego podszybia (coraz wyraźniej widać, że prace przy Guido prowadzone są po amatorsku). Ale chyba przeceniacie przeciętnego turystę - myślę, że jak taki dowie się, że ma pod sobą ponad 300m dziury, to raczej będzie zadawał sobie pytanie "ciekawe jak często zrywa się lina" niż rozglądał się na boki ;). Ale, że źle się stało, to fakt...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 2 kwietnia 2008, 14:18 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): niedziela, 3 grudnia 2006, 23:33
Posty: 487
Lokalizacja: śląsk
Turyści w takich obiektach to procz rozwojowych rodzinek na wycieczce, coraz częściej członkowie przeróznych klubów stowarzyszeń związanych z historią i techniką itp. Często ludzie ci wiedzą o danym obiekcie więcej niż przewodnik i bywa że przyjeżdżają aż z USA lub Australii - Niemcy to norma - interesują ich najmniejsze sczegóły i zwracają uwagę na drobiazgi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 193 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 13  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL